Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tala184

Nie mogę zajść w ciąże ... dlaczego?

Polecane posty

Gość tala184

Pewnie jest takich stronek na każdym forum tysiące, ale chce żeby ta była taka moja ;) żeby każda z dziewczyn która tu wejdzie mogła napisać co jej leży na sercu ... Ja z moim mężem jesteśmy 1,5 roku po ślubie .. o dzidziusia staramy sie dopiero przez 3 miesiące i nic ... wiem ze to pikuś w porownaniu do tych co starają się przez kilka lat ... ale już dostaje obsesji na tym tle ... A wszystko przez tabletki anty ktore rałam przez ponad 7 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawiedzona lecz....
mysle ze nie jest to wina tabletek lecz psychiki-za bardzo tego pragniesz..mojego synka planowalam i co z tego nie udawalo sie obsesja wmawianie sobie chorob, znalazlam prace ktora pochlaniala mnie calkowicie i w tym czasie bammmm synek jest.po urodzeniu zaczelam brac tabletki bez przerwy przez 4 lata pomyslelismy o rodzenstwie odstawilam tabletki i na nastepny miesiac juz bylam w ciazy troche sie balam bo "nie odtrulam"sie na tyle abym sie nie martwila na szczescie na swiat przyszla piekna,zdrowa cora. Tak wiec kochana po pierwsze zwracaj uwage na regularne cykle,owulacje polecam http://kobieta.interia.pl/seks/kalendarz-intymny?gclid=CPqI7czyoasCFRQPfAodW2Xkjw musisz podac pierwszy dzien cyklu..date pierwszego dnia miesiaczki..i na tabelce bedziesz miala wyznaczone dni plodne itp..aai jest tez tam dlugosc cyklu przewaznie jest 28 ale roznie bywa. Tak wiec powodzenia trzymam kciuki i nie stresuje sie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
autorko myślisz że każdy na świecie jest taki płodny że co stosunek to ciąża? to już dawno by się świat przeludnił - w ciąże nie łatwo zajść - czy brałaś tabsy czy nie - niema to znaczenia - trzeba poprostu wyluzowac i kochać się kiedy się chce a nie kiedy trzeba robić dziecko - i prędzej czy póżniej się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślałam że zajść w ciąże jest łatwo, że wystarczy że podejmę decyzję że to już ten czas i będę mamą, ale tak łatwo nie jest. Staram się od ok. 2 lat, bez skutku, diagnoza lekarza PCO, jestem w pierwszym cyklu po laparoskopii, mam nadzieję że to coś pomoże i uda mi się zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnaaaaaaaaaa
Ja tez cierpie na PCO, a w ciaze udalo mi sie zajsc 8 miesiecy po odstawieniu tabletek anty, i to bez terapii hormonalnej. Lekarka nie dawala mi szans na zajscie w naturalny sposob. Tak sie na to nastawilam, ze nigdy nie zajde bez pomocy hormonow, ze w ogole o tym nie myslalam. Dni plodnych liczyc nie moglam, bo okres mialam moze raz na 4 miesiace:). Poprostu cud i szczescie:). Na kazdego przyjdzie odpowiednia pora. Aha, dodam jeszcze, ze mam 34 lata, bedzie to moje pierwsze dziecko. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGAbabajaga
witajcie! my z mezem tez sie staramy ( juz 6 miechow) i zaczely sie zdrowotne schody :( po badaniach wyszlo ze moj M ma slabiutka ruchliwosc plemnikow a ja mam dwukrotnie wiekszy progesteron :( ide do gin z wynikami i zobaczymy co mi powie. bardzo sie obawiam ze moze byc lipa :( a jednym objawem zlego progesteronu byly plamienia od 20 dc. w rodzince sa juz 2 male brzdace u brata wiec jak tylko ich widze, to az mi zal sciska serduszko, ze my mamy takie problemy, a tak bardzo chcemy malca. coz trzeba byc cierpliwym i wierzyc ze kiedys sie uda. powodzenia Wam zycze w spelnianiu malutkiego marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tala184
Wiem, że nie jestem jedyna i tak jak pewnie piszecie problem psychiczny, za bardzo chcemy... A powiedzcie mi dziewczyny czy Wasz partner przy kazdym stosunku kończy w środku??? czy tylko w dni płodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tala184
aaa i dodam ze obsesyjnie czesto robie testy ciążowe - wiem ze to głupota ale jestem wtedy spokojniejsza .. dzis rano zrobiłam i była tylko JEDNA WREDNA KRECHA!!!!! mam teraz 2 tygodnie urlopu i chyba na glowe dostane w domu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tala184
No i tak czytam Wasze wypowiedzi dziewczyny i stwierdzam, że jesteście NAJKOCHAŃSZE NA ŚWIECIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grunt to nie mieć obsesji i nie myslec o ciąży non stop. Ja takze staralam sie przez 3 miesiace i nic za bardzo myślalam ze juz chce..Zapisalam sie na studia podyplomowe, zajęłam sie zajeciami i po 2 miesiącach zaszłam w ciążę. WIęcej luzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę1
Kobieto jak starałam sie o dziecko to mąż zawsze kończy we mnie, niezależnie od dni płodnych czy niepłodnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak trochę z innej bańki: czemu "ta wredna krecha"? albo "staraczki" piszą "przyszła ta wredna @". Kurczę, miesiączka jest naturalnym stanem organizmu, a urasta do rangi czegoś, czego się wręcz nienawidzi . To tak, jakby siebie nienawidzić :O Jedna kreska to jedna kreska, widocznie nie czas na ciążę. No i masz rację, autorko: widac jakąś obsesję... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawiedzona lecz....
Tak jak juz tutaj dziewczyny napisaly kochac sie wtedy kiedy macie ochote i troszke wyluzowac...wiem wiem latwo sie mowi....mi lekarka mowila zeby nie robic tego codziennie bo plemniki oslabiaja sie ale zalecila dla meza lampke czerwonego wina"przed"..i przy moim tylozgieciu macicy najlepsza pozycja byla od tylu..wydaje mi sie ze tak co drugi-trzeci dzien wystarczy tym bardziej ze do zaplodnienia dochodzi nawet do 72 godzin. Prosze pamietaj tylko zeby swojego partnera nie traktowac jak reproduktora na niego tez pewnie stres i presja bedzie negatywnie dziala.oblicz sobie kochana dni plodne nawet jak bedziesz przed trzecim dniem szczytowej owulacji juz dzialajcie....zdradze tajenice:):) w szczytowy dzien plodzi sie synka powod..meskie plemniki sa zywsze i szybciej docieraja do celu ale zyja bardzo krotko a 3 dni przed szczytem dziewczynka..w ciagu 72 godzin leniwe aczkolwiek z dluzsza zywotnoscia plemniczki zenskie docieraja do celu...skad wiem:):)Moja mama na ginekologi wypracowala emeryture:)kawusie z lekarkami cos dala:):) powodzonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×