Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lampka wina razy dwa

Czy warto udaważ, że wierzy się w to co mówi facet?

Polecane posty

Gość lampka wina razy dwa

Czy wtedy on myśli, że mnie nabrał bo jestem głupiutka i mu wierzę? Zastanawiam się nad tym na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
udawaĆ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
Bo wydaje mi się, że warto :) Wszyscy są wtedy szczęśliwi :) Nie trzeba podważać wszystkiego co mówi, popierając to dowodami na to, że ściemnia... :) Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .......
Ty chyba sama nie wierzysz w to co piszesz co znaczy udawać ....szczerość w związku i możliwość wypowiedzenia się to podstawa .....jak sobie to wyobrażasz ...facet będzie Cię okłamywał Ty o tym wiesz ale mimo to udajesz że nie wiesz ?....tak dla świętego spokoju ?....co Ty desperatka jakaś jesteś i chcesz mimo wszystko utrzymać faceta przy sobie ....o jakim szczęściu i kogo tutaj mówimy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość convenient man
najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa, ja przynajmniej hołduje takiej zasadzie, po co kłamać prawda, w końcu i tak zwycięży i ujrzy światło dzienne. Pozdrawiam Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
dzięki, że odpowiedzieliście. ja nie bywam w związkach, dlatego zadaję dość niedojrzałe pytania bo tak naprawdę to nie wiem jak to jest w związku. jest w tym troszeczkę desperacji ponieważ obwiniam się za poprzednie niedowodzenia. tym razem chcę to zrobić lepiej. pozwolic mu wmawiac mi, że mnie lubi bardziej niż inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lew pełną gębą
lew lubi jak mu się przytakuje ale faceci oprócz komplementów nie zawsze szczerych lubia jeszcze prawdę czyli rób czasem tak a kiedy indziej inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię cwaniar, które udają idiotki i potem się dziwią, że facet ma je za idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lampka wina razy dwa: Bo wydaje mi się, że warto .Wszyscy są wtedy szczęśliwi Nie trzeba podważać wszystkiego co mówi, popierając to dowodami na to, że ściemnia... Co myślicie? >>> Tylko, czy Ty jesteś wtedy szczęśliwa, że postępujesz wbrew sobie dla świętego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie warto
Jezeli wiesz na 100% i masz dowody na to ze klamie, to mu to powiedz wprost. No chyba ze z zasady nie wierzysz w nic co ci mowi, to wtedy inna sprawa. Jesli bedziesz udawac, ze nie wiesz ze cie robi w balona, to na pewno nie bedziesz szczesliwa, a po jakims czasie, wreszcie nie wytrzymasz i wygarniesz mu wszystko to co co ci sie uzbieralo na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo się wierzy albo nie... Jestem zdania ze jak się nie ufa .. no to po co byc razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie warto
nilreni, po co byc razem? Nie jest sie z druga osoba po to, zeby jej ufac, tylko jak sie jest razem, to powinno sie tak zyc, zeby druga osoba miala do nas zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
o tak. powinno się tak żyć, żeby druga osoba miała do nas zaufanie. fakty są takie że wkrótce się zobaczymy po półrocznej rozłące, żeby kontynuować naszą wspólną przygodę i akurat wczoraj znajomy wtagowal go na facebooku w film z wielkiej imprezy na której większość ludzi to faceci, wszyscy zajęci piciem i smiechem a tylko on jest zajęty ściemnianiem jakiejś seksownej kobiety z włosami do pasa. Widać, że się w nią wpatruje jak rozmawiają. Typowy flirt. Kiedy go o to zapytałam, powiedział że ona mu się nie podoba, że ja mu się podobam, że ona ma chłopaka. Uznałam, że to oczysiste że mu się podoba. Intuicja zadziałała. Możliwe że coś miedzy nimi było, ale nie chcę tego wałkować bo boję się że się przyzna i wtedy to zepsuje wszystko. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie warto
wybacz, ale w tej sytuacji, wyglada to wlasnie raczej tak, ze na sile chcesz udowadniac facetowi swoje domysly. Ok, ma fotki z imprezy jak gapi sie na inna laske, jesli jest ladna, to chyba nie ma w tym nic dziwnego ze i jemu sie podoba. Przeciez to, ze jest z toba, nie sprawi ze inne nie beda mu sie podobaly.....A to ze na fotkach sa razem, to nie znaczy od razu ze on z nia cos kreci. Jedyne klamstwo jakie tu widze, to jesli powiedzial ze ona mu sie nie podoba, a byc moze mu sie podoba, ale przeciez tego tez nie mozez wiedziec na pewno. Tylko dlatego, ze ty uwazasz ze ona jest atrakcyjna, nie znaczy ze tak samo mysli twoj facet. Nie szukaj dziury w calym, bo zle sie to dla waszego zwiazku skonczy. Nawet jesliby cos miedzy nimi bylo, to nie masz na to dowodow, wiec czepianie sie i domaganie sie na sile takiej odpowiedzi jaka podpowiadaja ci domysly, i tak do niczego nie doprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prada bags
daleko na takiej postawie nie zajedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
chodzi tutaj o filmik. ja siedze na fb a jego kolega go rzez iphona prosto z tej imprezy wrzucił. o dziwo zrobiło mi się miło jak powiedzial, że ona nie jest gorąca, że to ja jestem gorąca i że ona jest stara i ma chlopaka (na bank nie starsza ode mnie, ale ja wyglądam wyjątkowo młodo) i jak zrozumialam, że prawdopodobnie kłamie to poczułam, że to nawet słodkie że martwi się o to że mogłabym ewentualnie źle się z tym poczuć że flirtuje z innymi jak nie patrze. Boże, ja naprawdę nie bywam w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
to nie ściemnianie a bardziej 'nie czepianie sie szczegółów'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie warto
no to nie czepiaj sie "szczegolow" i zapomnij o tym.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka wina razy dwa
tak też zrobię :) dzieki :) ale jak się spotkamy to powiem mu szczerze, że chcę żebyśmy nigdy nie czuli że musimy siebie okłamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×