Jak odejść!?

Słuchajcie nie wiem co się ze mną dzieje! Normalnie nie wiem! Mój facet wyrządził mi tyle złego, tyle krzywd a ja nie potrafie od niego odejść! Nie potrafie powiedzieć nie! Nie wiem czy boje się być sama!? Zdaje sobie sprawę z tego że to nie jest normalne, ale nie wiem jak z tym sobie poradzić cholera!

zrób to raz a porządnie. Powiedz przy kolejnej kłótni ze to koniec i odwróc sie do niego plecami i odjedz. Potem nie odbieraj i nie odpisuj i nie wierz w te bajeczki ze teraz wszystko sie ułoży - a najlepiej zmien numer i nie dawaj mu. Przede wszystkim silna wola

niszczysz swoje zycie na wlasne zyczenie. Jestes czlowiekiem bez charakteru, bez wlasnego zdania, zero odwagi, samozaparcia, zero honoru i godności. Współczuję. Tobie pomóc może tylko psychoterapeuta bo tu i tak nikomu nie uwierzysz, że to choroba.

Bez honoru to jesteś raczej Ty :) Bo nikt normalny nie odpisuje na pytanie i prośbę o pomoc w taki właśnie mało inteligentny sposób jak Ty :)