Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciemnobiała

niejadek

Polecane posty

Gość ciemnobiała

wczoraj usłyszałam od lekarza, że moje dziecko jest takie mizerne chudziutkie, jak by było niedożywione. Mój synek ma 15 miesięcy i prawie nic mi nie chce jeść, juz nie wiem co mu gotować, bo przecież na samych serkach i kaszkach to nieciekawie będzie. Maice jakieś pomysly co można zrobić z takim dzieciaczkiem, jak zachęcić go do jedzenia? Ja już nie mam siły, codziennie to samo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prx
Ty pomogłaś mi, może ja Tobie też pomogę ;) ja też mam dziecko, ma 10 miesięcy. Miałam taki sam problem, kiedy przestał jeść nic, kompletnie nic nie pomagało. Poszłam do lekarza, za to on powiedział mi żeby nie podawać dużo soczków, urozmaicać jedzonko, ubarwiać je, np. uwagę dzieci przyciągają na kolorowe przedmioty, np. kup kolorowe dziecięce talerzyki. Mnie ubarwianie jedzonka dla synka pomogło i kolorowe talerzyki, spróbuj i Ty, może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrwaqrwaqrwa
spierdalaj ty dziwko prx teraz juz wiemy czemu chodzisz do szkoly zaocznej haha i pewnie jeszcze sama wychowujesz bekarta bo gach cie zostawil a ciemnobiala tez dziwka gowniara nastoletnia matka zajebana sie zesrala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prx
Otóż wyszłam za mąż 1,5 roku temu, więc nie wychowuję dziecka sama. A bękarta to możesz mieć Ty, chociaż nie powinnaś / nie powinieneś mieć dzieci, bo będą tak samo nieinteligentne i głupie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyocera
do prx, nie przejmuj sie takimi zyciowymi frustratami jak qrwaqrwaqrwa a tym bardziej nie tlumacz. twoja sprawa jak zyjesz ale niektorzy juz tak maja ze musza sie interesowac i krytykowac innych. olewaj to, niech ich zolc zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prx
Kyocera - oczywiście, że się nie przejmuję bo nie mam czym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaTadkaNiejadka
ja tez mam takiego 13-misiecznego Tadka niejadka i u nas tez byl koszmar z jedzeniem wszystko na nie orpocz mleka ale od niedawna jest mega postęp, syn potrafi zjesc na sniadanie jajecznice z dwoch jajek, na obiad mielonego z surowka. Wszystko zmienilo sie po konsultacji z pediatra na bilansie roczniaka po pierwsze ograniczylam mleko dalej pije 3 razy dziennie ale max 220 ml zageszczonego lekko kaszą, do tego daje zelazo i multicebion bo mial leciutko gorsza morfologie ale doslownie troszke mniej zelaza ale lekarka włączyla żelazo i dzieciak o 180 stopni sie zmienil. Mi sie wydaje ze to wszystko przez mleko, suplementy swoja drogą ale mleka pil po 350 ml na sam widok butelki az sie trząsł a teraz robie 180 (6 miarek i 180 ml wody + 3 miarki kaszy) wychodzi 210ml. A ile Twoje dziecko pije mleka? lekarz nie dal zadnych suplementow, nie robilas morfologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnieca mnie Palikot
daj mu ludzkie jedzenie zamiast takich głupstw, nie wiem mielony czy schab. moje wpierdzielają aż miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnobiała
właśnie nie dał. Robię mu normalne zupki, jedzonko podobne do naszego, nie udziwniam, nie cuduje. Mleczko zagęszczone kaszką tylko rano i wieczorem. 210 + 4 łyżeczki kaszki. Tak to jakiś serek, potem obiadek i lekki podwieczorek. Fakt bardzo dużo się rusza, jest mega aktywny. Może spróbuje kupić jakieś kolorowe talerzyki ale nie wiem czy to coś da heh. Prx, fajnie, że masz dzidziusia super. Chyba jak nic się nie zmieni pójdę do niej jeszcze raz, zobaczymy, może coś poradzi. Morfologię robiłam jakieś 3-miesiące temu i było wszystko ok. Teraz biedaczek jest przeziębiony. Może jak mu przejdzie to zrobię na swój koszt - to akurat grosze kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
wiecie co u mnie pomogło? wyjazd na tydzień - nie daleko bo do rodziny - i niewiem co tam było takiego ale synek je teraz wszystko i w każdej ilości - słoiczki i gotowane zupki warzywno mięsne, ryby, jajka - no co mu dam to je i wszystko bez soli itd - a też miałam problem z godzinnym wpychaniem mu czegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaTadkaNiejadka
to zostało Ci dalej probowac, proponować jedzenie jezeli nie chce to nie musisz pogodzic sie z tym ze masz dziecko niejadka. Nie martw sie z glodu nie umrze. Ja juz sie z tym pogodzilam wiedzialam ze na siłe tego nie zmienie i kiedy odpuscialam zaczął jesc. A dawals jajecznice? moj uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łapaj łapaj kota
O ja k miłoże taki temat sie pojawil.. moja corcia za kilka dni konczy roczek i tez mam roblem z jej karmieniem, do tej pory biegalam za nia z lyzka po calym domu ale od wczoraj postanowilam, ze jak nie chce niech nie je i wiecei co? Nie zjadla podwieczork za po kolacje podwojna. Nie wiem czy to przypadek czy dobra metoda, zobaczymy. Podobno zdrowe dziecko sie nie zaglodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prx
Wychodź z nim często na świeże powietrze, może coś to pomoże oczywiście jak już nie będzie przeziębiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×