boje sie wiązać z mężczyznami - czy ktoś też tak ma?

To czasem inaczej wygląda już była jedna którą postawiłem, że tak powiem do pionu, ale od siebie to już nie potrafiła dać wiele.

ja sie nie chce zmieniać na gorsze...z drugiej strony tak jak teraz żyć jest trudno a moze puszczalstwo kobiet wzielo sie miedzy innymi stąd,ze sie buntują na niesprawiedliwość taką,że niby facetom wszystko wolno a kobiety mają sie wielce szanować a myslą że z jakiej racji skoro faceci tego nie robią.Sama mysle,ze dlaczego kobiety mają być wierne jak meżczyźni prawie nigdy nie są.Niech zobaczą jak to boli :P Ale ja nie chcialabym byc zdradzona z takiego powodu,ze kobiety są puszczalskie.Ja na pewno nie jestem wiec to nie fair by było.Ale zmuszać do wierności też bym nie chciała - wole żeby to był własny wybór faceta,żeby on sam chciał być wierny,by to było dla niego ważne.Nie,żeby sie męczył i to przeze mnie. Kafeteriusz nie wiem dokładnie o co Ci chodzi,w każdym razie ja bym wiele potrafiła dac od siebie,może nawet wszystko gdybym sie nie bała,że potem to sie odwróci przeciwko mnie.Bo czym więcej komuś oddasz a on za to wbije ci nóz w serce tym więcej stracisz,bo zabije to całą tą część którą oddałeś.A ja albo komuś ufam albo nie.Nie ma "troche ufam a troche nie" bo to już jest dla mnie nie ufam. Chce zeby facet myslal podobnie do mnie zebysmy sie lepiej rozumieli i akceptowali.Zebysmy byli jednością... Nie wierze,naprawde faceci podczas seksu nie przeżywają dodatkowych emocji?? Np - nie widzą róznicy między seksem z osobą którą kochają a tym zwierzęcym? Chodzi tylko o ciało kobiety i o popęd? :( Kobieta np. myśli podczas seksu "jak ja go kocham,jak mi z nim cudownie" a facet " ale zajebiste cycki,przerżne Cie suko"? Nie podoba mi sie to,że osoby które zdradzają są uważane za normalne a takie co myślą jak ja za porąbane.To naprawde przerażające,że dominuje zdrada a nie miłość.Jak sie odnaleźć na takim świecie?

do zachwiania pewnej równowagi - to,ze facet mógł a kobieta nie to nie była równowaga,równowaga jest jak jest sprawiedliwie i każdy może to samo.Wtedy kobiety były bardziej zniewolone.Skoro faceci tak nie cierpią puszczalstwa u kobiet to czemu tak chętnie z niego korzystają? Niech sie sami zmienią a potem narzekają.Bo to od facetów sie zaczęło.Powiedzonko z kluczem wymyslili,żeby własne puszczalstwo usprawiedliwić

puściłaby sie z facetem co ma wytatuowaną swoją zonę na ciele ? : o

i tak mysle,ze moze w takim razie dac przyzwolenie facetowi na seks na boku? zeby nie musial klamac i oszukiwac,bo klamstwo najgorsze.Ale nie,to znowu jest bez sensu...przyzwole a ja bede cierpieć

no nie wiem...ale znasz takiego?? tyy,to dobre :D

poszukaj sobie faceta nieśmiałego, niezaradnego, lękliwego, wycofanego społeczenie i do tego niezbyt atrakcyjnego fizycznie, taki nigdy Cię nie zdradzi bo nie będzie miał odwagi, a poza tym żadna go nie zechce :) !

ano znam, i się ciekawię ogromnie czy jakaś lgnie do niego - z samej ciekawości ludzkiej, nic do niego nie mam, w kościele go poznałam xD haha no i po prostu, zastanawiam się, czy są takie kobiety, które np. chciałyby udowodnić, że jednak są lepsze nawet od miłości do żony, że są w stanie to przeskoczyć dla własnej wyrachowanej przyjemności :/

ale juz mowilam,nie chce faceta ktory nie zdradzi dlatego,ze nie ma okazji ani odwagi.Tylko takiego,ktory mimo okazji tego nie zrobi,bo mnie kocha i jestem dla niego wyjątkowa a poza tym jest uczciwy ma honor i zasady ;) DLa mnie to duża różnica.Co do nieśmiałości to nie odrzucam nieśmiałych facetów wcale.Atrakcyjnosc fizyczna faceta wzrasta w moich oczach czym bardziej go lubię ;) hee,to juz wiem co zrobic - poprosze faceta zeby sobie mnie wytatuował na ciele a jak tego nie zrobi to znaczy ze za malo mnie kocha :D a co to za przyjemnosc dla kobiety z kims takim co ma taki tatuaż...moze nie lgnęłyby tak do niego ;) ani on do nich,w koncu zawsze by sobie o mnie przypominał,nie mógłby sie wyłączyć...

jak gadałam z jego żoną, to ona twierdzi, ze ani słowem mu nie powiedziała, że ona chce by tatuaż sobie robił .. ponoć to jego autorski pomysł i tak dalej, to jest naprawdę ciekawe!co nim kierowało by sobie go zrobić, bk z tego, ze później dzieci chce dotatuować :D śmiałam się, że psa tez niech dorobi xD

Wiecie tak jeszcze mysle ze ludzie zdradzaja jak faktycznie w ich związku nie ma jedności.Bo jak jest to nawet jak będą od siebie daleko,na drugim koncu swiata to i tak będą za soba tesknic i zyc dla siebie,pamiętać o sobie.A nie zapominać po to by się dobrze pobawic,by skorzystac z okazji.Mam wrazenie ze tacy ludzie bardziej są szczesliwi jak maja ta okazje,a przeciez powinni być najszczęśliwsi przy partnerze

hmm to on moze jest tym cudownym wyjątkiem ach,jak wzrasta w moich oczach atrakcyjnosc i wartosc faceta jak jest wierny! to naprawde bardzo istotna i znacząca zaleta.Precz z obłudnymi zdrajcami ;/ co sie zawsze i wszedzie usprawiedliwiają naturą,żeby samym sobie wmówić że są normalni

naprawde,po co oni z tymi partnerkami zostają jak to dla nich krzyż pański? bo muszą kombinować i oszukiwać,no i przecież żyją jak w więzieniu i żebrają o okazje do zdrady...a ta żona ich nie rozumie..no trudno żeby rozumiała,ale sami sie na nią skazali.

:( smutne ale prawdziwe

ha, myślę że komentarzy autorki nie zripostuje żaden kafeterianin, bo tego się zrobić nie da :D