Co zrobic??? zabieram 3 babki ze soba codziennie do pracy, a one marudzą.

Codziennie dojeżdżam do pracy kilkadziesiąt km. By było taniej zabieram ze sobą z mojego miasta 3 jeszcze osoby. Płacą mi mniej niż by płaciły za pociąg, ale jednak jest to ta większa część całej kwoty. Cała trasa kosztuje 80zł. Biorę od nich po 15 zł za całą trasę. Tym samym płacą mniej niż za pociąg, bo biorąc pod uwagę, że normalny bilet na tej trasie kosztuje 22 zł - oszczędzają i mają wygodę i krócej jadą. Robię to dla siebie by moje koszta się trochę zmniejszyły, ale też wydaje mi się, że robie im przysluge w jakims stopniu. Dzis uslyszalam, ze nie powinnam brac tak duzo, bo i tak robie te trase codziennie, a dzieki nim zarabiam. Powiedzialam, ze ceny nie obnize bo samochod na wode nie jest zreszta moim zdaniem i tak niewiele biore. Rozstalysmy sie w kiepskich nastrojach. I one łaskawie mi dadzą jutro rano odpowiedź czy ze mną będą chciały jeszcze jeździć. Moim zdaniem poprzewracalo sie w glowie. Ale obiektywnie to ile w tych warunkach powinnam brac za te trase? paliwo kosztuje 80zl juz w dwie strony. Czyli 40zl w jedna, a one w jedna placa tylko po 7,50zł zł jakby nie patrzec. Gdzie w dwie strony pociagiem zabuliły by 44zł. Mam ochote po prostu olać te baby i znaleźć sobie innych chetnych, bo pewnie sie znajda za taka cene, a one nie wiem co sobie wyobrazaja. Wkurzyly mi i jeszcze mi mowia ze to one mi robia przysluge. I wyjezdzaja mi tu o glodnych dzieciach i ze malo zarabiaja. A ja to moze sobie drukuje w domu kase:O i jezdze na wodę.

ty masz racje!

Dobrze robisz, jak takie nadęte, to niech się bujają drożej i mniej wygodnie. To żenada nie dokładać się do paliwa przy takich kosztach - trzeba nie mieć honoru, żeby jeszcze wybrzydzać. W końcu auto więcej pali przy trzech osobach więcej, a koszt dojazdu to też ubezpieczenie, remonty itd.

chuj im w dupe

I macie rację szukałam tylko potwierdzenia! Tylko jak jutro o 6, bo o tej zawsze wyruszamy zadzwonią, że jednak jadą i mam po nie podjechać to co mam im powiedzieć? olać? z jednej strony mam ochotę się na nie wypiąć, a z drugiej mogą przeze mnie spaprać sobie sytuacje w pracy jak nie dojadą. Eh, bo wręcz jestem pewna, że zadzwonią, bo pociąg, bus czy pks w kazdym wypadku wyjdzie im drożej. I stwierdzą, że sie nie oplaca.

pewnie się razem zgadały i chca od Ciebie wymóc obniżenie opłat, ale na Twoim miejscu nie zniżyłabym tej kwoty co od nich pobierasz. Wrócą do CIebie i tak, jak parę razy pojada pociagiem.

Jasne. Może by chciały za darmo jeździć :O Znajdz sobie inne. dam sobie reke uciąć, ze moze z tydzien pociagiem pojezdzą i beda do ciebie drzwiami i oknami walić bylebyś tylko je wzięła !

glupie pipy, niech sie obrażą i jezdza pociagami, moze wtedy sie rozumu nauczą

samochód nie jest na wodę i się zużywa a to tez kosztuje.

jak chcesz sie na nie wypiąc, a chcesz by jednak do pracy dotarły napisz im esa z rana , ze masz juz inne osoby, a one mogą sobie pociagiem jechać.

a ja je rozumiem , co to za facet , ktory miast podac Niewiastom do dziobka , one by sprawily , ze wydajnosc w pracy by Ci wzrosla to Ty dżentelman nie jesteś i od Niewiast piniedze pobierasz. żerujesz na ich krwawicy

Popieram, to Ty sie rozmysl i Znajdz nowych chetnych Ja bralabym tyle zebym sama nie musiala bulic Za paliwo ! Ty eksploatujesz auto, placisz ubezpieczenie, a one tylko wpirprzyly swoje na pewno nie lekkie dupska Niech sie przejda na pociag, zima sie zbliza, moze opoznienia Jeszcze beda marzyc o twoim autku!!!

poza tym Ci co nie maja swoich samochodów lub mają, ale nie użytkują od początku do końca, czyli widza ile kosztuje paliwo, ale nie tankują, bo tankuje mąż/żona/wujek lub tylko wożą dupsko z kim innym to pamiętaj, że oni zawsze wiedzą lepiej ile paliwo Ciebie kosztuje na danej trasie. Ty mówisz, że 80 zł, a ja dam sobie rekę uciąc, że według nich paliwo na tej trasie to 50 zł, a ty na nich jeszcze zarabiasz. Też woziłam, wiem jak to się kończy :) Wolę być niezależna i mieć święty spokój.

napiszę tego smsa nie będę świnią a jutro jak przejadę się sama nic mi się nie stanie. :) przynajmniej będę miała spokoj w drodze ok to uciekam spać, bo jutro pobudka o 5.

Zadnych esemesow!! Zadzwon Powiedza ze SMS nie dostaly I wyjdziesz na pinde A Jak poprosza o wozenie zawolaj 20zl

opłaca Ci się to?? 3 osoby czyli w sumie bierzesz od nich 45zł. Sama zatem wykładasz 35zł. Zakładając, że pracujesz 5 dni w tygodniu czyli 20 dni to wychodzi 700zł za same koszty paliwa. Do tego jeszcze zmęczenie, dojazdy nie lepiej sie przeprowadzic????????????????

Na bank pojadą z Toba rano:D Cwane babole się zgadały i chciały Cię zaszantażować. Nie daj się! Twoje koszty to nie tylko benzyna. 3 dodatkowe dupska codziennie to szybsze zużycie samochodu:D

zapisuje sobie ten temat, napisz prosze jutro jak te idiotki zaaregowaly :D

dokladnie, nikt nie liczy tego, ze samochod sie zuzywa i trzeba czasem swiece, zarowke, pasek klinowy itp. wymienic :D

nie to nie.. autorko masz racje

Moja mama bierze 5zł dziennie za 20 km(obie strony) Ty 15zł za 80 km, także powinnaś brać te 20zł dziennie.. Ile km jeździcie? bo 80zł x 20dni daje 1600zł na dojazdy;/ Albo dużo km, albo samochód pali jak smooook... Faktycznie lepiej się przeprowadzić;/

ja by ich nie zabrala powiedz ze teraz ty sie rozmyslilas bo inni chca jezdzic za 20zł

Skoro w obie str pociagiem to 44 zł. To powinnaś żądać 20zł. I pomyslec o ekonomiczniejszym samochodzie:P 1600zł na benzyn.ojejjjjjj... masakra jakaś:)

Ty jesteś nienormalna :o powinnaś brać tyle samo co za pociąg bo z Tobą mają wygodniej, nie muszą czekać na mrozie...niepotrzebnie dajesz sie wykorzystywać :o Założę sie że jeśli podniesiesz cenę i tak będą z Tobą jeździć :)

Ja bym ze je zabiore ale cene podwyzszam na 25 zl.

cos mi nie gra.... za kilkadziesiat kilometrów płacisz 80 zŁ? coś oszukujesz. Im naprawde opłaca sie bardziej pociag. Policz 15 * 2 = 300 zł. Kupią bilet miesieczny i tyle.

u nas zasada byla taka,ze cena paliwa podzielona liczbe glow,badz cena pociagu.nie rozumiem dlaczego ty bedac kierowca i wlascicielem auta musisz placic najwiecej

Możesz miło powiedzieć: "Och, sorry, nie wiedziałam, że sprawia wam to problem! W takiej sytuacji rozumiem, że nie chcecie ze mną jeździć i poszukam sobie kogoś innego". Załatw je. niedokładanie się do benzyny to chamstwo. Zyskuja nie tylko kasę ale i czas - z tobą na pewno jadą krócej. Owszem, robisz tę trasę codziennie, ale tracisz "prywatność". Moze sama wolisz np. słuchać innej muzyki, albo chciałabyś się zatrzymać po drodze, a im to nie pasuje?

ale oszukujesz...nawet gdybyś przejeżdzała codziennie 80 km to zapłacisz 40 zł za paliwo.

Możesz miło powiedzieć: "Och, sorry, nie wiedziałam, że sprawia wam to problem! W takiej sytuacji rozumiem, że nie chcecie ze mną jeździć i poszukam sobie kogoś innego". Załatw je. niedokładanie się do benzyny to chamstwo. Zyskuja nie tylko kasę ale i czas - z tobą na pewno jadą krócej. Owszem, robisz tę trasę codziennie, ale tracisz "prywatność". Moze sama wolisz np. słuchać innej muzyki, albo chciałabyś się zatrzymać po drodze, a im to nie pasuje?