Czy byłybyście z mężczyzną, który jest ideałem pod względem charakteru

a nie da się jakoś o niego zadbać? cukrzyca cukrzycą, ale z zębami można do dentysty; ruszać się trochę, choćby długie spacery - i trochę może by się do ładu doprowadził; jak zakola - to na króciutko wystrzyc - może jakoś da się go trochę na brylant podszlifować? no, ale jak Cię fizycznie do niego w ogóle nie ciągnie, to jakoś nie ma sensu... nie mówię, że szukać jakiegoś adonisa, ale jak się nie widzi za bardzo siebie z kolesiem w łóżku, to lepiej chyba założyć gospodarstwo domowe wspólnie z jakąś koleżanką - i do rachunków się dołoży, i fajnie można razem spędzić czas... - po co facet?;)

Moja ciocia ma cukrzycę i wiem, że przy tej chorobie ciężko zgubić kilogramy. Ale o zębach nie słyszałam :o On mi powiedział, że mówi mi tylko prawdę, bo nie chce mnie czarować, bo ja podobam się mężczyznom, a on zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda - to jego słowa. I aż mi żal go, bo taki sympatyczny, mądry. No nic, zobaczymy.:)

kurczę, fajnie byłoby, jakby można tak po prostu powiedzieć: jesteś super fajnym człowiekiem, ale weź jeszcze jakoś zadbaj o siebie ;) no, ale "żal mi go" - to raczej nie najfajniejszy start dla związku :(

Wiem, może niepotrzebnie żal i okaże się skurczybykiem jakimiś :o

no i to niefajne, jak facet próbuje na ten żal kobietę złapać :( co to za gadka w ogóle "nie będę miał ci za złe, jak mnie zostawisz dla lepszego faceta" - a gdzie on jakieś jaja ma, żeby o Ciebie powalczyć, z najlepszej strony się pokazać, itd? wygląd wyglądem, ale mi to by najbardziej chyba przeszkadzało

moim zdaniem on poprostu zdaje sobie sprawę z tego jaka dziewczyna mu sie trafiła-czyli ładna,podobająca sie mężczyznom,stąd ta łagodność,ten facet nie chce cię stracić-wiadomo. Ty jeśli nie planujesz z nim ,,dzieci" powinnaś zakończyć to choćby już,bo on tez ma uczucia i pózniej będzie cierpiał.

No a druga sprawa że zdajesz się byc osobą która potrzebuje mężczyzny który cię porwie do tego tańca i będzie prowadził a nie wymagał dokładnej znajomości kroków od ciebie.

To jest na takiej zasadzie: Jestem samotna tęsknię do prawdziwej miłosci,właśnie spotkałam kogos kto tęskni tak jak ja i mamy wiele wspólnego,ale jest pewien problem,nie mam ochoty rzucic się w jego ramiona bo inaczej to sobie wyobrażałam. Rozwiązanie: Poszukać idealnego dla siebie mężczyzny Ja to określam mianem ideału-ja taki ideał znalazłam i takiego faceta o ktorym piszesz tez sobie przypominam,to była tylko jedna randka.