Warszawa - wady i zalety życia w tym mieście

W zwiazku z tym ,że przeprowadzam się do tego miasta na studia ,chcialabym się dowiedzieć jakie są wady i zalety życia w tym mieście. I jakieś wskazówki na co uważać...

drogooooooooooooooooooooooooooooo

Jestem w takiej sytuacji jak Ty i wcześniej musiałam dokonać wyboru gdzie będę studiować. Pisze tyle co wiem, bo bywałam bardzo często w W-wie. Zalety: wszędzie blisko łatwo załatwiać wszystkie sprawy, bo wszystko długo otwarte ciekawe rozrywki RACZEJ dobra komunikacja dla chcącego: da się znaleźć pracę szybko Wady: nie powiedziałam że dobrze płatną pracę, ale zawsze to fakt, drogo głośno szybko - w sensie że ciągle musisz się spieszyć - 100% prawda

ciekawe rozrywki?

wady: -strasznie drogie mieszkania -droga komunikacja miejska -drogie jedzenie -chamscy ludzie (ekspedientki w sklepach, kierowcy autobusów, taxówek itp) -korki....ogromne korki -utrudnienia w komunikacji (non stop protesty, strajki) zalety: -jest gdzie pójść, jest co pozwiedzać neutralne: -mówi się,że w Warszawie lepiej się zarabia niż w mniejszym miasteczku,ale...ale też się drożej za wszystko płąci, więc proszę oszacować: Jeżeli w Wawie zarobię 2000 za mieszakanie 1200 karta miejska 100 jedzienie 400 opłaty suma: 1700 miasteczko zarobię 1300 jedzenie 300 mieszkanko 500 dodatki 100 suma 900 na jedna wychodzi :)

dyskoteki bogaci faceci sportowe auta wyścigi i łatwo o sponosora

śpieszyć? bedąc na studiach?

do wad jeszcze: -tłok -harmider -często spore opóźnienia autobusów -dużo złodziei plusy: -fajne sklepy i galerie handlowe Mieszkam w Wawie od 15 lat i mam jej dość!

łatwo o sponsora może być wszędzie o ile ktoś go szuka...też mi zaleta :/

dlaczego jedzenie droższe? Czy w carrefour czy w tesco ceny nie są takie same jak w innych miastach? to samo tyczy się sieciowych restauracji typu sphinx

a gdzie konkretnie najwięcej kradną?

Za dużo przyjezdnych wsioków, stąd się później biorą wspomniani: "chamscy ludzie (ekspedientki w sklepach, kierowcy autobusów, taxówek itp)" A jak myślicie kim oni są? -ekspedientki: płacą grosze, więc są nimi przeważnie przyjezdne studentki -kierowcy autobusów: nierzadko ukraińcy i inny wschodni motłoch -kierowcy taksówek: spójrzcie na rejestracje tych taksówek, zwłaszcza przewozu osób. Króluje LLU. Teraz odpowiedzcie sobie skąd w Warszawie tyle chamstwa :D

mam na myśli mniejsze sklepy, delikatesy.... gdzie kradną? wszędzie. mam Ci punkty rozpisać? autobusy, przystanki...

aaaa....no i dużo meneli

Samiec masz rację...za dużo motłochu.

no,ale powiedzcie szczerze...czy nie bardziej opłaca się po studiach przenieść do mniejszego miasta? (oczywiście o ile tam praca będzie)

Mam chyba wyjątkowe szczęście, mieszkam od urodzenia w Warszawie i nikt mnie nigdy nie okradł. Aaaa i napiszę ku przestrodze wszystkich tych, którzy wierzą, że w Warszawie tak łatwo o dobrą pracę - nie łudźcie się. Choć o pracę może i łatwo, to jednak wynagrodzenie jakie wam zaproponują nierzadko starczy ledwo od pierwszego do pierwszego. Większość ciekawych ogłoszeń w internecie do tzw. "pracy biurowej" tak modnej teraz i pożądanej to akwizycja. Zresztą, wejdźcie sobie chociażby na gumtree i zobaczcie ile jest ogłoszeń osób szukających pracy chociaż za te dwa tysiące. Tak więc skoro tak wiele osób szuka pracy, to chyba jest coś nie tak?

"aaaa....no i dużo meneli" A ci menele skąd? Przecież większość to też przyjezdni. :)

Aaaa i napiszę ku przestrodze wszystkich tych, którzy wierzą, że w Warszawie tak łatwo o dobrą pracę - nie łudźcie się. Choć o pracę może i łatwo, to jednak wynagrodzenie jakie wam zaproponują nierzadko starczy ledwo od pierwszego do pierwszego. Większość ciekawych ogłoszeń w internecie do tzw. "pracy biurowej" tak modnej teraz i pożądanej to akwizycja. -100% racji...

ale w warszawie sposnorzy są ch.ojni i przystoijny i umyci a w malym miescie znaja sie

z tym sponsorem to podszywka... rozrywki jak dla dziewczyny ze wsi są spore. Pracowałam w Warszawie i jak ktoś nie ma wygórowanych oczekiwań, tylko wie co to PRACA to może zarobić (co nie znaczy że praca jest fajna i nie mówię że można odłożyć na mercedesa sls ale DA SIĘ PRZEŻYĆ W GODZIWYCH WARUNKACH). A jako student zaoczny jest się gdzie spieszyć, uwierzcie...

ja tez z wawy i nikt mnie nie okradl nie zgwałcił mało tego spotykam gwiazy pokroju Joanna (ta z domu nad rozlewskaiegom) i michała wisniewskiego

nie mam sponsora,więc nie wiem który umyty a który nie...ale widzę,że ty jesteś ekspertką w tej dziedzinie :)

mało tego spotykam gwiazy pokroju Joanna (ta z domu nad rozlewskaiegom) i michała wisniewskiego -gwiazdy to są na niebie :)

jakiś troll mi zazdrosci spotykania gwiazd

nie chce mi się już kłócić o to podszywanie. ja na szczęście nie potrzebuje sponsora, ale jak ktoś tam chce to niech sobie szuka, na zdrowie:) ja idę już spać a w temacie Warszawy to jest jeden jeszcze duży plus. jest tam Legia ze swoim pięknym stadionem i czasem lepszą czasem gorszą formą, ale jest. I nie zależy mi na spotykaniu tych "gwiazd" ale na meczyki duzo łatwiej będzie:) dobrej nocy

dawanie kibolom to gorzej niz sponosring galeriański :o

A już miałam się nie wracać do tego wątku a coś mnie podkusiło:) kim jesteś paniczu kawka że z takim tekstem wystrzeliłeś?:) Bo jeśli ktoś ma olej w głowie to widzi że to nie w temacie, a jak nie widzi to...

jakieś dziecko nie może spać po nocy...

Uciekliśmy z wawy, wiecie co mi się najbardziej podoba na wsi? W cenie działki w Warszawie mamy domek piętrowy z takimi schodami - http://www.schodyprudlik.pl/site/galeria A spokój i cisza to już zupełnie inna bajka ;-)