Mój facet jest bogaty - dlaczego ludzie są tacy zawistni?

pojebana - a to prowo będziesz ciągnąć jak każdy ZJEB , poznaję cię srako

"Offermo, nie chciałabym np słyszeć za plecami, że "i tak mnie zdradzi, bo taki może mieć kazdą'." no ale póki co nie masz wpływu na to co mówią inni ludzie. powtarzam: pieniądze dzielą ludzi i nie ma na to rady. jak ty byś chciała żeby reagowali na twoje ostentacyjne obnoszenie się z bogactwem?

Autorko- problem nie lezy w tym, ze ludzie gadaja, tylko pytanie dlaczego masz na tym punkcie jakies jazdy? Jak dla mnie wstydzisz sie sama przed soba ( kompleksy, w koncu jestes z malego miasta), ze ci sie poszczescilo, i ta zlosc, zawisc innych ludzi cie podkreca, cieszy do czego nie chcesz sie przyznac sama przed soba. Stan sie tą suka(bez obludy .... proszę cię) i chwal sie jak ci sie swietnie powodzi i jak masz duzo chajsu swojego faceta i ci przejdzie. Amen.

Mial 35 z hakiem, jak sie poznalismy. Był po długim związku, rozstali się w zgodzie, ona już dawno wyszła za mąż i jest szczęsliwa. Nie, nie jest 'kawalerem z odzysku', nie zwiazałabym się z rozwodnikiem. Teraz dobiega 39, od ponad 2 lat jestesmy oficjalnie parą. A żeby było śmieszniej, poznaliśmy się w muzeum.

no i czy bedzie ślub? a moze jesmu papierek nie jest do niczego potrzebny? ;)

jednak sama w tym swoim opisie sytuacji nakreciłas sie na wymienianie bogactw, rozumiem, ze chcialas nakreslic sytuacje, ale wydaje mi sie, ze rzeczywiscie troche cwaniakujesz niz sie zalisz. i nadal nie ma odp z twojej strony na pytanie wyzej, ktore ktos zadal- wydaje mi sie malo prawdopodobne, aby taki facet byl wolny, predzej jestes kolejna lub jest po rozwodzie- bo go "stać na to".

ledwo wiaza koniec z koncem i zazdroszcza gdy widza, ze inni - tacy sami jak oni, czesto w ogole nie lepsi - maja szczescie, ktorego im brakuje. Piszesz, ze sie nie chwalicie bogactwem, ale go nie ukrywacie, ono i tak "bije po oczach". Dlatego pewnie ludziom, ktorym brakuje na przyslowiowy chleb, wydaje sie, ze Wy "szastacie" kasa. Pewnie tez z nikim sie nie dzielicie, nikomu nie pomagacie. Dlatego tez nie jestescie juz specjalnie lubiani.

Nie, nie jest 'kawalerem z odzysku', nie zwiazałabym się z rozwodnikiem.... tak, jasne...tak samo jak nie obnosisz sie z jego bogactwem. jestes hipokrytka.

zyebie ile jeszcze wymyślisz prowokejszyn :O teraz tylko kropek tylu nie stawiasz schizoferniczko

Był wczesniej w 8-letnim związku. Potem ona wyjechała do rodziny do Stanow, no i zyjąc na odległość jakoś im się posypało, rozstali sie w koncu. Ona tam została, tam wyszła za mąż. Poznałam go kilka miesięcy później. Moze i się obnoszę, owszem. Mnie też to trochę obezwładnia, bo wczesniej byłam w zwiazkach, gdzie żyło sie od 1 od 1, np w czasach studenckich. Ale uwierzcie, nie noszę na co dzień diamentów i ciuchów od Chanel - chociaz mam i takie, od niego. Noszę tylko rzeczy z sieciowek, które sama sobie finansuję. Zreszta i tak głównie dostaję od niego ksiązki i podróże, wspolne - powiedzialam wprost, że bardziej to mnie cieszy.

schizoferniczko ???

"Moze i się obnoszę, owszem" więc cię nie lubią, proste. a ty się dziwisz jakby to było nie wiadomo co.

zyeb by chciał tak żyć a tu stara rura na bezrobociu - mitomaństwo się szerzy, czas na leczenie zjebie :O

Pytanie o slub celowo pominęłaś czy przypadkiem?

"Pytanie o slub celowo pominęłaś czy przypadkiem?" ale o co ci chodzi z tym ślubem, jakie to ma znaczenie? przecież autorce nie chodziło o ślub tylko o nieprzychylne komentarze. jakie tu ma ślub znaczenie?

Pisałam o kwestii slubu na 1 stronie. On wspomina o zaręczynach, o dzieciach, o wspolnej przyszłości. Ja na razie ucinam te tematy, czuje, że nie dojrzalam, boję się odpowiedzialności. Myslę, ze powinnismy sobie dac jeszcze parę lat, zobaczyc, czy takie zycie mnie nie zepsuje jako człowieka.

No to pomysl, jak bys sie czula, gdybys nadal zyla od 1 do 1, wlasnie Ci zabraklo, a tu kolezanka dostaje kosz kwiatow i ciuchy od Channel? Nie byloby Ci przykro? Ja zarabiam teraz duzo wiecej niz kiedys, niz moje kolezanki. Jestem tez w szczesliwym zwiazku, a one nie. Zyje jak zylam, w miare mozliwosci tylko pomagam im finansowo, nie nachalnie, a dajac czy fundujac nowe rzeczy, nie ciagne wszedzie faceta za soba i nie spotkalam sie z zawiscia A serio to jesli to prawda, nie prowo, to jednak sie troche obnosicie z kasa. Jaki jest powod kupowania lexusa? To naprawde az taki super samochod? Nie. To lans.

"Był wczesniej w 8-letnim związku. Potem ona wyjechała do rodziny do Stanow"...bo dziewczyna chciala stabilizacji, prawdziwej rodziny moze dzieci a twoj wieczny kawaler mial to gdzies. To go wrescie olała, wyjechala i tam znalazła szczescie. Ale idiotka z tej jego bylej co? taki koles taka kasa a ona durna go zostawila...ehhh baby to sa jednak głupie nie? ;)

atrakcyjna kobieta http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4948964&start=90 buahahhaa

a faktycznie jest mowa o slubie umkneło mi...zwracam honor ;) Wiec dlaczgo sie wahasz ? cos jest nie tak?

Ma starszego bezawaryjnego mercedesa i niedawno kupił sobie lexusa, za jakąs wygraną sprawę. No cóz, zabronię mu? Musze znikać na razie. Dziekuje za wszystkie komentarze, te mniej przychylne... coz, rozumiem. Ale nie szata zdobi czlowieka

ja tam uważam że to nie jest kwestia żadnej kasy tylko wyniosłości. tego że ty niby pracujesz z tymi ludźmi ale tak naprawdę to sama uważasz że należysz do "lepszych sfer" ze względu na swojego faceta. nie próbujesz znaleźć z tymi ludźmi wspólnego języka, zaprzyjaźnić się a oni zupełnie słusznie uważają cię za "księżniczkę" i tak właśnie traktują nie szczędząc drobnych złośliwości (jak np to że cię facet rzuci). dziwi mnie że spodziewasz się innego traktowania.

"Musze znikać na razie. " no tak, wenecja czeka :D

spertalay i nie wracaj pojebie

moim zdaniem to prowokacja. pewnie spłodził ją ten nudziarz Egoist :D po pierwsze - osoba na poziomie nie obnosi się z bogactwem, zwłaszcza CUDZYM i nie chwali w pracy drogimi prezentami od faceta. takie zachowanie jest naprawdę prostackie i świadczy o kompleksie niższości i potrzebie dowartościowania. po drugie - głębokie przeżywanie zawiści innych ludzi jest niezdrowe i w ogóle nie wiem po jaką cholerę przejmować się czyimiś emocjami. po trzecie - wymyślajcie lepsze prowokacje.

prawnik i tylko 5 tys. miesięcznie, do tego stare bmw, ale tobie za 2 tysiące euro bransoletki kupuje? ale ściema ;]

lej na ludzi. Nic od nich dobrego nie mozna sie spodziewac, conajwyzej moga jeszcze zabrac albo cos zniszczyc, nawet nie w sensie materialnym. Po co starac sie o dobry wizerunek uw oczach kogos od kogo nic i tak nie dostaniesz? Przeciez oni czy tak czy siak beda chcieli Cie zniszczyc.

..."I dobrze sytuowanym nie w sensie, że zarabia 5 tys na miesiąc i jeździ paroletnim BMW na raty. P. jest 10 lat ode mnie starszy (bliżej 40tki), jest prawnikiem, ma własną kancelarię " "To mówię ja"-No faktycznie, czytanie ze zrozumieniem boli:D ale coment trzeba dać:P

no dobra juz sie wychwalilas, a teraz powiedz kiedy ci sie ten boss i rolex snil:-P GARNITURY BOSSA SA DLA PEDALOWW krojone sa na damkie modele.. a zegarek rolex -cebula dla starego fagasa,:-P MAJA TU LUDZIE FANTAZYJE.-:-P

TY LASKA UBIERAJ SIE BO CI MIEJSCE PEYCY ZAMKNA-GALERIE W MIEJSCIE