lukasia 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 Pierwszą moją myślą jest co dnia ta uderzająca siła - nie mogę mieć dziec. Wszystko się zawaliło, nadzieje, marzenia i zwyczajne szczęśliwe życie. Zastanawiam się, czy odejść od męża, bo wtedy będzie sobie mógł znaleźć kobietę z którą będzie mógł mieć dzieci. Miotam się, bo nie wiem co czynić, do kogo pójść, komu się wyżalić, jak sobie pomóc. Czuję się wykończona, tak strasznie smutna- co ja mogę zrobić z tą przedwczesną menopauza- mam 30 lat!!!! Bardzo kocham mojego męża, ale jeśli ma być nieszczęśliwy ze mną, to będę musiała odejść. Pomóżcie proszę choć na moment ukoić mój ból. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to co piszesz.....masakra.... Napisano Wrzesień 23, 2011 idz sie napij. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prowokacyjna 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 :( myślę, że czas pomyśleć o adopcji :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dareios 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 a mąż chce mieć dzieci? w ogóle ta twoja przedwczesna menopauza była konsultowana z lekarzem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wygryw 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 podaj swój adres to przyśle ci certyfikat przegrania życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to mąz - to wazne Napisano Wrzesień 23, 2011 i czy lekarze orzekli to jednoznacznie? nie przejmuj sie poza tym az tak, sa ludzie , ktorzy z wyboru nie chca dzieci i zyje im sie zupelnie dobrze, a moze masz rodzenswto i bedzisz dobra ciocią? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nudy w pracy Napisano Wrzesień 23, 2011 To adoptujcie dzieciaka. Co za problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina z krakowa27 Napisano Wrzesień 23, 2011 a wiesz jaki Twój mąż będzie nieszczęśliwy, jak go zostawisz? choćby był jakimś draniem, który jest z kobietą dla dziecka.. zawsze można adoptować brzdąca, tyle dzieci czeka na domek... a ponadto to fryzjerka mojej koleżanki przeżyła to samo, okazało się, że jest bezpłodna, kilku lekarzy potwierdziło z mężem pogodzili się już z tym.. jakoś ustawili sobie zycie bez perspektywy dziecka i nagle zaszła niespodziewanie w ciążę była w szoku zonk lekarz nie wiedział co powiedzieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadede Napisano Wrzesień 23, 2011 a na co ci dzieciak????? pomyśl bunt jednolatka, dwulatka wiecznie rozwrzeszczane, osikane, zasmarkane wiecznie trzymajace cie za nogawke. potem znowu bunt 3latka, 4latka 5latka potem szkola, niechce iśc, placz bo nie chce sie uczyc, odrabiac zadan domowych.................. wszystko musi byc z najwyższej polki bo koledzy mają markowe ciuchy, wakacje w chorwacji, grecji.............. potem znowu bunt 10latka, 12latka pyskówki, alkohol, papierochy, seks dopalacze szkoda zycia poczytej te wiecznie zalące się mamuski an forach to ci się odechce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mario 187 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 Nie wiem czy jestes osoba wierzaca, ale pamietaj dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych Dziecko to wielki dar od Boga.Jak bylam w Medziugorie , to byly ze mna osoby ktore jechaly dziekowac za dziecko lub o nie prosic .Jezdzilismy tez zwiedzac jakis kosciol juz nie pamietam gdzie to bylo ,gdzie jest specjalne miejsce dla ludzi proszacych o dziecko to taka jakby kapliczka wieksza .Ci co organizyja wycieczki beda wiedziec .To bylo w poblizu Medziugorie .Mozesz sie modlic do Swietej Rity o wstawiennictwo u Boga w twojej sprawie .Jest ona patronka spraw trudnych i niemozliwych .Mozna pojechac 22 kazdego miesiaca w krakowie w kosciele sw. Katarzyny przyjezdzaja ludzie z calego swiata ze swoimi sprawami .Mozesz sie modlic tez do sw.Tadeusza Judy patrona spraw trudnych i beznadziejnych o wstawiennictwo w twojej sprawie .Dobry Bog w swoim milosierdziu dal nam swoich swietych do pomocy ale czy zwracamy sie do nich .Jest powiedziane proscie a otrzymacie .Pukajcie a otworza wam .Jest wiele mozliwosci nie zalamuj sie tylko szukaj sposobu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prinzka_zlosnica 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 Autorko wiem jak ciezko jest w jakiej sytuacji bo ja sama walcze bardzo dlugo o to by miec dziecko. Rozumie twoje mysli i bol ale jesli twoj maz cie kocha to jesli go zostawisz Bedzie jeszcze gorzej cierpial. A dlugo sie staracie? Moze jesli macie staz malzenski Bedziecie mogli adoptowac tzn jesli jest to dla was opcja.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko tematu sensem życia Napisano Wrzesień 23, 2011 nie są tylko dzieci. Można życ szczesliwe bez nich a jak nie dasz rady to możesz adoptować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana:(:(:(*****88 Napisano Wrzesień 23, 2011 lukasia-napisz cos wiecej o tej swojej przedwczesnej menopauzie.... Jestem w podobnej sytuacji,mam 32 lata. Leczysz sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lukasia 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 Jestem i czytam wasze wpisy i dziękuję za słowa otuchy. Z tą przedwczesną menopauzą to jest tak jakby ktoś Cię wyłączył nagle- szanse zajście w ciąże są prawie żadne, choć można próbować terapii zastępczej. Jestem w tak ogromnym szoku, że nie wiem jak mam się do tego zabrać. Czy wierzyć, że może się udać, niby jak?? Mam tak ogromny natłok myśli w głowie, że trudno mi się ogarnąć..dziś nawet wzięłam urlop w pracy, bo ręce trzęsą mi się i słabnę. Co ja mogę zrobić:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prinzka_zlosnica 0 Napisano Wrzesień 23, 2011 Tak , Oczywiscie dzieci sa nie tylko sensem zycia ale wiesz jak ciezko jest dla malzenstwa to ze nie moga miec dziecka? Wiesz ile malzenstw sie Wlasnie rozpadlo podczas wieloletniej walki z bezplodnoscia? Jest ciezkie zaakceptowanie tego,ze nie mozna miec dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 7, 2017 Życie jest niesprawiedliwe.... zrozumieć kobiete, która cierpi na bezpłodność może tylko druga kobieta. Ja po półtorej roku starań, poddalam sie. Te półtorej roku bylo okropne, leki, badania i z kolejnym cyklem nadzieja-która według mnie jest najgorsza. Wczorajszego dnia mój lekarz w celu dalszej diagnostyki położył mnie w szpitalu. Badania jakie zrobił potwierdziły moja obawę. Jestem bezplodna i dzieci mieć nie będę...uslyszalam te słowa dalej nie wiem co mówił bo nie miałam siły słuchać. Jestem załamana bez nadzieji, Nie mam ochoty żyć...lezac na oddziale położyli mnie obok kobiet w ciąży, gdzie co chwila płacze jakieś maleństwo...jestem silna osoba Ale nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie wiem jak teraz będzie wyglądało moje życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobiecykarol89 0 Napisano Listopad 7, 2017 Nie jesteś jedyna. Też nie mogę mieć dzieci ani normalnej rodziny, też to przeżywam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość superspermatoza Napisano Listopad 7, 2017 zapłodnie jednym strzałem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Listopad 7, 2017 autorko:D głowa do góry. na rozrodczości się nie kończy. pomyśl sobie ile problemów z głowy a tego o odejściu od męża nawet nie skomentuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Listopad 7, 2017 Ja po półtorej roku starań, x po pierwsze, nie ma takiego słowa po drugie, nadrób czas stracony z mężem na traktowanie go jako byczka x ale wiesz jak ciezko jest dla malzenstwa to ze nie moga miec dziecka? Wiesz ile malzenstw sie Wlasnie rozpadlo podczas wieloletniej walki z bezplodnoscia? x co potwierdza moje zdanie o prymitywności tradycyjnych związków;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Listopad 7, 2017 mam nadzieję, że to nie na nfz, bo to już przesada trochę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 28, 2017 Zastanawiam się po co są takie fora. W większości odpowiedzi to skrajny debilizm osób, które w ogóle nie rozumieją tematu. Po co więc piszą??? Radość z dokopania leżącemu czy żenująca prawda o ich charakterze, a może pozbawienie znikomej namiastki empatii (komentarz dla szyderców - sięgnięcie do słowników j.pol. bo pewnie nie wiecie o czym pisze). Polecam wizytę u psychiatry wsystkim jadowitym żmijom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 Po prostu użalają się nad soba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2018 Autorko, Tak bardzo mi przykro i wspolczuje. Sama zaszlam w ciaze pozno i do konca nie wiedzialam czy sie uda. Adopcje warto rozwazyc, podobnie jak dawce jajeczka - ale nie jest to dla wszystkich. Ja na przyklad wiedzialam, ze predzej odnalazlabym szczescie zyjac we dwoje i korzystajac z zycia i podrozy niz adoptowac "czyjes" dzieci. Ale to zalezy od osoby, motywacji do posiadania dzieci i wewnetrznych pragnien. Rozwaz jakie sa opcje i co bedzie dla Was najlepsze. Wiem, ze trudno ci w to teraz uwierzyc, ale z czasem wszystko sie ulozy. Zycie masz tylko jedno, nie trac lat na pograzanie sie w smutku. Znajdz grupe wsparcia - to sa duze emocje i ogromny ciezar i cios, grupa wsparcia moze pomoc sie uporac. Nie kafeteria - tu dostaniesz wiele niepowaznych odpowiedzi. Dzieci sa wspaniale ale nie jest to JEDYNY sens zycia i wielu ludzi swiadomie decyduje sie na zycie w parze. A jesli chodzi o meza - bardzo trudny temat. Powiem swoja nietypowa opinie. Zalezy co was tak naprawde laczy. Jesli zawsze bylo to glownie pragnienie rodziny i on tego przede wszystkim chce - moze warto sie rozstac i znalezc partnerow przy ktorych bedziecie szczesliwi. Ale nie podejmuj zadnych decyzji na szybko i pod wplywem tak olbrzymich emocji - daj wam czas (nawet ponad rok), zebyscie mogli sprobowac odnalezc sie na nowo w tej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annna Napisano Luty 28, 2019 Hej, ja mam odwrotna sytuację, jestem w ciąży 21 tyg ale wiem że z różnych przyczyn nie mogę zatrzymać maleństwa szukam pary któraby pokochałaby Go i dała ciepły kochający dom Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saszeciunka 0 Napisano Listopad 1, 2022 Przedwczesna menopauza? Konsultowalas sie w innych klinikach czy tylko w jednej? Wiesz ze sa kliniki gdzie mozna poddac sie invitro z wykorzystaniem komorki jajowej daczyni? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 1, 2022 Odpowiadasz na posta sprzed 10ciu lat??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bialyoleander 0 Napisano Listopad 4, 2022 Dnia 1.11.2022 o 14:43, saszeciunka napisał: Przedwczesna menopauza? Konsultowalas sie w innych klinikach czy tylko w jednej? Wiesz ze sa kliniki gdzie mozna poddac sie invitro z wykorzystaniem komorki jajowej daczyni? Serio jest cos takiego? Myslalam ze tylko nasienie mezczyzny mozna pobierac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saszeciunka 0 Napisano Listopad 5, 2022 No tak mozna i nasienie i komórki. Dziecko nie jest twoje genetycznie ale kobieta je nosi czuje rodzi karmi itd Taka klinika jest np Repromeda w Czechach są rewelacyjni pod wzgledem doswiadczenia i opieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach