Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okosroko

mój facet od wczoraj się do mnie nie odzywa..

Polecane posty

Gość okosroko

smutno mi przez to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CykadyNaCykladach
A co się stało? Nie możesz się do niego przytulić, porozmawiać z nim? Może to załagodzi sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na komórkę?
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
obraził się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Podstawowy błąd 80% związków - nierozmawianie ze sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
ale my rozmawiamy, ale już mam dość gadania o tym żeby mnie szanował ;/ już mi się nie chce więc się obraził. jemu wolno wszystko, a ja ine mam prawa wyrazić zdania ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
facet jak każdy inny a ich motto życiowe " Ale o co Tobie chodzi ? " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CykadyNaCykladach
I zastanawianie się co myśli ta druga osoba, zamiast po prostu zapytać i wyjaśnić nieporozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CykadyNaCykladach
Skoro Cię nie szanuje. Mówiłaś mu o tym, a on nic z tym nie zrobił. To ja się pytam w czym problem??? Wolisz się tak męczyć dalej to życzę powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Ja nie rozumiem takiego " nie rozmawiania ze sobą " i trwania w takiej sytuacji przecież to chore tym bardziej jak dotyczy twoje dorosłych ludzi. Macie języki w buzi to ich używajcie a nie potem płacz bo nie wyszło albo zostawił. Faceta nie trzeba pilnować tylko trzeba zrobić wszytko żeby sam nie chciał odejść . A życie to nie bajka i nie zawsze będzie Ci przytakiwał i mówił jaka jesteś cudowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
no bo on czasem jest super a raz.. taki sraki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
ale my rozmawiamy, tylko teraz tak wyszło, bo już nie mam na to sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzy 44
Skoro się obraził gdy mówiłaś mu, że Ciebie nie szanuje to znaczy że on uważa że jest odwrotnie i myśli że szukasz dziury w całym, proste. Myśli sobie, że znów widzisz w czymś jego winę i go krytykujesz bo nigdy Tobie nie dogodzi. Musisz być sprytna żeby bardziej o Ciebie dbał i szanował czy co tam sobie życzysz. Bo jak mu znów powiesz czego to on nie robi to się tylko wkur..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Facet jak facet jak abba nie robi problemu i nie robi z igły widły to facet jest do rany przyłóż - jak każdy inny. Jeśli jest coś co naprawdę Ci przeszkadza to głośno i stanowczo mu o tym mówisz jesli spokojna rozmowa nie dociera musisz mu okazać jakies emocje ze Tobie to naprawdę nie pasuje , Oni często wyglądają tak jakby.. hmm jakby mieli to głęboko wiesz gdzie ale również bardzo często biorą to do siebie i nie mowia tego odrazu zeby nie urazic ich ego ale to analizuja i wprowadzają zmiany po jakimś czasie tylko nie mozna ich nagabywać i ciagle wałkować tego tematu bo to nic dobrego nie wskóra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kasa wazna
ja z moim poklocilam sie w piatek wieczorem i tez sie do niego nie odzywam. Wkurzyl mnie bardzo i powiedzialam sobie, ze tym razem nie odpuszcze! Liczy sie tylko on i to czego on chce. Jak z nim rozmawiam, to do niego nic nie dociera- mam juz dosc. I do tego wrzeszczy na mnie i probuje wpedzic mnie w poczucie winy. Jestem w 34 tygodniu ciazy a praktycznie przez ten caly czas jestem sama :( On pracuje daleko, czesto wyjezdza a jak przyjedzie to sie klocimy- mamy chyba inne priorytety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
ale to że on teraz milczy, obrażony, to tylko pogarsza jego sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Skoro pogarsza tylko jego, to na pewno nie będzie Ci jakoś smutno jak niebawem Ci powie że już nie chec z Toba być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
no ale, kiedy np rozmwiamy, i on mówi, o mnie to ok, staram się zmienić pewne zachowanie i robie to, a on? tyko gada że tak tak srak, i za jakiś czas jest to samo.. właśnie to mnie wkurza, że jak ja coś zmieniam w sobie, pracuę nad sobą to nie tylko na parę dni tak jak on:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kasa wazna
oko- u mnie jest to samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Słonko masz faceta jak jakieś 70% bab w tym kraju . Oni zawsze najwiecej mowią o tym co w nas zlego że sie czepiamy co im nie pasuje co ich denrwuje , ale jak my zaczniemy mówic co nam nie pasuje to jest jedna wielka wojna. Nic nowego, do pewnych rzezcy musimy sie przyzwyczaic jesli nadal chcemy byc z tym kims bo to jest taki sposob bycia taka cecha charakteru , osobowosci ale to ze mu mówisz co ci nie pasuje nie oznacza ze do niego nie trafia.. jesli mu zalezy to na pewno ma na to na uwadze. Tak jak piszesz dokładnie , kobiety wprowadzja niebal odrazu zmiany ale faceci - Nie. Oni wprowadzaja je po przeanalizowaniu i po jakims czasie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
tylko kasa wazna, no to dobrze że nie jestem sam :D jak to zmienić:( jak dotrzeć do niego.. mam paść z rozpaczy na podłogę przed nim? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
dobrze piszesz Panna_Agnieszka, zauwazyłam to, że on pewne rzeczy w sobie zmienił, ale zajeło to rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Po co ? Ja bym zakończyła temat i zajęła sie sobą i okazala troche dystansu wobec drugiej oosby żeby wiedział że Ty tez masz cos tu do powiedzenia i że nie każdy jest taki idelany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligato alo
@okosroko uwierz mi, on nie jest obrażony. On jest wkurwiony, że się tak wyrażę. Tak na prawdę Ty też pogarszasz swoją sytuację. Dla niego jakieś tam nieodzywanie się przez pół dnia to kompletnie nic, jakby tego nie było. Zajmuje i skupia się na czymś innym. A Ty się zadręczasz. Tak btw czemu uważasz że on Cię nie szanuje :)? Może to wyolbrzymiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
Tacy są faceci - a my jestesmy bardzo cierpliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Agnieszka
I faceci tego nie lubią , tego smętnego gadania " juz mnie nie kochasz, nie podobam Ci sie, nie szanujesz mnie, już ci nie zalezy " działa to na nich jak płachta na byka . facet to nie baba nie bedzie Cie tulil codziennie i mowił nie wiadomo ile ze jestes jego jedyna i jak Cie kocha ale to nie oznacza że tak nie jest bo na pewno jest skoro jest z Toba, a to że sie nie odzywa , jezu - EGO MESKIE EGO.. niech baba sie odezwie nagadala glupot to niech teraz sie łasi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligato alo
Tak myślałem, sama nie wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
ale ja się przez to czuje beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okosroko
ale on mi to mówi prawie codziennie.. nie szanuje mnie ponieważ, jakby szanował to by nie dopuszczał do tego żebym płakała przez niego, żeby na mnie mówił bardzo brzydko i krzyczał gdy się w czymś nie zgadzamy bo ja go nie obrażam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×