Jestem wyprowadzona z rownowagi...

Taki dzien chyba... Nie moge opanowac emocji, jestem wyprowadzona z rownowagi! Rzucam palenie, nie pale 2 tygodnie i wszystko i wszyscy mnie denerwuja :( Chlopaka opierniczylam do tego stopnia, ze odechcialo mu sie przyjechac do mnie... Albo zaraz zapale (po czym oczywiscie bede jeszcze bardziej wkurzona na siebie) albo wybuchne placzem albo zloscia... Wrrrrrrrrrrrr

Czasem dobrze jest poplakac, wiec rycz mala rycz ;)

Nawet bym poryczala... Ale jestem chyba zbyt wsciekla...

rycz,kop,klnij,skacz tylko nie pal tych wstrętnych fajek!!!!

staram sie...... mam ochote rzucac k___ami i h___mi ale jak ma mi ulzyc jak nikt mnie nawet nie uslyszy :( Zdarza wam sie takie samopoczucie przed okresem?

Przed okresem oczywiscie. Wszystko i wszyscy mnie draznia i rycze jak bóbr ;]

ja jestem przed okresem a do tego rzucam palenie :(