Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tow.gen.Filip

Bezdzietny, ale stały związek. v4.0

Polecane posty

Gość tow.gen.Filip
--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
Tow. gen. Chciałbyś wieść życie hedonisty. Nie ma w tym nic złego, aczkolwiek nie tędy droga. Nie przez takie posty i taki oferty. Na dzień dobry odpuszczasz sobie 95% panienek. Chcesz takiego kontraktowego związku to Twoja sprawa, ale nie jest to czego byś oczekiwał jako młody mężczyzna. Jesteś w wieku, w którym rozpoczyna się Twój najlepszy okres na uwodzenie kobiet. Popełnienie takiego kontraktowego, dogadanego związku byłoby dla Ciebie jedną z największych porażek życiowych. Dlaczego? Ponieważ ominie Cię przyjemność i satysfakcja z odkrywania, uwodzenia kobiet, przeżywania wielu namiętnych chwil, a także bolesnych porażek. Z Twoimi planami na życie ciężko Ci będzie znaleźć kogoś. 99% kobiet, prędzej czy później zacznie myśleć o małżeństwie, bo to nie są istoty, które twardo trzymają się ustalonych zasad. Jesteś dobrze, męsko wyglądającym gościem - nie przyznawaj się, że lubisz gry komputerowe czy inne rozrywki elektroniczne. Ostatnia rzecz, którą chciałbyś aby sobie kobieta o Tobie wyobraziła to jest to, że spędzasz wieczory przed konsolą, albo namiętnie programujesz wciągnięty przez monitor. Zamiast tego zajmij się czymś co pokaże Cię w innym świetle, w świetle żywego, pełnego temperamentu faceta. Pomyślisz pewnie "ale ja taki jestem i chcę być sobą". Otóż nie, będą tzw. "sobą" będziesz wiecznie umieszczał takie ogłoszenia i udowadniał sobie, że możesz być atrakcyjny dla kobiet - ale dla większości nie jesteś. Może znajdzie się taka, która przeżywszy to i owo będzie się chciała ustatkować z takim kimś jak Ty, ale nigdy nie będziesz dla niej tym facetem za którym oszaleje, będziesz spokojną przystanią dla kobiety "po przejściach", która zobaczy w Tobie kogoś spolegliwego, kogo będzie mogła okręcić wokół palca. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ nie masz doświadczenia z kobietami i wielu rzeczy po prostu nie będziesz w stanie zauważyć. Druga opcja to zdesperowana, mało atrakcyjna kobieta, która będzie z Tobą tylko z tego powodu, że ma bardzo mało opcji. Reszta atrakcyjnych kobiet w wieku 20-28 lat, z którymi mógłbyś przeżyć coś pięknego nie będzie Twoją "ofertą" po prostu zainteresowana. Ewentualnie będziesz jakąś opcją dla takiej kobiety. Powtarzam, zaczynasz okres życia, w którym stajesz się najbardziej atrakcyjny dla kobiet. Z Twoją postawą i permanentną, 100% antykoncepcją świat stoi przed Tobą otworem. Poznawaj kobiety, ciesz się nimi, swoimi porażkami i sukcesami. Poznasz ich trochę to wtedy będziesz na prawdę wiedział z jaką kobietą będziesz chciał stworzyć długotrwały związek. Z Twoim obecnym podejściem możesz się wpakować w jakieś uczuciowe bagienko. Żeby zbudować szczęśliwy związek nie ma potrzeby dzielić pasji z kobietą, nawet jest to niewskazane. Powinieneś się stać mężczyzną, który przewodzi kobiecie, a nie być "panem z ogłoszenia". Masz konkretnie sprecyzowaną część ścieżki życiowej to uzupełnij tę brakującą część - stań się mężczyzną, którego celem będzie znalezienie właściwej kobiety, ale w ten najpiękniejszy dla mężczyzny sposób - przez uwodzenie i poznawanie różnych typów kobiecych osobowości. A że niektórym może być z Tobą nie po drodze to się tym nie przejmuj. Kobieta też potrafi zostawić faceta, który się zaangażował w związek. A o pieniądze i mieszkanie z mamą się nie martw. Bądź młody duchem, zawsze, bo wybrałeś taką ścieżkę jaką wybrałeś, a odkryjesz świat kobiet. Nie szukaj jakiejś desperatki na takie ogłoszenie. A Ty osobiście nie masz podstaw aby być takim desperatem na jakiego w tej chwili się kreujesz. Nie odbieraj sobie najpiękniejszych chwil w życiu przez formułowanie takich niedorzecznych kontraktów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tow.gen.Filip
"Popełnienie takiego kontraktowego, dogadanego związku byłoby dla Ciebie jedną z największych porażek życiowych. Dlaczego? Ponieważ ominie Cię przyjemność i satysfakcja z odkrywania, uwodzenia kobiet, przeżywania wielu namiętnych chwil, a także bolesnych porażek." Szczerze mówiąc bardzo chętnie zrezygnyuję z takego "pakietu", tymbardziej, że tych porażek nyłoby zapewne zdecydowanie więcej... "99% kobiet, prędzej czy później zacznie myśleć o małżeństwie" Czyli na wstępie oszczędzam sobie masę frustracji i rozczarowań, teraz pozostaje tylko znaleźć kogoś z tego pozostałego procenta... "Ostatnia rzecz, którą chciałbyś aby sobie kobieta o Tobie wyobraziła to jest to, że spędzasz wieczory przed konsolą, albo namiętnie programujesz wciągnięty przez monitor. Zamiast tego zajmij się czymś co pokaże Cię w innym świetle, w świetle żywego, pełnego temperamentu faceta." Najwyraźniej w nic ostatnio nie grałeś skoro tak stereotypowo postrzegasz gry. Wieczór spędzony przed kompem (konsol nie używam) może być równie żywy i temperamenty jak inne rozrywki, szczególnie grając razem z partnerką. Napewno jest to większe urozmaicenie niż wieczór przeciętnego Polaka spędzony przed TV. Poza tym, nawet jeżeli od razu się do tego nie przyznam to i tak to dość szybko wyjdzie na jaw. "będą tzw. "sobą" będziesz wiecznie umieszczał takie ogłoszenia i udowadniał sobie, że możesz być atrakcyjny dla kobiet - ale dla większości nie jesteś." Jak już mówiłem, nie muszę być atrakcyjny dla większości, wystarczy że znajdę tylko 1 osobę dla której będę. Wykorzystuję również fakt, że faceci z moim podejściem są tak samo rzadko spotykani, więc jeżeli odpowiednia osoba mnie już zauważy to wybór będzie miała ułatwiony. "Może znajdzie się taka, która przeżywszy to i owo będzie się chciała ustatkować z takim kimś jak Ty, ale nigdy nie będziesz dla niej tym facetem za którym oszaleje, będziesz spokojną przystanią dla kobiety "po przejściach" Ne mam nic przeciwko byciu spokojną przystanią dla takiej kobiety pod warunkiem że będzie to przystań stała." "Druga opcja to zdesperowana, mało atrakcyjna kobieta, która będzie z Tobą tylko z tego powodu, że ma bardzo mało opcji." Nie mam również nic przeciwko takim kobietom, dla mnie uroda tkwi w zachowaniu kobiety oraz jej podejściu do facetów, pod tym względem kobiety zdesperowane są dla mnie, można by rzec, piękne. "Poznawaj kobiety, ciesz się nimi, swoimi porażkami i sukcesami." Tak więc mam zacząć podrywać laski jak leci na niezobowiązujące romanse mając nadzieję że będzie z tego coś więcej a jednocześnie ukrywając swoje prawdziwą osobowość, poglądy i cele? Byłoby to po pierwsze nieuczciwe wobec nich, po drugie i tak to wszystko prędzej czy później wyjdzie, a wtedy nici z ciągu dalszego. Poza tym, żeby uwodzić tylko na seks trzeba być atrakcyjnym albo fizycznie albo finansowo albo pod względem doświadczenia seksualnego, może jak to ująłeś twarzą jeszcze nie odrzucam, ale moje 170cm w tym nie pomaga... Nawet jeżeli kogoś w ten sposób znajdę, to żeby zaznać wysokiej jakości seksu musiałbym tą osobę dogłębnie poznać: wszystkie jej ulubione pozycje, pieszczoty czułe punkty, fantazje erotyczne (oczywiście ona moje również), do tego potrzeba długiego związku stałego a nie przelotnego romansu. "Z Twoim obecnym podejściem możesz się wpakować w jakieś uczuciowe bagienko." Jeżeli taki związek mi się trafi i będzie niemożliwy do naprawy to po prostu odejdę z niego. "Żeby zbudować szczęśliwy związek nie ma potrzeby dzielić pasji z kobietą, nawet jest to niewskazane." Jak dla mnie to miło by było mieć co razem porobić w wolnych chwilach poza seksem i gadaniem o tym co w wiadomościach. "Powinieneś się stać mężczyzną, który przewodzi kobiecie" Nie mam zamiaru przewodzić komukolwiek, planuję związek na zasadach równorzędności. "stań się mężczyzną, którego celem będzie znalezienie właściwej kobiety, ale w ten najpiękniejszy dla mężczyzny sposób - przez uwodzenie i poznawanie różnych typów kobiecych osobowości." Dla kogo najpiękniejszy dla tego najpiękniejszy. Dla Ciebie może uwodzenie jest przyjemnością samą w sobie, dla mnie to inwestycja wymagająca czasu, planowania oraz innych sił i środków, dlatego zanim do kogoś "wystartuję" najpierw muszę wiedzieć że mam jakieś realne szanse powodzenia. Internet do pewnego stopnia daje taką wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm, mam wrazenie ze te twarz
gdzies widzialam. Chlopcze. Piszesz, ze twarza nie odrzucasz, ale jestes jakis taki... zaniedbany. Wzrost to nie problem, ale wg mnie wygladasz na 38 lat, mowisz, ze masz 170cm i wazysz 70kg. Do swego wzrostu wygladasz na jakies 90-100kg. Proponuje: zadbaj o siebie, ladniej, szczerze sie usmiechaj i wyprowadz sie od mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tow.gen.Filip
Poszukuję w wielu różnych miejscach. Każde miejsce w internecie posiadające dużą bazę żeńskich użytkowników jest dobre, a to z pewnością do takich należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tow.gen.Filip
No cóż, nie spodziewam się że poszukiwania w tym miejscu zadziałają od razu, tymniemniej nie zaszkodzi spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
podoba mi się twoja odwaga, myślę że trafisz na taką partnerkę o podobnych celach jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
przykre jest to że nie możesz w życiu prywatnym spotkać tej jedynej i szukasz jej w internecie :( ale w dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć drugą połówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukurykunapatykunierobkrzyku
Sorry, wygladasz odpychajaco. Ile ty masz nadwagi??? Takich pucolowatych policzkow dawno nie widzialam :) Powinienes zajac sie troche sportem wymagajacym uzycia wiecej ilosci muskulow niz kciuk i palec wskazujacy :) Powiem ci, ze jest calkiem duzo kobiet, ktore nie chca wcale dzieci ani slubu (sama taka jestem) ale takie kobiety NIGDY nie zainteresuja sie facetem, ktory w wieku 28 lat z mama mieszka. Takie kobiety sa zazwyczaj samodzielne i niezalezne i to samo sobie cenia u partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spogladam na ten watek z
sympatia bo sama jestem w stałym (6 lat) niesformalizowanym związku w ktorym stanowczo nie planujemy zadnych dzieci nigdy i w ogole. Oprocz tego uwielbiamy gry komputerowe i w dlugie zimowe wieczory siedzimy sobie w pokoju zawinieci w koce i gramy sobie wymieniajac sie co jakis czas uwagami (ja gram glownie w rpgi i przygodowki single player, na mmo szkoda mi zycia ;) ). Bardzo milo poczulam sie czytajac twoje ogloszenie, bo wskazuje na to, ze istnieja mezczyzni zainteresowani dlugim, wiernym zwiazkiem a nie planujacy dzieci. Ja zewsząd słysze, ze taki model zwiazku jak moj nie ma racji bytu, bo predzej czy pozniej kazdy facet zachce dziecka, a jesli nie, to znaczy ze nie traktuje powaznie kobiety i porzuci ja dla innej. powodzenia w zyciu zycze, wez moze poszukaj w internecie for dla bezdzietnych z wyboru, bylo kiedys takie na bezdzieci.pl ale z tego co widze juz go nie ma, na gazecie jest jedno ale trzeba sie rejestrowac... chodzi mi o to ze wsrod zdeklarowanych bezdzietnych jest wiecej kobiet ktore sa zainteresowane stałym zwiazkiem niz mezczyzn, wiec mialbys tam spore szanse :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfhgjghj
kiedy w koncu sie nauczycie, ze STALY związek to tylko i wylacznie malzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah to czemu 1 na 3
malzenstwo sie rozpada? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tow.gen.Filip
--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×