lekarz nie dał mi l4 w ciąży!!!

i jeszcze zeby to byla praca fizyczna

najczesciej biora zwolnienia ale latac po galeriach to maja sile

A u mnie jest tak w pracy, że się non stop dźwiga (kobieta taszczy nawet po 30kg!!!!!!!!), a jak jest kontrola to panie do najlżejszej roboty. Więc żadna kobieta nie pracuje. Wszyscy w moim środowisku się dziwią, dlaczego nie pracuję. I wtedy tłumaczę, dlaczego. Patrzą na mnie z niedowierzaniem, ale...nie zamierzam flaków wypruwać, będąc w ciąży. Wystarczy, że wykorzystywali mnie do tej pory. Teraz jestem w 8.tyg ciąży i czuję się b.źle. Non stop, jak nie mdłości, to silna zgaga, albo zawroty głowy, duszności..i...lecę na podłogę. I ja mam pracować? Dziękuję bardzo, wolę padać na łóżko w domu niż na twardy beton w pracy.

Aniołek w kropki a na Twoje dolegliwości nie pomoże siedzenie w domu to dlaczego inwalidzi na wózkach nie zapierdalają? albo ludzie w terminalnym stadium raka? przecież siedzenie w domu im nie pomoże :)

i ja bylam w ciazy to wiem jak to jest. lekarz mi sam wciskal L4 a ja z niego zrezygnowalam

antalia ojk tak bo akurat dorbze wymierzysz i upadniesz na lozko buahahaha wiekszej bzdety w zyciu nie rpzeczytalam

O matko ... Kobieto idź do innego lekarza i po problemie. A do tych piesków co tak szczekają, że ciąża to nie choroba itd. Chooj wam do tego. Sama płaci składki i za swoje idzie na l4. ps. na włsnej działaności lepiej wychodzi dłuższe zwolnienie, dlatego ja byłam na nim przez prawie calusieńką ciążę. Nie dość, że nie płaciłam zusu to jeszcze mi wypłacali kasę. A pracowało dwóch moich pracowników;-). Gówno nam to panstwo daje i niestety, ale skoro ono ma mnie w dupie to i ja też...

djbcisdbc nie podawaj takich debilnych porownywan bo to smieszne

też mnie śmieszą te święte krowy = cięzarne&młode matki. jak was darzyć sympatią, jak się tak zachowujecie!? :O zaszłaś w ciążę,wiedziałaś jakie mogębyć tego skutki/ objawy, więc trzymaj fason, zaciśnij zęby i nie rób z siebie pierwszej męczennicy są gorsze nieszczęścia i definicje wyrażenia "czuć się tragicznie" niż wymioty i biegunka, wierz mi :O

skkladki odprowadza na emeryturke debilcze a nie na swoje terazniejsze wydateczki ...co za ulomny i niemyslacy narod

BOZE JACY LUDZIE SA WREDNI. PO 1 O CO WAM CHODZI ZE ONA CHCE ISC NA L4? ZAZDROSC? PRZECIEZ NIE UDAJE TYLKO SIE ZLE CZUJE. POZA TYM TERAZ TAKIE CZASU ZE CIEZKO JEST ZAJSC I UTRZYMAC CIAZE WIEC UWAZAM ZE TRZEBA O SIEBIE W CIAZY DBAC. POZA TYM JAK ONA NIE JEST WYDAJNA W PRACY TO PO CO MA TAM CHODZIC? ZRESZTA JESZCZE SIE W ZYCIU NAPRACUJE WIEC NIECH SOBIE TE 9 MIESIECY DO PORODU ODPOCZNIE. POZDRAWIAM WSZYTSKIE CIEZARNE NA L4 :_ PS ZEBY NIE BYLO JA W CIAZY NIE JESTEM ALE JAK BEDE TO TEZ CHCE ISC NA L4! ZEBY ODPOCZYWAC I O SIEBIE DBAC BO DZIECKO I ZDROWIE JEST NAJWAZNIEJSZE

pojebane tepe baby

tak samo smieszne jak pisanie ze siedzenie w domu jje nie uleczy. nie, nie uleczy, ale koniecznosc pracy przy tak kiepskim samopoczuciu zdecydowanie jest czyms mega chujowym. no wez wyobraz sobie ze masz non stop srake i rzyganie, a do tego kobiety w ciazy praktycznie zadnych skutecznych na to lekow brac nie moga.

o to ciekawe rozumiem ze będziecie tylko gnily w domowym lozku , sexic sie nie będziecie bo to niebezpieczne dla z\ycia twojego i dziecka, po galeriach szwendać sie nie będziecie? ahahaha

2 miesiąc i nie może pracować, no ja nie mogę... Wszystkie moje znajome to samo, ledwo zaciążyły już do lekarza po l4, mimo że im nic nie było, to się NALEŻY zwolnienie bo ciąża bo to bo tamto... Denerwuje mnie takie wyłudzanie I dlatego jak będę mieć firmę to nigdy w życiu nie zatrudnię kobiety która jest w wieku tzw. rozpłodowym, przed ślubem... Do 22 r.ż studentki, bo im nie w głowie rodzina i dzieci, albo babki po 35 r.ż. bo już są po pieluchach :o

taaa k u r w a .Kupowac ciuszki i wyprawki :O zenada

swiergotek --> biegunka i wymioty to naturalny zestaw zdrowo rozwijającej się ciąży. więc pójście na zwolnienie tego zdrowia nie doda i słaby to argument. co innego ciąża realnie zagrożona, ale po prostu - zwyczajna ciąża!?

swiergotek jak tutaj juz wszyscy stwierdzili - ciaza to nie choroba, jesli sie dobrze czujesz, to won do roboty. nienawidze takich leni, ktorzy juz z gory sobie zakladaja ze beda sie opierdalac! rozumiem przymus, jak np sie pracuje w warunkach, na ktorych ciezarna nie moze, albo wlasnie bardzo zle samopoczucie. ale jak masz prace, ktora nie szkodzi w ciazy, i dobrze sie czujesz, to juz jest normalne oszustwo i kradziez.

Kurva no nie mogę. "zaciśnij zęby i trzymaj fason" Was nie źle popierd^&*oliło... W szczególności tego czy tą która pisała o składkach na emeryturę w zusiku... Ludzie weźcie się kurva do roboty a nie zasrańce jedziecie bo babeczce. Gówno wam do tego czy siedzi na zwolnieniu czy pracuje. ps. sama od 9 tygodnia byłam na l4 i miałam to gdzieś czy ktoś mnie lubił z tego powodu czy nie...

sraka i rzyganko to nie choroba ale znacznie obniza wydajnosc w pracy i komfort innych ludzi przy przebywaniu z taka zasrakana i zarzygana cieżarówą :O przecież takie akcje mijają! one są na początku normalne, a później, jak wszystko przebiega dobrze, to można normalnie iść do pracy przecież. i

o dokładnie, na zwolnienie to pierwsze, ale pierwsze też latać po wyprawkę i na zakupy. Jestem za tym, żeby ciężarne dostawały zwolnienia, ale te NAPRAWDĘ potrzebujące. I robić im wyrywkowe kontrole, czyli wpadać bez zapowiedzi do domu i sprawdzać, czy taka w tym domu faktycznie jest i czy leży w łóżku (czyli ma na sobie szlafrok/piżamę. Bo to co się teraz dzieje to jakaś farsa.

ktory nie chce pracowac.I tyle w temacie. Bo gdyby srala i rzygala na potege, bylaby w szpitalu pod kroplowka a tu takiej lajzie zrobilo sie mdlo i od razu do lekarza po L4 a lekarz kumaty i dac nie chcial a dziffka oburzona.

Przechodził ktoś z was ostatnio bhp? Praa ciężarnej przy kopmie max 4 godziny dziennie. Czy któryś pracodawca tego przestrezga? Nie. Jak było 6 godzin też nikt tego nie przestrzegał i pracowało się po 8 godzin.

bo sa ciaze zwyczajne ale wiekszosc tych niezwyczajnych:O a ty swiergotek nie drzyj sie:Opo lewej stronie masz taki przycisk Caps Lock-uprzejmie nadus go raz;)

Wspólnym mianownikiem wszystkich regulacji jest ochrona zdrowia ciężarnych kobiet poprzez wyeliminowanie niedogodności związanych z różną organizacją czasu pracy. Jedno z najistotniejszych ograniczeń dla pracodawcy wiąże się z ustaleniem maksymalnej dobowej normy czasu pracy. Trzeba jednak zaznaczyć, że generalnie kobiety w ciąży obowiązują takie same normy jak innych pracowników. Ograniczenia dotyczą systemów i rozkładów czasu pracy, w których dopuszczalne jest wydłużenie dobowego wymiaru czasu pracy.

nast i azja skoncz:O ja pracuje po 12 godzin 7 dni w tygodniu i tez nikt tego nie przestrzega:P

antalia, ja też pracuję fizycznie, tez jestem od początku na l4. czemu by nie, jak ciągle wiszę na klopem? wymiotowałam może ze dwa razy, ale cały czas mam takie dziwne skurcze żołądka, do tego coś chyba jakby zgaga, bo tak piecze mnie w klatce piersiowej... tylko w pozycji leżącej to wszystko ustaje. byłam prywatnie i lekarz zgodził się bez problemu dać zwolnienie, ale co 2tyg muszę chodzić i przedłużać (no musi zarobić nie?). a do tego mądrali, co mówi, że kobiet nie będzie zatrudniał z ryzykiem zajścia w ciążę, hm....no gratulacje. jeśli tak wszyscy pracodawcy by myśleli, połowa ludzkości by nie istniała, być może i Ty. w sumie gdyby Ciebie nie było, wielkiej straty nigdy by nie odniósł, ale jak już jesteś, to..wracaj do pracy i rób składki, bo nie mam zamiaru wracać do pracy, wolę sobie spokojnie rzygać w domku.:)

u mnie tych 4 h przestrzegaja :D ale nie puszcza do domu, o nie! mozesz sobie isc do galerii obok i lazic ale przed wysjciem sie trzeba odmeldowac kierownikowi :D purpura czesto nawet chora w domu sie ubieram, wiec bez przesady, ze normalny stroj nie swiadczy o tym, ze wylaze. a do tego co sie pluje - wyobraz sobie, ze u kobiet ciezarnych mdlosci bardzo czesto sa wlasnie rano i wczesnym przedpoludniem czyli w godzinach w jakich w normalnych biurach sie pracuje, pozniej to troche mija i mozna uzupelnic plyny wiec do odwodnienia nie zawsze dochodzi.

No to masz problem. Skoro pracodawca nie przestrzega przepisów bhp to niby czemu ciężarna ma być w porządku wobec niego???

PIZZA no wlasnie- dal ci zwolnienie!!!A tej pipie nie, wiec chyba wsio ok .