PRAWO JAZDY!! SZLAG CZLOWIEKA TRAFIA!!

Zlodziejstwo i dlugie terminy, jakas zenado-porazka!!

ja czekałam na trzy tygodnie, bez przesady, że to długi termin.

slucham ?? jesli dla ciebie prawie miesiac jest krotkim czasem, to coz..

ja zdaje juz 8 raz :( tragedia.

ja czekałam 2,5 tyg w warm-maz

ja mam za miesiac dopiero egzamin. Tragedia.Do tego czasu znow zapomne nieszczesne luki itd. wszystko to nabijanie kieszeni !!Nie mowiac o tym, ze niedlugo konczy sie termin waznosci testow i znow od nowa, no kurwa, jak sie nie wkurwiac w tym kraju. 6 miesiecy a terminy takie, ze niech to szlag, nie mowiac o zdawalnosci!!!

mówili dziś w dzień dobry tvn, że od lutego są nowe zasady egzaminu teoretycznego, tragedia, koniec uczenia się odpowiedzi do testów (a, b,c...), pytania nie będą znane,będzie czas na udzielenie odpowiedzi bez możliwości powrotu do pytania, baza pytań to będzie ok. 4tys pytań a nie 300! współczuję przyszłym kursantom, mam to za sobą, zdany za 2 razem:) życzę wam powodzenia

ja zdawałam 5 lat temu, na egzamin czekałam ponad 1,5miesiąca :O to dopiero było:O 3 tyg to pikuś

ja na 2 termin (i ostatni:)) czekałam 3 tygodnie ale w tym czasie miałam sporo jazd, żeby nie wyjść z wprawy, zdałam za 2 razem ale kasy wywaliłam sporo na dodatkowe jazdy

baza pytań w tej chwili to nie 300, a 500 pytań. A w ogóle od 2013 zmienia się też praktyka. Ja na swój egzamin czekałam dwa tygodnie. I tak nie jest źle skoro czekacie do miesiąca np. w Rybniku terminy sięgają czasem i 3 miesięcy. Ludzie w lipcu mieli terminy na październik! to dopiero tragedia.

Pytań 4 tys., ale testy będą jednokrotnego wyboru! to bardzo istotne

Kurcze a nie wydaje wam sie ze jak ktos nie zdaje 8 razy z rzedu to jednak cos nie tak? Ja zdalam w krakowie za 2 razem i za 1 to na prawde byl moj blad, zadne podpiszcze ie czy zlosliwosc, po prostu nerwy... Ale za 2 razem zdalam bez problemu. Piszecie ze w miesoac zapomnicie jak sie robi luk :o o to sorry, potem bedziecie miec przerwe w jezdzeniu np 2 miesiace zanim kupicie samochod, dostaniecie prawko, wszustko porejestrujecie... I jak wtedy wyjedzoecie na ulice? Jak wjedziecie gdzies tylem skoro nie umiecie luku? :o

ja zdałam prawo jazdy rok temu i nie 2 miesiace mialam przerwy w jeździe, ale wlasnie rok. I fakt znowu musze sobie wszystko przypominac, ale mam ten plus ze mam to za sobą juz i teraz wystarczy pocwiczyc i przypomniec sobie. Jak kogos stac i ma checi to moze zdawac i 20 razy. Ja zdalam za pierwszym jakims cudem. A moj chlopak za 7 mimo, ze lepiej ode mnie jeździ.

Ja zdałam za pierwszym razem i przez jakiś czas nie mogłam wyjść z szoku.Myślałam, że za pierwszym podejściem się nie zdaje