Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem91

Do FACETÓW : ZERWALIBYSCIE Z DZIEWCZYNA JESLI...

Polecane posty

Gość sama nie wiem91
wybiram sie w tym tygodniu... tak samo zostalam olana z powodu innego przez lekarzy to nie dziwne ze ludzie nie chca chodzic;/ raz ze wstyd dwa maja nas w dupie czego sama nieraz doswiadczylam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz pamiętam zdarzyła sie taka sytuacja, że byłam chora i wypsneło mi sie podczas kaszlnięcia. boniuuu jaki on był ucieszony jakby nie wiem co sie wydażyło, a jak zaczął sie smiać! strasznie mi sie glupio zrobiło ale co mialam poradzić.. tez musialam sie smiac i tyle ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
a wiesz co za leki ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małeRude - może chce żebyś się też wyluzowała? sama nie wiem91 - jaka patologiczna? każdy człowiek na ziemi bąki sadzi i żadnej patologii w tym nie ma ;) ulżyj sobie raz, że niby przypadkiem i dam sobie łeb ściąć, że na facecie to wrażenia nie zrobi... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
jak zaczne raz to potem cala seria bedzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga mam pewniem pomysł... możesz napomknąć swojemu facetowi, że wybierasz sie do lekarza, on wtedy zapyta o co chodzi, napewno sie zainteresuje twoim zdrowiem, a ty wtedy możesz trochę udać taką sierotkę i ponarzekać, że masz problemy z żołądkiem itp. myślę, że w ten sposob będzie ci latwiej, niz mialabys mu powiedziec prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
tez o tym myslalam ... ale nie chce zeby nabral do mnie awersji :( no i glupio mi sie do tego przyznac nawet przed matka... masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooj dla was facetow to jest takie proste.... ale my dziewczyny patrzymy na to troche inaczej.... ciezko to wytłumaczyć, ale mogę to porownac troche do tego, że niektorzy faceci wstydzą sie plakać przy dziewczynie, bo to dla nich niemęskie. tak samo według mnie pierdzenie nie jest raczej głownym atutem kobiety i wolimy to ukrywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno nabierz trochę dystansu do siebie i będzie ok :) jak to mówią... nobody is perfect ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie musisz mu mowic od razu, że duzo pierdzisz. wystarczy, że napomkniesz mu, że masz problemy gastryczne i tyle. i to bedzie juz wszystko tłumaczyć;] zobaczysz bedzie dobrze. tylko idź do tego lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
pojde pojde, dzieki za slowa otuchy :) ale jak lekarz nie pomoze < a czytalam w necie o tym wiele razy > to chyba sie zalamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sproboj ten espumisan. ja osobiscie nie stosowalam tego nigdy, ale bywają dni, kiedy chetnie bym go wzieła;] możemy umowic sie tak, że sprobujesz i potem dasz znac czy warto kupić ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli facet jest pewny swojej męskości to bez problemu może zrobić coś, co na pierwszy rzut oka jest niemęskiego bez obaw, że utraci męskości ;) z kobietami jest tak samo :) a sorry jeszcze raz że zadam głupie pytanie, ale dlaczego uważacie że pierdzenie to męska rzecz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
bralam juz kiedys espumisan, wegiel, pilam codziennie kefir i wywar z kminku nic to nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
tak juz sie od dawna przyjeło :) tak samo jak to ze kobieta musi byc zawsze wydepilowana,piekna ,pachnaca itp stereotypy oparte na tych lalach z tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie twierdze, że pierdzenie to męska rzecz. po porstu pierdzenie nie jest dla facetow takie krepujące;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małeRude to że coś nie działa na kogoś to nie znaczy że na Ciebie nie zadziała... nawet głupie gazy mogą mieć 1000 różnych przyczyn! nawet czasem może się zdarzyć tak, że u obu ludzi ta sama przyczyna będzie a na jedną lek nie będzie działal jak trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
eh to mnie znaffca pocieszyles..=[ ale ciekawe jest to jak z rana wypije kefir wysram sie 2/3 razy (sorry za doslownosc ;D) najczesciej z jakis tam nerwow przed spotkaniem w moim to potrafie z nim zjesc obiad, slodycze i 10 godzin bez pierdzenia wytrzymac... psycha czy moje poranne czyszczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzicie same że to nie ma sensu :) niby dobrze o tym wiecie, że nie jest to normalne a dalej się katujecie... no cóż wasz wybór ;) ja osobiście bym nie zniósł takiej lali która udaje, że ją gazy nie dotyczą a po kątach się zwija z bólu a potem chodzi taka nabuzowana i sfrustrowana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
chociaz najczesciej po tych 10 godzinach mi sie juz zbiera ale nie jest tragicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
normlany, zyciowy facet z Ciebie :) Moj tez taki jest, przynajmniej wszystko na to wskazuje ale i tak sie boje co sobie pomysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eej nie jestem lalą ;P mój facet dużo razy juz asekurował mnie gdy żygałam na kacu, zaglądał mi do łazienki jak siedzialam na tronie, wiele razy sikalam przy nim. nie mam zachamowań,żeby głośno bekać w jego towarzystwie. a to, że mnie krępuje głośne pierdzenie, to juz tak mam. niektore dziewczyny nawet nigdy nie pokazują sie facetowi bez makijażu i wstają o 5 rano żeby sie pomalować. te nadają sie do określania ich mianem "lal". ale wszystko to indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wniskując z tego co piszesz to wydaje mi się, że to psychika... tzn nie że masz nie po kolei w głowie, tylko masz zakodowane juz, że "o kurcze znowu jak tylko przyjdzie to bede mieć gazy"... i co? facet przychodzi i zaczynają się rewolucje... a jak jesteś bardzo zajęta to na pewno problemu nie ma bo nawet nie myślisz o tym ;) jak byś nie wiązała z tym żadnych negatywnych emocji, czyli miała świadomość, że możesz robić to przy nim na legalu i nic się nie stanie jak Ci się wymknie nawet kilka razy to na pewno z czasem by się unormowało :) ludzka psychika jest bardziej wpływowa niż nam się wydaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem- myślę, że to może być na tle nerwowym, bo skoro twierdzisz że potrafisz wytrzymac bez tego, to nie powinno byc tak źle. może poprostu za bardzo sie tym przejmujesz. nie wiem jak ci doradzić, ale mysle że nie jest to takie straszne jak opisujesz.. bedzie dobrze! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małeRude - no tak, to indywidualna sprawa jak do różnych rzeczy podchodzicie ;) o ile nie masz takiego problemu jak koleżanka sama nie wiem91, to możesz sprawe przemilczeć... ale w razie potrzeby przecież nie będziesz spać na balkonie cały dzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
eh ale jakby to byl problem psychy to chyba najtrudniej do wyleczenia ;/ ale problem z tym zaczal sie w liceum (co mnie troche nerwow kosztowal ten czas przez wiele rzeczy) na pierwszym spotkaniu z nim mialam gazy ale wtrzymalam brzuch mnie bolal i bylam jeszcze bardziej spieta ;/ ale wtedy powiedzialam sobie ze jakies glupie gazy nie bedaa mi przeszkadzac w spotkaniach z tak fajnym facetem no i przed kazdym spotkaniem wysrałam sie na max i było naprawde ok. Taki spotkan bez gazu było moze 20/30 :) ale teraz jak zaczna sie studia nie bede miala tego komfortu wysrac sie calkowicie przed spotkaniem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na koniec powiem ci tyle, że sama jak chce piernąć przy nim, a wiem że nie bedzie to glośny bąk to nie chamuje sie wogole. udaje, że wychodze na chwile do kuchni, albo cos przynieść i wykorzystuje moment ;] dasz radę. wyluzuj bardziej i zobaczysz, że nie ma żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem91
eh dzieki za otuche , mam nadzieje ze moj bedzie taki luzny w tych sprawach jak Twoj... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×