Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysza.mala

wpakowalam sie na maxa :-(

Polecane posty

Gość Mysza.mala

Witam, wpadlam po uszy i to na wlasne zyczenie. Od kilku lat moje malzenstwo sypalo sie, oddalilismy sie od siebie. On komputer i kanapa a ja roznego rodzaju zajecia. I pojawil sie ktos, kto zawuwazyl we mnie kobiete...To mnie podnioslo na duchu, dodalo skrzydel. Ale tez wiedzialam, ze najpierw zalatwiam swoje sprawy...a pozniej wchodze w nowe zwiazki. Wynajelam mieszkanie i od pazdziernika mialam sie wyprowadzic. Rozmawialam z mezem,ze odchodze, ze nie widze szans i chce rozwodu. Chcialam zalatwic to w miare spokojnie bez walk. Jednak okazalo sie, ze on wie o moim romansie i ze tak latwo to juz nie bedzie. W trakcie dlugich rozmow powiedzial...ze mimo wszystko to i tak mnie kocha i chcialby abym zostala. A ja ze strachu...jak ja siebie za to nienawidze...zgodzilam sie. Zrobilam to wbrew sobie bo wiem, ze wszystko we mnie sie wypalilo i nie bede umiala z nim zyc. Co mam zrobic? jak to poukladac? jak z tego wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienek krw
dlaczego sie wypalilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie: wez go na rozmowe, powiedz, ze jednak nie widzisz szans, ze zgodzilas sie zostac z nim pod presja emodcjonalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×