Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość będetakajakachce

Do 24.12.11 - 10 kg -zapraszam:)

Polecane posty

Gość bedetakajakchce
no pewnie ,że wyzsza o nawet kilogram policz mniej więcej ile gram zjadłam ile l wody wypiłas...to wszystko waży .. więc czas jechać na zakupy i jest juz 6 z przodu :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj myślę, ze tego się nie da tak łatwo policzyć. Może pójdę kiedyś naczczo do teściwej się zważyć. bedeatakajakchce- jak wypilam, 3 l płynu samego, chodzę często sikać.. tego nie da się zliczyc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z innej beczki to jadłam u teściowej wczoraj fajne danie. Ona zrobila to na obiad. Makaron świderki z brokułami, papryką, cebulą i piersią pokrojoną w kostkę. wszystko ugotowane, a potem posypane lekko serem i wymieszane razem na patelni. Ale było pyszne! naprawdę bez zadnego sosu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedetakajakchce
no tak ale np jogurt 150 g pierś z kurczaka ok 250 g talerz zupy ok 250 g kanapka ok 130 g 3 l płynów a 3 na bank nie wysikałaś więc ja nie mówię ze co do grama ale tak orientacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedetakajakchce
:):) do później!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co bardzo zastanawiam się nad rozpoczęciem tej diety... "Cześć, dziewczyny! Jeszcze miesiąc temu ważyłam 65 kg przy wzroście 168 cm, miałam boczki, grube uda i wylewający się brzuch i nabrzmiałe rysy twarzy. Teraz ważę 55 kg, jestem szczupła i mam zarysowane kości policzkowe. Moją dietę opracowałam sama, ponieważ znam się na żywieniu (kierunek studiów i wiedza na temat diet i poszczególnych składników odżywczych przyswajana na przestrzeni lat). Podstawą tej diety jest: 1 Zero głodzenia się i pyszny smak potraw; 2 Łatwość stosowania: Rano przygotowujemy potrawy i potem jemy je przez cały dzień, duża oszczędność czasu; 3 Dostarczanie wszystkich niezbędnych składników odżywczych (witaminy, minerały zawarte w warzywach); 4 Spora ilość białka (piersi z kurczaka, mozzarella, jogurt naturalny), żeby nie spalać mięśni tylko tłuszcz; 5 Obecność kwasów tłuszczowych omega-3, -6,-9 (oliwa, orzechy, awokado), które pomagają nie tylko zachować zdrowie (prawidłowa praca mózgu), ale i spalać tłuszcz z boczków! 6 W kapuście kiszonej zawarte są związki regulujące gospodarkę estrogenów - pozbywanie się tłuszczu i wody podskórnej; potas z bananów i pomidorów również pomaga pozbywać się nadmiaru wody z organizmu (likwidacja efektu opuchnięcia); 7 Żródła antyoksydantów: zielona herbata, pomidory (likopen), kapusta kiszona, sałata, sok z cytryny: właściwości antyrakowe i opóźniające starzenie się organizmu; 8 Obecność bakterii jelitowych (kapusta kiszona, jogurt naturalny): regulacja trawienia, ochrona przed grzybicą układu pokarmowego; 9 Obecność wapnia (ser mozzarella light, jogurt naturalny) + witamina D3 (pomidory) zdrowe i mocne kości, ochrona przed osteoporozą; 10 B-karoten (marchewka, sałata i pomidory) skóra wygląda na opaloną; 11 Zdrowy i mocny sen dzięki obecności kwasu foliowego (sałata) wytwarzanie serotoniny; 12 Węglowodany proste (fruktoza) pół godziny przed i zaraz po wysiłku fizycznym (banany), by uzupełnić zapasy glikogenu w mięśniach i ich nie spalać; Dieta opiera się na jedzeniu 2 sałatek: sycącej sałatki z kurczakiem i mozzarellą w 5 porcjach dziennie oraz równie pysznej sałatki z marchewki i kapusty kiszonej - jako przekąska, gdy łapie nas to niepohamowane uczucie głodu (ja jadłam całą przed snem, bo jest bardzo niskokaloryczna; dzięki temu łatwo mi było zasnąć z pełnym brzuchem.) Ta dieta to ok. 1500 kcal dziennie (tłuszcze - 350 kcal, białko - 300 kcal, węglowodany - 850 kcal). Oprócz tego należy pić mieszankę: 4 łyżeczki herbaty liściastej Pu-erh; najlepiej Bio-Active, (smaczna jest z grejpfrutem, który pomaga spalać tłuszcz), 2 łyżeczki herbaty zielonej (najlepsza jest z owocem maliny też Bio-Active); jedna torebka herbaty oczyszczającej (ja miałam DIUROFLOSS TEA, ale może być inna, nawet pokrzywa w torebkach ekspresowych). Mieszankę zalewamy 1 litrem wrzątku, parzymy pod przykryciem 8 minut, wlewamy do dzbanka przecedzając mieszankę na małym sitku; fusy zostawiamy do drugiego parzenia. Mieszankę popijamy kiedy chcemy, gdy się skończy parzymy drugi raz fusy i znowu pijemy po szklaneczce w ciągu dnia, ale tylko do godziny 16, bo ta mieszanka pobudza, więc trudno by nam było zasnąć, gdybyśmy pili ją po 16 ;D. Po 16 pijemy wodę niegazowaną (najlepiej by razem z mieszanką herbat i wodą było 3l płynów dziennie lub nawet więcej - pijemy w odstępach czasu, nie wszytko na raz ;D). Ja piłam mieszankę w pracy, mam tam swój dzbanek i sitko, tylko nie można wypić zbyt dużo na raz, bo będziecie zbyt pobudzone ;D. Wysiłek fizyczny: Trzeba wyrabiać 100 km tygodniowo na rowerze (nie obciąża stawów jak bieganie). Nieważne czy 3 razy po 33 km, a może 5 razy po 20 km. Ja wstawałam przed pracą o godzinę wcześniej, wkładałam dres, czapkę i wychodziłam na godzinkę na rower (20km, niezbędny jest licznik, ale kosztuje tylko 15 zł ). Koniecznie trzeba pół godziny przed rowerem zjeść małego banana i troszkę sałatki z kurczakiem, by ochronić mięśnie przed spaleniem, to samo zaraz po wysiłku. W dni bez ćwiczeń jemy 2 małe banany (lub 1 dużego) o dowolnej porze. Przepis na sałatki: Sałatki są tak pyszne, że przez miesiąc mi się nie znudziły, uwielbiam je do dzisiaj ;D Sałatka z kurczakiem i mozzarellą: 1 opakowanie mixu sałat (jest w Biedronce za 3,5 zł w chłodziarce); 300g surowej piersi z kurczaka; przyprawa do kurczaka (może być Złoty Kurczak Kamisu); mozzarella - pół kulki; 2 spore pomidory (razem 500 g); 20 g drobno posiekanych orzechów włoskich; 1/4 awokado; Sos: oliwa Extra Vergine 20ml (4 płaskie łyżeczki do herbaty); sok z 1/2 cytryny; 4 dość pełne łyżeczki musztardy sarepskiej (może być dowolna); 80 ml wody; 1 dość pełna łyżeczka czerwonego Pesto (jest w Lidlu, cały słoik za 5 zł); przyprawy do sałatek; Wykonanie: Piersi z kurczaka kroimy na małe kawałki, posypujemy przyprawą Złoty Kurczak, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni Celsjusza. Mozzarellę, pomidory, awokado kroimy w kostkę. Wkładamy do miski z miksem sałat. Mieszamy składniki sosu w kubku (muszą być w temp. pokojowej, gdy są z lodówki należy wlać 80 ml gorącej wody), aż sos utworzy emulsję. Dorzucamy ostudzone kawałki kurczaka do miski, polewamy wszystko sosem i dokładnie mieszamy. Ja tę sałatkę pakowałam sobie w pudełko do pracy lub na uczelnię i jadłam przez cały dzień. Tę sałatkę dzielimy na 5 porcji i jemy w ciągu dnia. Rady: -Aby sałatka nie podeszła wodą, pomidory można posolić, odczekać chwilę, odsączyć i dopiero dodać; Surówka z marchewki i kapusty kiszonej: kiszona kapusta 250g starta marchewka 250 g Sos: jogurt naturalny 150 g 2 posiekane ząbki czosnku lub/i trochę posiekanego koperku szczypta soli 2 szczypty pieprzu Wykonanie: Kapustę kiszoną siekamy; dodajemy do niej startą marchewkę, do jogurtu dodajemy czosnek lub/i koperek, pieprz i sól; mieszamy jogurt z marchewką i kapustą. Tę sałatkę wcinałam przed snem, by nie zasypiać z pustym żołądkiem , ale wystarczy zjeść jej nawet 1/3, jeżeli ktoś nie może zmieścić, a resztę zostawić na kolejne dni, ważne by zjeść chociaż trochę każdego dnia (ponieważ zawiera bakterie jelitowe). Rady: Do sałatek nie dodawajcie surowego ogórka, ponieważ zawiera enzymy, które rozkładają witaminę C z innych warzyw. Wskazówki i zamienniki potraw: Czym zastąpić zwykły rower? - rower stacjonarny, ale musi być wtedy 150 km w tygodniu zamiast 100; - orbitrek (1,5 godziny 5 razy w tygodniu); - bieganie 50 km w tygodniu (w sumie ok. 5 godzin w tygodniu), ale bieganie obciąża stawy i może prowadzić do kontuzji; -marsz (15 godzin w tygodniu = ok. 2 godziny dziennie) Ważne: Mały banan przed i mały banan po wysiłku może zostać zastąpiony przez 2 jabłka lub 2 brzoskwinie (2 przed, 2 po wysiłku). Przed ćwiczeniami warto się chwilę porozciągać i rozgrzać. ;) Co zmienić, z czego można zrezygnować: - jeżeli ktoś nie może kupić awokado, to należy dodać do sałatki z kurczakiem 1 jajko na twardo; -mix sałat można zastąpić sałatą lodową, kapustą pekińską lub zwykłą sałatą (sałaty w dowolnej ilości, bo 100g ma tylko 15 kcal, ważne by zrobić odpowiednio dużo sosu, by sałata nie była sucha). -z pesto można zrezygnować, jest tylko dla smaku; -jak ktoś nie lubi pomidorów (marchewka+papryka+biała rzodkiew)- razem 500g -zamiast mozzarelli może być 50 g sera żółtego pokrojonego w kostkę lub 75 g sera feta light -zamiast orzechów włoskich może być 20 g migdałów -picie kawy - najwyżej 2 kubki dziennie bez cukru (może być z mlekiem), słodzik jest niezdrowy, jak koniecznie musi być słodka, to z 1 łyżeczką miodu, ale wtedy jedna dziennie). ;) Reszta składników musi zostać zachowana, aby nie wystąpiły żadne niedobory. Sałatkę z kapusty kiszonej można jeść w mniejszej ilości, ale tę z kurczaka trzeba zjeść całą w 5 porcjach (odpowiednia ilość białka i składników odżywczych). Na diecie jemy tylko te składniki. Uwaga: Jeśli ktoś zmieni pomidory na inne warzywa, to musi zjadać 2 banany, nie może ich zmienić na inne owoce. A jeżeli ktoś zmieni banany na inne owoce, to musi jeść pomidory. Chodzi o dostarczanie odpowiedniej ilości potasu. ;) Jedyny suplement: Żelazo w tabletkach. W mojej diecie jest sporo żelaza, ale niektórzy po prostu bardzo słabo przyswajają żelazo, więc u osób ze skłonnością do anemii przyda się żelazo. Urozmaicenia: alternatywne źródła białka: - chuda ryba morska 300 g (do 120 kcal w 100 g) (przygotowana jak kurczak i dodawana do sałatki) dorsz świeży, tuńczyk świeży, tuńczyk w puszcze rzadziej, bo jest mniej zdrowy(2 puszki); -tłustsza ryba morska 300 g (120-170 kcal w 100 g), np. śledź w zalewie (nie w oleju), makrela wędzona, wtedy nie dodajemy do sałatki oliwy, bo kwasy omega będą pochodzić z ryb; - flaki robimy sałatkę bez kurczaka, z samą mozzarellą, a oprócz tego jemy w ciągu dnia 400g flaków wołowych (samego mięska ;D) ugotowanych na bulionie warzywnym lub na kostce rosołowej z obniżoną zawartością soli i tłuszczu bez glutaminianu sodu); - kurczak jako kebab: robimy sałatkę z samą mozzarellą, a upieczonego kurczaka (z przyprawą gyros, kebab) jemy na ciepło jako kebab (w 3-5 porcjach) z sosem czosnkowym identycznym jak do surówki z kapustą; -dla wegetarian kotlety sojowe: 120g suchych kotletów sojowych gotujemy w bulionie i dodajemy w kawałkach do sałatki zamiast kurczaka. Ważne: nie dodajemy mniej mięsa lub ryby, sumarycznie w tej diecie ma jeden dzień przypada 75-80 g białka, gdy zjemy za mało białka spalone zostaną mięśnie, a nie tłuszcz, czego efektem będzie otłuszczone ciało na sflaczałych mięśniach. ;D Sól: używamy jej bardzo oszczędnie, najlepiej w ogóle (ilości wypełniające dzienne zapotrzebowanie znajdują się w produktach). Co zrobić, gdy ktoś chce ćwiczyć więcej: Musi dodać o 20g więcej białka (100 g kurczaka lub ryby) lub nawet więcej w zależności od intensywności ćwiczeń. WAŻNE! Na tej diecie wykonujemy tylko ćwiczenia aerobowe (te na spalanie tłuszczu, trzeba przy nich dużo oddychać). Przykłady ćwiczeń aerobowych: -jazda na rowerze -ćwiczenia na orbitreku -bieganie -marsz -ćwiczenia na stepperze Będąc na tej diecie nie wykonujemy natomiast ćwiczeń siłowych (ćwiczenia na siłowni, brzuszki), ponieważ takie ćwiczenia odpowiednie są przy diecie na przyrost masy mięśniowej - dieta z dodatnim bilansem kalorycznym (która zawiera więcej białka i węglowodany złożone (produkty pełnoziarniste)). Dietę na przyrost masy mięśniowej zacząć możemy gdy już schudniemy na diecie na reducję tkanki tłuszczowej (moja dieta). Gdybyśmy wykonywali ćwiczenia siłowe na diecie na redukcję (z ujemnym bilansem kalorycznym), to naderwalibyśmy mięśnie i nie miałyby się one jak zregenerować. Ćwiczenia aerobowe również rozwijają mięśnie, ale dają im raczej "wyrzeźbiony" niż napakowany wygląd (jaki uzyskujemy przy ćwiczeniach siłowych). Aha, nie ma czegoś takiego jak: schudnięcie z danej części ciała, chudniemy równomiernie na całym ciele. Ćwiczenia na poszczególne partie ciała dotyczą rozwoju mięśni. Co po diecie, jak uniknąć efektu jo-jo. Ja jem teraz 2000 kcal dziennie (bez stresu i dokładnego wyliczania). W tym 1000 kcal to suty obiad, albo deser, a drugie 1000 kcal to zdrowe produkty. Oprócz tego jeżdżę 2 razy w tygodniu po 20 km na rowerze. NareszcieSzczupłaMagda " której autorką jest jedna dziewczyna z Kafeterii zastanawiam się jednak czy wytrwam na sałatce przez tyle czasu ...chociaż nie powiem bo dla mnie jako studentki pracującej ta dieta byłaby ok pojemnik sałatki i jazda cały dzień na uczelni w domu kapucha i rower no ale nie wiem .. nie chciałabym zaczynać cos czego nie skończę , myślę też nad nią bo boje się ,że moja dietą nie dostarczam odpowiedniej ilości tłuszczu , białka i węgli a posiłki nie sa najlepiej skomponowane... Co o tym wszystkim myślicie ?tu jest tak wszystko napisane czarno na białym ... kusi mnie bardzo ... ale no nie wiem jak to wyjdzie w praniu... proszę Was o opinie czy wspierałybyście mnie w chwili niedoli ?:) tez tak zastanawiam sie bo w niedzielę mogłabym zmieniać menu na podane przez autorkę - wymaga więcej czasu na przygotowanie no i jest urozmaiceniem...sama nie wiem chyba od niedzieli zacznę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zaczynam właśnie ta dietkę od niedzieli bona jutro juz zrobiłam zupę kalafiorowa a nie będę jej wyrzucać ... Mam nadzieję ,że nadal będziemy się wspierać :):) jutro idę z ukochanym na przejażdżkę rowerowa ..:) już się na to cieszę a Wy jakieś plany "sportowe' na weekend?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzmi rozsądnie ta dieta, tylko ciekawi mnie co będzie po jej odstawieniu:( ja chyba nie dałabym na tym rady, zresztą szykuje mi się dużo imprez a na nich ciężko jeść swoją sałatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak ale ja sprobuje nic mi nie szkodzi nie jest to jakas głodówka a potem 2000 kcal 1000 co sobie wymarze a 1000 zdrowych :) zobaczymy od niedzieli start :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem podekscytowana ...:) dzisiaj dzien chłopaka więc kupuje mojemu ukochanemu FIFE2012 trąbił o Niej od łohohoh:) i juz widze Jego buzie zaskoczoną , wesołą i mówiącą" Gdybys Ty wiedziała jak Cię kocham (skromnie" ) co za radość !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od dzieciaka 6 lat :) od roku zareczeni za 2 lata weselicho :D :) ja co roku mu kupuję bo akurat w dzień chłopaka jest premiera :) ciesze sie jak dzieciak ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych ciepłych posiłków .. racja też o tym myślałam ale prawda jest taka ,że na uczelni i tak nie mam szans zjeść czegos zdrowego na ciepło więc to wydaje mi sie dobrym rozwiązaniem .. zobaczymy :):) a jak tam fryteczki ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ale kochanego masz męża !:) że Cie wspiera i nawet frytki Ci "odtłuszcza" :):) jestem ciekawa tej wagi Twojej :) bo 6 z przodu z pewnościa bardziej by Cię zmotywowała niż 7 więc nocka u teściowej w weekend i sie okaże:) chyba ,że z teściowa kiepsko sie współpracuje ( tak jak w moim przypadku) to tylko poranna wizyta i waga prawdę powie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie kochany jest z tym moim odtłuszczaniem, a teściowa ok ale póki nie muszę to nie zamierzam nocować. Mieszkamy w tym samym mieście więc lepiej będzie jak wdepne do niej na poranną kawkę. Gratuluję tobie ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie przeszukuję neta, bo idę na wesele a wymyśliłam sobie sukienkę z koronki w kolorze nude i cholewcia nie umiem znaleźć dziś w pracy podostawałam komplementy odnośnie tyłka, że nie mam już płaskodupia tylko wypukły się robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) ja właśnie wróciłam z koncertu. wyskakałam się i wyszalałam, i z pewnością straciłam nieco kalorii:) nie mam już tylko sił na ćwiczenia... a'propos moich ćwiczeń-wykonuję mniej więcej taki zestaw: Ćw. nr 1.brzuszki a)zwykłe b)skośne Ćw. nr 2-jak ćw. 1, 2, 3 i 4 w aerobicznej '6' Weidera Ćw. nr 3 nożyce a)pionowe b)skośne Ćw. nr 4 rowerek Ćw. nr 5 unoszenie i opuszczanie obu nóg Ćw. nr 6 http://www.youtube.com/watch?v=6h2Nq2frNMI (super na dolne partie) Ćw. nr 7 -jak ćw 6 w '6' Weidera ilość powtórzeń ustawiłam w ciemno, po tygodniu będę zwiększać. mam nadzieję, że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w słoneczny poranek :) Babeczko śląska :) ale masz plan ćwiczeń - podziwiam i życzę powodzenia :) zdawaj relacje codziennie jak Ci idze:) Ja dzisiaj sie zważyłam (przepraszam ) zrozumiałam nbowiem ,że te pierwsze spadki wagi musze widzieć ,żeby mnie motywowały bo wczoraj sie nie zważyłam i juz 1800 kcal więc nie ma co ... Od niedzieli zaczynam dietkę o której pisałam wyżej już lista zakupów zrobiona i moja " kurka " domowa miała wszystko załatwić :) Jestem juz w pracy a moje menu wygląda tak ś - zupa kalafiorowa z kurczakiem 2 ś jogurt naturalny ze zbożem obiad kanapka razowca z szynka drobiową z ogórkiem kiszonym podwieczorek i kolacja to będzie pewnie zupka ale zobaczymy - muszę ją zjeść żeby jutro wystartować...:) Dzisiaj idę na imprezę a właściwie pojade samochodem ,zeby nie pić ...nie jest to ani okazja ani jakoś bardzo nie mam ochoty a potrafię sie świetnie bawić bez alko :):) MAM DO WAS PYTANIE CO JEST WASZYM NAJWIĘKSZYM PROBLEMEM W CZASIE DIETY? dla mnie najcięższe jest opanowanie sie wieczorem i nadzwyczajna chęć na "białe" produkty...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatowa łąka
Witajcie ja se jakoś trzymam dzis była jajecznica mężo zrobił poza tym dzis bedzie wczorajsza kapusta ala bigos herbata, kawa mniam kocham i najgorsze jest to ze nie mam pomysłu co przygotować na kolacje wczoraj były pseudo kebaby dla męża w cieście z biedrony a ja w lisćiach sałaty naprawde bardzo dobre i polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie obliczam sobie ile białka tłuszczu węgli i błonnika jest w tej dziecie - czy nie zaszkodzi ... siedze w pracy i pije ciepłą wode ...:) a ten kebab to jak kochana opowiedz troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatowa łąka
a tą diete to kiedys widziałam na kafe i wyglada bardzo zachecejąco i nawet sie zastanawialam nad nią ale jak potrzebuje diety z niską zawartością weglowodanów zeby sie ruszyła insulinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatowa łąka
wyglada jak normalny kebab pierś kurczaka pociąć w paski przyprawić według upodobań ( ja na ostro) i usmażyć na patelni ( albo teflon albo na łyżce oliwy lub oleju rzepakowego) pomdory pokroić w plastry, ogórek w plastry, cebulka w plastry, liscie salaty, ( moj mąż jescze lubi z sałatką z kapusty ze słoika) sos: jogurt naturalny + sól + pieprz + rozgniecione ząbki czostku ( według uznania) i przygotowanie 2 liscie sałaty rozłożyć tak zeby na siebie zachodziły posmarować je sosem na nie wyłożyć kurczaka, pomidora, ogórka, cebulke polać jeszcze sosem ( jak ktoś lubi to troche ketchupu - mało dietetyczne ale jak kto chce) zawinąć liscie jak przy cieście do kebaba i smacznego dla tych co mogą jeść ciasto zawinąć wszystkie skladniki w placka podgrzanego w piekarniku bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×