gdzie ja mam szukać pracy :( ?????

mam doła.... zaczynam studia zaoczne (od piątku od godz. 15:20 do niedzieli) nie mam pracy, a chcę mieć!!!! Gdzie mam szukać i jak???? Mam 22 lata... Poradźcie mi coś konkretnego.

bez znajomości jest ciężko.Ja pracowełem wtedy na stacji benzynowej BP.O zarobki lepiej nie pytaj,ale lepsze to niż siedzenie w domu.

możesz zarejestrować się w Urzędzie Pracy, gdzie być może znajdą dla Ciebie jakiś staż. A na własną rękę powinnaś dodatkowo szukać. Może wywieś ogłoszenie, że zajmiesz się dzieckiem czy coś takiego? Wiele osób potrzebuje niani, wiesz jak jest z przedszkolami.

to oidz do sklepu popytaj poszukaj na necie z jakiego miasta jestes?

jestem z POznania.... byłam już w sklepach

to idz do kulczykowej

masz 22 lata ui jestes taka tepa., ze nie wiesz? jestes zenujaca

Boze co za zenada. Jestes naparwde smieszna... Kurwa no zenada, ze chodza takie cioły po swiecie

po prostu tam gdzie jest potrzebna patrz się, słuchaj co mówią pracujący i zatrudniający wśród twej rodziny, znajomych, ludzi których spotykasz, czytaj ogłoszenia, chodź rozmawiać, dzoń, wysyłanie liseli z cv jest najmniej skuteczne, po prostu myśl to nie uniwersytet to życie, tu trzeba myśleć! ja zaczynałem szukać w podobnym do ciebie wieku i też miałem z tym problemy, a bezrobocie było większe niż teraz po prostu nie umiałem szukać teraz to potrafię w godzinę znaleźć pracę nie szukam, mam dobry etat i to dobrze płatny oraz dobrą leciutką a b.zyskowną pracę dodatkową do tego ciągle przysyłają mi lub dzonią z ofertą pracy

Pociesze Cie: mam ten sam problem.. tylko ze ja mam 28 lat :/ pracowalam, potem sie przeprowadzilam i szukam, tez zaczynaja mi sie studia (po 5 latach wrocilam dokonczyc mrg, mialam lic do tej pory) i zdarzalo mi sie ze mowili "wzielibysmy pania gdyby byla pani dyspozycyjna" :/ a ja soboty - zjazd

ciesz sie ze jestes z Poznania to metropolia... ja mieszkam na podkarpaciu wysylam dzwonie pytam jak Kolega wyzej radzi znajomosci nie mam i nadziei tez nie stazu nie bo dotacji nie kursu nie bo to samo zadnych perspektyw a ogloszeniach lokalnych sa 3 na msc i to głownie dla tynkarzy i kierowcow zeby cos przez net pewnego złapac to bym wiele dala a i tu marnie jeszcze chwile wegetacji i jak w 2012 nie wyzwoli mnie bedzie konca swiata to emigracja mnie czeka

studiami????? :O jak będzie potrzeba to opuścisz zjazd - i co się stanie???? wszyscy wiedzą że studia zaoczne zalicza się bez problemu - jak opuścisz parę zjazdów to CO NAJWYŻej - nie postawią Ci oceny za zasiedzenie ;D tylko napiszesz referacik i dostaniesz 5tkę płacisz za papier końcowy przecież = tak czy siak i tak CIę niewiele nauczą