Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zepsuty spinacz

Jestem od niego gorsza, nie zasługuję na niego

Polecane posty

Gość zepsuty spinacz

Mój chlopak był można powiedzieć w szkole prymusem, nie kujonem, ale nadrabiał inteligencją, biegle mówi po angielsku, troche po niemiecku do tego zna się na wielu innych rzeczach. Czuję się od niego gorsza, on niby nie daje mi tego specjalnie odczuwać, ale ja wiem że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
Ma ktoś podobny problem? Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciesz się, że masz faceta mądrzejszego od siebie:). Będziesz mogła Go szanować i podziwiać! Poprowadzi Cię przez życie za rączkę i będziesz miała motywację do pracy nad sobą:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche sie poduczyc, a jak jestes za leniwa, to zmien faceta na mniej inteligentnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
NenaUsa: ja po prostu nie chcę być głupsza od niego, niektórych błędów edukacjnych nie da się naprawić, np słabo napisenej matury z ang, wstyd mi przed nim, a nie zamienię go na nikogo innego, bo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, może on jest bardzo mądry i ciężko go przebić? Więc nie próbuj. On jest z Tobą, więc mu odpowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
Nigdy mi nie dał powodu, żebym czuła się źle, mówi że tyle rzeczy umiem robić, ale to nie to co wiedza i całokształt. Chciałabym, żeby naprawdę mógł być ze mnie dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupota ani madrosc nie polega na znajomosci angielskiego, zanizasz swoja wartosc porownujac sie z nim, sa napewno rzeczy, ktore robisz lepiej od niego i na tym sie koncentruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mam i nie mialam takiego problemu jak Twoj. wydaje mi sie ze tu nie chodzo o tego chlopaka tylko o twoje niskie samopoczucie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
Nie potrafię, zawzse czułam się gorsza od wszystkich i tak mi zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z PO
Tak, masz rację, nie zasługujesz na niego. Wasz związek nie ma sensu. Jedynym rozwiązaniem jest zerwanie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
//Nie potrafię, zawzse czułam się gorsza od wszystkich i tak mi zostało. // to znaczy, ze twoj problem, nie ma nic wspolnego z chlopakiem. Musisz szukac gdzie indziej, moze rodzice cie tym zarazili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko! jak Ty go nie chcesz to ja go z chęcią wezmę jak jest taki oczytany, a Ty weź sobie takiego przy którym będziesz czuła, że błyszczysz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
nie wiem, czuję że jestem gorsza od niego, nie mam pasji, zainteresowań, nie potrafię znaleźć swego miejsca w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
wykształcenie niby mamy to samo, ale z resztą jest kiepsko, boję się czasami odzywać, bo boję się coś palnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
chyba powinnam poradzić się psychologa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
tak mocno go kocham, nie chcę tego spieprzyć, już sama nie wiem jak przed nim zabłysnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna stara panna :P
na studiach miałam chłopaka, który był najlepszy na roku, ja u siebie byłam gdzieś tak po środku, może i nawet bliżej końca, zależnie od sesji :P studiowaliśmy na innych kierunkach dodam dla jasności. on zawsze same 5 i czasem 4,5, stypendium naukowe itd. ja głównie tróje, bo uczyć mi się nie chciało, trochę jakiś 4, jak przedmiot był mi bardziej przyjazny i oczywiście nie było sesji bez poprawki choćby jednej :P student bez dwój, to jak niebo bez gwiazd, a koleś który się obraża za nazwanie go ignorantem, bo myśli, że ignorant to synonim słowa idiota to dla mnie porażka, mimo samych 5 w indeksie. on był w czymś dobry, ja też, w czymś innym. nie czułam się gorsza, ani lepsza. takie życie i nie ma co się samobiczować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty spinacz
właśnie od jakiegoś czasu zaczęłam ciagle się z wszystkimi porównywać, przez co nie potarfię być sobą... męczę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź wyluzuj.zapisz sie na angielski,jakis taniec.niech on widzi że masz jakies zainteresowania.czytaj książki,oglądaj wiadomości,znajdz sobie jakies hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwwona93
Mam podobnie, on ma bardzo dużą wiedzę życiową, i czasem boje się mu coś odpowiedzieć, żeby nie wyjść na jakoś idiotkę. A czasem gdy coś odpiszę, i mam wrażenie, że było to nie do końca mądre (często strzelam jakoś głupotą) i on np. nic nie odpisze, to później się zamartwiam i nachodzą mnie myśli, że jestem beznadziejna, i że na niego nie zasługuję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×