WIADOMOŚĆ PO ANGIELSKU, PROSZĘ O POMOC

Witam, czy mógłby mi ktoś przetłumaczyć, takie coś? Tłumacz nie tłumaczy tego za dobrze, a dla mnie ważne są szczegóły. Z góry dziękuje: hi. had a chat with magda last night about all the problems in the house, she explained why she magda a lot of noise that morning, it is a rule in my house that there is no visitors or loud noise after 10 pm as everyone has to get there sleep, you all work after all, and i do not find it acceptable yi put up with disturbing noise until 3 am, as for machines that make a lot of noise, during the day is acceptible in the kitchen, imu magda appologises for begin rude, but i have to say i am not happy with how dirty you all leave the house , could you all do you fair share of cleaning, if nessesary i will make s rota and sort this out myself, i will employ a cleaner once a week but you must a chip in to do your bit, the house won't clean itself. thankyou

coś o zdradzie w kuchni

ze zadajesz sie z ciapatymi

Piszą, że jeśli się juz kurwisz to nie rób tyle chałasu bo wezwą policję. I że jesteś strasznie brudna.

ogólnie to jesteś brudasem i głośno się zachowujesz. landlord ma pretensje

ma pretensje ze macie syf, ze macie zaczac sprzatac albo on zatrudni sprzataczke i Wy bedziecie za to placic, ze za glosno sie zachowujecie i ze on tego nie bedzie akceptowac. fuj

od 10 nie ma halasowania, jestescie glosno i brudaski z Was. Dom nie jest w dobrym stanie jest brudno i jesli chcecie moze zrobic wam dyzury w sprztaniu albo wynajac sprzataczke za ktora macie placici:) ogolnie ze kiepscy z was lokatorzy;)

Przetłumaczyć dosłownie?

A, spóźniłam się. :(

no właśni dokładnie. Ale jeżeli jest tak, jak piszecie, to ją wyśmieje, bo my mieliśmy pretensje do laski, która robi hałas o 3 nad ranem jak wstaje do pracy, i codziennie hałasuje w kuchni sprzętami, a ta ma do nas pretensje... nie rozumiem :o

rozmawial (a) z magda ostatniej nocy o wszystkich problemach w domu. regula w tym domu jest nie przyjmowanie gosci ani zachowywanie sie glosno po 10 wieczorem, kiedy wsztyscy ida spac, bo pracuja. W zwiazkuz czym nie bedzie akceptowane zadne halasowanie do 3 nad ranem. przeprasza ze jest niegrzeczny9na) ale nie jest zadowolona z tego jak brudny zostawiacie dom.. Czy mozecie podzielic sie porzadkami? jesli nie to rozwiaze to sam(a) i wynajie kogos do sprzatanie. sami musicie robic chociaz troche porzadkow bo dom sie sam nie wyczysci. DZIEKUJE

Czesc. Rozmawialem z Magda wczoraj wieczorem o problemach, ktore pojawily sie u Was w domu. Mowila ona o halasie w domu nad ranem. W moim domu panuje zasada, ze po 10 wieczorem nie mozna przyprowadzac gosci i nie mozna halasowac, gdyz kazdy w tym domu jest zatrudniony i musi spac odpowiednia ilosc czasu. Uwazam, ze jest to nie do zaakceptowania, ze halasujecie do 3 rano. Jesli chodzi o glosne urzadzenia, mozecie ich uzywac w kuchni w ciagu dnia. Magda przeprosila za bycie niegrzeczna ale musze przyznac, ze nie jestem zadowolony z poziomu czystosci w domu. Prosze was, by kazdy z was uczestniczyl w sprzataniu. Jesli to konieczne, ja zaplanuje kto sprzata i kiedy dla was. Zatrudnie rowniez sprzataczke, by przychodzila raz w tygodniu ale nie zwalnia was to z odpowiedzialnosci za sprzatanie po sobie, dom nie wysprzata sie sam. Dziekuje.

i po cholere jej to tlumaczycie? kolejna poleczka, ktora siedzi w uk nie znajac kompletnie jezyka, ciekawe gdzie w takim razie pracuje...

No fakt, jesli to ona halasuje, to znaczy ze przeprosila i wytlumaczyla dlaczego, ale jest brudno w domu wiec musicie sprzatac. Narobilas mnostwo bledow w przepisywaniu i ciezko zrozumiec.

klojo traktujemy to jako cwiczenie :) egzamin na tlumacza w styczniu!

dziękuje Wam bardzo. Śmiech na sali no ale cóż...

co?co? odebrałoś mi szansę na wykazanie się.

ja nie narobiłam błędów, skopiowałam maila. Dlatego sama tego nie potrafiłam zrozumieć...

smiech na sali, smiechem na sali... ale jak was wypieprzy na bruk bez zwrotu depozytu to sie Wam dopiero cieplo zrobi

Dekalogowata jeszcze znajdziesz okazje na wykazanie sie ;) nessessea zeby bylo jasne: Magda przeprosila i przyznala sie (nie chce miec nikogo na sumieniu) :P

on zatrudni sprzataczka jezeli trzeba ale bedziecie musieli sie na nia ZLOZYC!!!!!!

planning chip in tam znaczy, ze musza sie udzielac przy sprzataniu, nie lozyc kase na sprzataczke

no chyba nie sadzisz ze im za nia bedzie pacil??:D:D:D:D:D:D

co?co? i tak czuję się pokrzywdzona. ;) Niemniej ciekawam żem, jak to się dalej potoczy.

Coralick moze nie bedzie ale nie o tym mowa w mailu jesli kaze im placic za sprzataczke nie uprzedzajac ich o tym wtedy maja prawo nie zaplacic

pora lyknac troche zycia kolezanko. nie bylo mowy bo to sie rozumie przez sie :)

znacie Witam, czy mógłby mi ktoś przetłumaczyć, takie coś? Tłumacz nie tłumaczy tego za dobrze, a dla mnie ważne są szczegóły. Z góry dziękuje: hi. had a chat with magda last night about all the problems in the house, she explained why she magda a lot of noise that morning, it is a rule in my house that there is no visitors or loud noise after 10 pm as everyone has to get there sleep, you all work after all, and i do not find it acceptable yi put up with disturbing noise until 3 am, as for machines that make a lot of noise, during the day is acceptible in the kitchen, imu magda appologises for begin rude, but i have to say i am not happy with how dirty you all leave the house , could you all do you fair share of cleaning, if nessesary i will make s rota and sort this out myself, i will employ a cleaner once a week but you must a chip in to do your bit, the house won't clean itself. thankyou czesc. rozmawialem wczoraj z magda na temat problemow jakie sa w domu, wytluamczyla mi dlaczego halasowala tamtego ranka, reguly w domu sa takie ze goscie ani halas nie sa akceptowane po 22:00 kiedy wszyscy ida spac no bo w koncu przeciez pracuja , i jest to nie do zaapkceptowanie zebys musiala byc narazona na halasy do 3 rano. jezeli chodzi o maszyne ktora jest halasliwa to mozna jej uzywac w ciagu dnia. magda przeprosila za to ze byla niegrzeczna/chamska ale musze przyznac ze nie jestesm zadowolona z tego jak burdny zostawiacie dom . czy moglibyscie zorganizowac sprztanie -tak ze kazdy cos posprzta a,jak nie to ja uloze grafik , zatrudnie sprztaaczke ale sami musicie tez dbac o cyzsotac w domu bo sie sam nie posprzata. dziekuje.

ja przetlumacze mialas/les wiecej wiadomosci o sytuacji niz ja. nie liczy sie ;P

sorry, no tak w ym zdaniu chodzi ze musza sie udzielac przy sprzataniu,ale jestem pewna ,ze skoror sami nie sprztaaja to beda musieli placic za sprzataczke ;-)

Coralick nie wiem z jakimi landlordami masz do czynienia ale u mnie wszystko przebiega zgodnie z prawem i jesli nie zostalo powiedziane czarno na bialym, ze ja mam placic, to nie place. to ty lyknij troche praw dla najemcow :)