rok temu zerwałam smsem z facetem, który mnie kochał...

I niewazne jak to wszystko wyglądało. W każdym razie zakończenie smsem to na poziomie gimnazjalisty

" potrzzebowalas czasu mówisz o czasei? No nieźle mu tego czasu zmarnowałaś. Sobie tez zresztą" no mówiłam... niezdrowy chory uklad...nie powini nigdy nawet sie spotkac na ulicy :/

ale się spotkali i nieźle w głowach namieszali. Słowem na hasło potrzebuję czasu trzeba reagować jak byk na płachtę. a on miał nadzieję że naprawdę coś w niej drgnie:)

rozwalila zwiazek - facet spotykal sie z kims a ona znow mu namieszala w glowie i zostawil dziewczyne tak? proste.

pod tytułem: Zrywamy SMS -em : otwieram okno a tam o elektronicznym mordercy bo zrywanie jest takie trudne z wrażenia kubek wystygł zamiarem naszych czasów jest wszystko wyprostować wyślę pozew mailem za poradę prawną on-line zapłacę przelewem w końcu spotkamy się na lotnisku przy tej samej odprawie wsiądziemy do samolotu a czułość twoich dłoni będzie dziwnie znajoma i niestety znów się zjawi ta potrzeba ciągłej pewności że to jednak nie jest symulator lotu taki SMS to elektroniczny mordulec :(

takie rozstanie jaki zwiazek był ...proste

Ty z nim nie zerwałąś. żeby zerwac, trzeba najpierw z kimś być. Ty go cały czas trzymałaś na dystans, zastanawiałaś się a potem wyrzuciłaś ze swojego życia za pomoca jednego smsa.

dla mnie zalosne jest to,ze jeszcze dzwoni i goscia wyzywa. Tylko go utwierdza w przekonaniu,ze cos z nia jest nie tak. Tyle.

ten telefon to już szczyt bezczelności

a co ?miałąm sobie pozwolić by mnie oczerniał

Jestes niezrownowazonym emocjonalnie dzieckiem traktujacy ludzi jak zabawki Facet miał racje, a teraz przynajmniej ostatecznie mu udowodniłas z jakim pustakiem miał do czynienia. Wiec dobrze ze zadzwoniłas

sobie poszedł! Ma w końcu spokój z Twoją hustawką TAK NIE NIE WIEM

ze mna facet lat 36 zerwal na gg. przez rok nie wiedzialam, ze z takim burakiem bylam.

jak wyżej

I jezszce jedno. Piszesz Andziaaaa, że ktoś CIę kiedyś zranił. a Ty to co zobiłaś z tym facetem? I nie tłumacz się że nie chciałaś skoro to tak długo trwało.

nie rozumiem dlaczego go opieprzyłaś. Przecież mówił prawdę - jesteś nienormalna....

Głosuję na PIS , bo tylko PIS jest w stanie przywrócić porządek w kraju. Wybór PO to była wielka pomyłka i wszyscy co głosowali na PO plują sobie dzisiaj w brodę. Potrzebujemy dzisiaj partii, która posprząta po PO cały bałagan i najlepszym kandydatem do tego zadnia jest PIS.

Brawo! Ale jej się wydaje, ze zachowywała się normalnie . tak go non stop olewając

Wiesz zerwanie przez sms to moim zdaniem dziecinada... skoro nie potrafilas z nim byc bylo mu to wytlumaczyc w troche inny sposob... Probowalas chociaz raz szczerze z nim porozmawiac czego od niego oczekujesz? Obawiam sie,ze nie. Nie dziwie sie chlopakowi,ze tak Ciebie nazwal. Rozumiem,ze nie bylas gotowa na normalny zwiazek ale niepotrzebnie dawalas mu nadzieje. skoro sama nie wiedzialas czego naprawde chcesz to bylo trzeba usiasc na spokojnie i wszystko obmyslec. Pozdrawiam i sie nie przejmuj juz ;) Bylo minelo niestety.

Myślałam o tym nieustannie. I nie wiedziałam , co mam zrobić, co czuję. Postanowiłam spróbować, ale skoro w końcu doszłam do wniosku, że to nie to, to wysłałam sms ...nie umiałam się z nik spotkać

Nie umiałam, potrzebowałam czasu. Jasne, a facet miał mieć serce z kamienia.

Wiesz co? Tobie zaczyna zależeć dopiero wtedy, gdy kogośnie mozesz mieć. Od takich osoob się dla własnego dobra ucieka.

dobrzeokreślone !!!

Mistrzyni komplikacji !!!!

z tego co tu czytam to facet musiał CIe naprawdę kochac. Ty tego nie doceniłaś- nie tylko nie doceniłaś,ale przedłuzałaś to, dając mu nadzieję, aż w końcu zupełnie zlekceważyłaś jego uczucie, kończąc z nim smsem. Burackie zachowanie