Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna rózaa

mam problem natury psychologicznej

Polecane posty

Gość czarna rózaa

otóz za 3 dni wyprowadzam sie do innego miasta, opuszczam rodzine, ide na studia. bede mieszkac z obcymi ludzmi. Chciałam tego :( mialam dosc domu i kłotni, beznadziejnej atmosfery teraz jak o tym mysle to wiem ze mimo wszystko bede tesknic za domem i az rycZec mi sie chce :O z jednej strony wiem, ze pragne czegos innego, odmienic swoje zycie, poznac ludzi, korzystac z zycua ale z drugiej to najchetniej pozostałabym w fotelu z kafeteria przed oczami. wiem, ze tak nie moge zrobic bo zmarnuje sobie przyszlosc,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego
woj.jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rózaa
a czemu pytasz z jakiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego
moze slaskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rózaa
nie, nie slaskie. troche wyzej. nie chce ujawniac..po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
Przeżywałam to rok temu oo kochana uwierz :) Ludzie których spotkać na studiach będą Cię doskonale rozumieć bo każdy ma ten problem. Ja też marzyłam o życiu studenckim w liceum .. a jak doszło do wyprowadzki to ryczałam jak głupia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rózaa
ehh chcialabym poznac fajnych ludzi...ale jestem troche niesmiała :O to znaczy na poczatku, potem zawsze sie jakos kreci. boje sie ze kazdy bedzie mial swoja grupke a ja bede sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×