Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naćpanywbrewwoli

Pikulec-cos jest nie tak

Polecane posty

Gość naćpanywbrewwoli

w piatkowy wieczor wybralem sie na dyskoteke z kumplami,doprawilismy sie alko juz przed 22 wszystko oke,super,przed 24:00 wyszlismy na balet,chlopaki poszli sie wspomoc pikulcem,mi nawet nie proponowali bo wiedzielei ze nie biore,niestety pech chcial ze chlopaki mi dosypali jak to ujeli "zyciowa dzialke" do drinka i nic mi nie powiedzieli,cale balety gralem z kumplem DJem nacpany i nawet sie nie zorientowalem ze cos jest nie tak...nikt mnie nie upomnial nikt mi nic nie powiedzial nic a nic...nie spalem od piatku az do dzisiejszego poranka raptem 4h czulem sie podle....na zoladku zrobila mi sie tak jakby opaska uciskowa,bylem cholernie glodny ale jednoczesnie nie moglem nic zjec,,,nic zero 2 dnie bez jedzenia i picia,nie licze snu...wczoraj mnie puscilo,wkoncu cos zjadlem...ale jest maly problem,mianowicie JEM ILE SIE DA NA POTEGE!!!!od wczoraj sam wyjadlem pol lodowki matka az zaczela mi pokoj przeszukiwac czy przypadkiem nie mam jakiegos jarania w pokoju bo zcasem sobie lubie zapalic ale o nochu nigdy nie bylo mowy...ciagle mnie ssie glod jem wszystko bez ograniczenia ile tylko moge...czy to normalne czy chlopaki mnie naprawde jakos niebywale zalatwili???wlasnie obalam 4 miske pomidorowej daje sobie 20 min i znow pojde otworzyc lodowke w poszukiwaniu czegos...zaczynam sobie juz cos wkrecac ze jest naprawde nie halo....to normalne???przejdzie w koncu czy tylko ja mam taki przypadek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naćpanywbrewwoli
up ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×