Czy można kochać wiecej niż 1 dziewczynę w tym samym czasie?

co o tym myślicie?

nie można kochać dwóch osób jednocześnie, to wynika z natury miłości, bo to jest absolutny związek osobowy, więc jak 100% zajmuje jedna osoba, to juz nie ma miejsca na druga osobę. Ale jeśli nie ma związku osobowego na wszystkich poziomach psychofizycznych, czyli nie ma miłości, to mogą jakieś szczątkowe zaangażowania mylone z miłoscią , czyli erotycznie można jednocześnie podłączać się do większej ilości osób, ale nie nazywaj tego miłością. Jak jest więcej niż jedna dziewczyna, to znaczy że nie kochasz żadnej, mimo jakiegoś podniecenia erotycznego i szczątkowego angażowania się.............ale byc może nie jesteś zdolny do miłości i twoje jedyne możliwości ograniczają się do odczuwania namiętności czy jakichs innych samczych pociągnięć z dolnych partii ciała....nie nazywaj tego kochaniem.

pytanie jest czysto hipotetyczne

nie mozna. albo kochasz jedna albo druga

a u muzułmanów maja przeciez po kilka żon

kochac nie, ale pozadac tak

Najwidoczniej jesteś jeszcze młody skoro zadajesz sobie i innym takie pytanie.Oczywiście,że nie można.

to tak... :D

Jezus nauczał, żeby kochać wszystkich. Jak mógłbym ograniczać swoja milość tylko do jednej a drugiej odmawiać miłości?

koles

jasne że tak, jak masz dobrą kondycje to jak najbardziej

jasne to se kochaj

Można, nazywa się to poliamoria.

Oczywiście, prawdziwy facet może mieć żonę i kochanke, które będzie kochał. Ale żona go nie może zdradzać.

Luser, powiedz, że żartujesz.:( A taki był z Ciebie piewca antydziwkarstwa.

Przedstawiam poglądy Korwina.

Jako swoje, więc na jedno wychodzi.

E tam, tak sobie tylko napisałem. Arabowie rzeczywiście mają kilka żon.

Teraz to się wycofujemy. :D Aj Luser, Luser...

"Arabowie rzeczywiście mają kilka żon" co nie znaczy,ze kazda kochaja tak samo. Mozna kochac 2 dziewczyny jednoczesnie, z tym,ze zawsze jedna bedziesz kochal bardziej niz druga,ale to wymaga glebszego zastanowienia z ktorej moglbys zrezygnowac na rzecz drugiej...

ale po co rezygnować

bo jak jedna dowie sie o drugiej, to nie sadze by zgodzily sie bys gral na dwa fronty,zarzadaja bys wybral jedna i co wtedy?

zakładam, że by wiedziały od samego początku

nie ma takiej opcji,ze na to pojda, w zyciu bym sie nie zgodzila kochajac chlopaka by dzialal na dwa fronty i by z kims innym dzielic sie nim - zapomnij o tym! Jak kiedys stracisz ktoras, ktora naprawde cos dla Ciebie znaczyla, zrozumiesz,ze popelniles blad, ale widocznie na chwile obecna nie trafiles na TA JEDYNA !