zagadać czy nie?

Kurde od jakiegoś czasu podoba mi się facet,który robi u mnie w firmie zakupy.Nie ma obrączki na palcu ani śladu po niej.Zauważyłam że tez mu wpadłam w oko,zawsze jak gada ze mną to tak jakoś patrzy fajnie na mnie i się uśmiecha..czasem nawet kilka razy w ciągu dnia wpada do firmy. Hm w tym wieku to pewnie jest zajęty...a moze On myśli o mnie tak samo.. ze mam kogoś? Sprostuje tylko że wie że mój poprzedni zwiazek sie rozpadł jakis czas temu,ale nigdy nie pytał mnie czy kogoś mam.Raz pił ze mna kawe w pracy i tak gadaliśmy o tzw.dupie marynie,ale niczego mi nie zaproponował.. Tak bym chciała go bliżej poznać:-(

jakieś podpowiedzi???

najlepiej wprost zapytaj czy napije sie z Tobą kawy na neutralnym gruncie:-)

zagadac możesz, ale raczej nie proponuj randki, tylko możesz mu znowu zaproponować kawę i rzucic mimochodem, że masz nadzieję, że kiedyś ci się zrewanżuje.. ;)

kurde boje się ze dostane kosza i wyjde na wariatke,sama pierwsza nigdy nie wychodziłam z inicjatywa. A może ja go wcale nie interesuje,jest po prostu miły a ja sobie ubzdurałam że wpadłam mu w oko?

po co się męczyć i rozmyślać,powiedz tak jak radzi edyciak..jak potem sam przypomni Ci o tym rewanżu to będzie jasność..

zaproponuj mu kawoszke i szczel lodzika

RAZ możesz zagadać pierwsza, spokojnie. Jeśli Cię oleje, to przynajmniej nie będziesz już rozkminiać. :)

wtedy to wyszło tak,że przyjechał na dłuższe zakupy ja robiłam sobie kawę i zapytałam czy mu tez zrobić a On że bardzo chętnie.. Dzis był juz dwa razy po takie pierdoły,tłumaczył się ze zawsze jak chce przyjechać to jest juz 15.00 i wie że zamykam biuro...

to że zaproponujesz mu towarzyszenie podczsa picia kawy nic nie oznacza, on tez może pomysleć to samo, że jestes po prostu miła.. ale w twoim odczuciu bedzie to pierwszy krok w jego strone. i jesli potem on coś zaproponuje, to ok.. a jesli nie, to nie :)

baśka..ale ja tak nie potrafię,chyba ze znowu wpadł by w czasie kiedy bym sobie kawe robiła,wtedy sie zapytam,ale od tak jak przychodzi nie potrafie

kurde juz dawno mi tak w oko żaden facet nie wpadł jak On:-) jest wysoki,szczupły i jak dla mnie bardzo przystojny...ma lekki zarost ummmm

czemu to tak jest że zagadują mnie faceci którzy w ogóle mi się nie podobają...proponują randki a ja sie wymiguje..a tu kużwa nic...