Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaaamaaaa

co o tym drogie mamy myslicie?

Polecane posty

Gość maaaaamaaaa

staram sie wychodzic na spacery dosc czesto ze swoim 4miesiecznym dzieckiem jednak czasami musze po prostu zająć sie troche domem posprzątac, prac ugotowac itd najczesciej wrzucam sobie te zajecia w jednym dniu no i wtedy naprawde nie ma kiedy na ten spacer wiec gdy maly zasnie wkladam go w wozek, wystawiam na taras (przykrywam wózek moskiterą no i zabieram sie za sprzątanie itp a synek spi na tarsie ja mam caly czas drzwi szeroko otwarte wiec slysze i widze go cały czas :) mieszkamy w bloku z takim podworkiem wiec zadne auta nie maja tu wjazdu , są drzewka, mały placyk zabaw dla dzieci itp czasami mam wyrzuty sumienia ze nie byl tego dnia na prawdziwym spacerze ale chyba liczy sie to ze był na powietrzu? czy to tez mozna uznac za swego rodzaju spacer? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaamaaaa
upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaamaaaa
mamy ogrodzony taras płotkiem... bo mieszkamy na parterze i to zamiast balkonu trawka płotek nawet dzrwko i pare kwiatków tam rośnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowamama
jest na świezym powietrzu? jest tylko czy ty sie nie boisz ze np ktos go stamtąd podprowadzi? tyle sie teraz słyszy o porwaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze to jest blok?
ja bym sie troche bala, ze jakis jelop cos z gory moze rzucic dziecku na glowe. W ogrodku, w domu to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tylko pozazdrościć:)ja mam balkon wielkości skrzynki na kwiatki,nie ma mowy żeby się wózek zmieścił:( a maluszkowi to chyba ooijętne póki co,gdzie się wietrzy,więc spoko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak czesto robiłam
szczególnie z 1 dzieckiem, kiedy byłam słabo zorganizowana! ... my mamy piękny taras i duży ogród.... całe lato dzieci - jak dzieci były malutkie to jak spały to wystawiałam je na dwór, żeby jak najwięcej były na świeżym powietrzu! ale na spacer starłam ise tez chodzić, nawet bardziej dla siebie niż dla dzieci, bo ile można siedzieć w 4 ścianach - to nie jest zdrowe dla psychiki- takie gnicie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaamaaaa
tak blok, strzezone osiedle, pisałam ze tak mniej wiecej jest raz w tyg , nie nic nie zrzuca na niego bo mamy takie ala wgłebienie balkonu ze tam normalnie jakies płytki są i taki daszek no i jak kończą sie plkytki zaczyna sie trawniczek :) sama nie wiem jak to opisac ;p tez lubie spacery ale czasami musze wszystko ogarnac w mieszkaniu...wiec wole zeby tam sobie spał a ja wtedy wszystko moge porobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 4 miesięcznego synka i dzisiaj był na dworze 6 godz z czego spal tylko godzinę podzieloną na 2 części. I bardzo mało lezy mi w wózku - Twój to chyba swiety jest ten maluszek, bo mojego drania nie dałoby się wystawic na taras. On musi widziec. A ze domowe porządki mogą poczekac na brzydszą pogodę to tak sobie siedzimy pól dnia na dworze i korzystamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×