Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupio sie zalogowac2

JAK CZESTO ROBICOE PRANIE MAJAC MALE DZIECI , BO JA...

Polecane posty

Gość glupio sie zalogowac2
to 7 a nie 6 osób niby dlaczego? przecież wycierasz się w niego po umyciu więc jesteś czysty " no nie wiem czy taki czysty po jesli byl w uzyciu 7x lub 14 jesli ktos sie myje 2/dziennie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarella33
glupio sie zalogowac2 owszem,ja zmieniam ręczniki raz na tydzień,tyle ze,do twarzy mamy osobno i do ciała osobno(wiadomo,ze kazdy ma swoje:P) nie widze w tym niczego nie higienicznego,skoro myjemy sie 2xdziennie a mokre ręczniki nie zalegają w łazience tylko suszone są na balkonie w słoneczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądrusia
moja znajoma jest sama i też pierze po 2 razy dziennie bo uważa ąe jak włoży do pralki więcej jak 4 rzeczy to się nie dopiora głupie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowny dzien??????
nas jest 3jka. piore czasem 2 razy dziennie. rekord to 4:) ale przewaznie 1 raz, czasem co 2 dni. z tymi recznikami to lekka przesada. my pierzemy przewaznie raz w tygodniu wszystkie, czasem co 2 tyg,jak zapomne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to 7 a nie 6 osób
yyy no ja mam ręcznik tylko do wycieraniu się po myciu więc jestem czysta jak go używam używam też innych ręczników do innych celów (do mycia głowy, do rąk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co sie na kafe
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piorę średnio 3-4 razy w tygodniu - 2 dorosłych + dziecko. Co do ręczników, to też się zdziwiłam, ja piorę raz w tygodniu - każdy ma swoje ręczniki, zresztą ręcznikiem wycieramy się po umyciu ;) a potem rozwieszamy, by wyschły. Pościel raz na dwa tygodnie (no chyba że mała coś wyleje czy poplami, to na bieżąco), latem co tydzień. Też mi się wydaje, że piorę często, u sąsiadów na balkonach często pusto, a ja wiecznie wieszam i zbieram pranie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,..
tak sobie podcytuję te wasze dyskusje i zapominamy o 1 rzeczy wielkosci bębna wiadomo jak ktos ma pralke z bębnem na 3 kilo to pierze częsciej niz ten z 7 kilowym te nieszczesne reczniki, bo inne rzeczy to raczej ciezko nazbierac - 7 kilo białych rzecz np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdxfsz
nas jest 3 piorę tak ok 3razy w tyg; osobno rzeczy dziecka, osobno nasze (osobno ręczniki, osobno białe, kolery itp) pościel zmieniam jak uznam że jest brudna, czasem co 2 tyg a czasem co miesiąc; ręczniki co 1-2tyg; każdy ma swój; myję sięraz dziennie i bieliznę zmieniam raz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
Ja mogłabym prać codziennie, bo zbiera się dużo prania. Synka przebierać z 4, 5 razy dziennie plus nasze ubrania, buieloizna, ręczniki. Posciel piore raz w tyg., Ale piore zazwyczaj 2 razy w tugoniu a moglabym tylko raz. Zbieram teraz brudne urabia do kosza, dopiero jak go nie mogę domknąć to właczam pralkę, bo przeciez mamy kupe ubran na zmiane. I bardzo rzadko prasuje. Tylko rzeczy wyjsciowe a tak reszte ładnie składam i nie prasuje, wiec ten obowiązek mnie nie dotyczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 razy dziennie, a jak nie zrobie to potem mam 6 pralek i sterte do prasowania. nienawidze prania i nie cierpie prasowaccc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wszystko zależy
ile wkładacie do bębna. Ja mam pralkę do 6 kg ale piorę na programie szybki - 1 h/40 stopni, więc wg zaleceń producenta na tym programie mogę włożyć maksymalnie 3 kg - czyli np. 3 duże ręczniki. Mieszkałam w akademiku i wiem jak ludzie piorą. Jedna laska wciskała tyle prania że ledwo skarpetkę można byłoby tam jeszcze upchać - i jak to niby ma się uprać? nie wspomnę już jak często te pralki się psuły i jeszcze mówiła do swojej małej córeczki - włączymy na 2 h na 60 stopni żebyś miała czyściutkie ubranka - a ja spokojnie zrobiłabym z tego 4 prania. Nas jest dwoje piorę co 2-3 dni, ale zawsze mam dwa prania- bo kolor czarne lub białe. Pranie codziennie ręczników to trochę przesada, ale mój brat ma to samo - raz użyje ręcznika i wkłada do pralki, jak mama zdąży do bierze ten ręcznik, wiesza na strychu i mówi mu że wyprała :-) A jeszcze pytanko: po co spać w majtkach i na to piżama? Cipka musi odpocząć po całym dniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba daaa
wiosenna mama 2 razy dziennie pranie??? no co ty?? u nas w domu bylo nas z rodzicami 5 i nigdy nie pamiętam żeby pralka chodziła codziennie. Średnio co drugi dzień. Ja teraz mieszkam z mężem i dzieckiem i pierzemy średnio co 3 dni, 2prania na raz, kolor i biały lub czarny. Mlody aż tak się nie brudzi, choć i tak codziennie ma zmienianą bieliznę, koszulke, sparpety, jedynie spodnie ma zakładane kilka razy czy np. bluze/swetr o ile są jeszcze czyste. My tak samo zmieniamy całą odziez i bieliznę codziennie. Jedynie spodnie, spódnicę, grubszy sweter -o ile pod niego zakładam koszulke, mogę zalożyć 2-3 razy. Ręcziki zmieniami średnio 1-2 razy na tydzień, pościel raz na 2tyg., firany piorę raz na miesiąc, czasem 2 jak zapomne. Ale jak wam wychodzi tak dużo prania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba daaa
a składać prania i prasować też nienawidzę, prasuję tylko całe pranie synkowi i składam do komody, naszego czyli mojego i męża nie prasuję po złożeniu do szafy, nam prasuję tylko to co na bieżąco mamy założyć do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy os dddzal
matko ja z mezem tylko u mnie raz w tyg pranie, ja tam oszczedzam wode iproszek majty zmieniam codziennie alebluzki skldam do szafki na kilka razy mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZosieńki
Piore codziennie a jest nas troje - dziecko półtora roku ciągle sie brudzi przebieram ją 2-3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas jest trojka, ja, mąz i dwuletnia corka-pranie robie codziennie, zima staram sie raz na dwa dni(ale nie zawsze sie udaje) bo nie schnie tak szybko i nie mam gdzie wieszac...:)Reczniki zmieniem co 4-5 dni,posciel zmieniam raz w tygodniu. Wszystko oprócz dzinsow, grubych swetrow i kurtek zakladamy raz i leci do pralki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZosieńki
Nie wiem czemu bulwersuje was zmienianie ręcznikow codziennie? ja zmieniam co drugi dzien nie wyobrazam sobie jak wycierac sie takim recznikiem ktory wisi i tez sie kurzy np tydzien albo jak ktos napisal 10 dni fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie aż takie głupie
" 09:31 [zgłoś do usunięcia] Mądrusia moja znajoma jest sama i też pierze po 2 razy dziennie bo uważa ąe jak włoży do pralki więcej jak 4 rzeczy to się nie dopiora głupie co?" 4 rzeczy to fakt, trochę przesada ale jak się napcha do pralki "na chama ile wlezie" to faktycznie rzeczy się nie dopiorą. Co do tematu to ja mam jedno dziecko, czyli jesteśmy we trójkę. Piorę co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3456786uryjhtgf
ja tez nie rozumiem uzywania recznikow jendorazowo i do prania :O:O jak sie wycierma to jestem przeciez umyta i czysta :O do osuszania miejsc intymnych mam recznik papierowy, wiec recznika sobie do dupy do sobie nie wkladam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie masz. U mnie np dziś tak: Rano wstalamwiec mam ciuchy co wczoraj wszyscy chodzili w nich plus reczniki które K uwalil pastą do zebów. K. sie zesikal w nocy wiec jego posciel plus koc bo nie ma koldry tylko koc w poszewce bo zdarza mu sie sikac w nocy czasem... Karola sie porzygała więc pizamka plus pościel karoli. Już ją dzis 3 razy przebieralam... nie wiem moze ma za duze pieluchy albo coś bo jej kupa bokiem wyplywa wrrr Musze jej 3 kupic bo te 4 są o d. rozbić. No a po obiedzie bedzie do przebrania po raz 4 bo co tam sliniak, jak ona sobie nogi do buzi pakuje, ręce, bluzkę, wszystko. Do tego idą pieluchy ktorymi ją wycieram bo jej się ulewa i z 10 śliniaczków bo się ślini i wymiotuje (urocza jest ;) ) Moze walnie dzis jeszcze jedną kupę... Musze też zapakowac do pralki mate edukacyjną bo się trochę obrzygala... Mlodzi wrocą z przedszkola cali uciapani wiec to tez zdejmuje i do pralki bo jak świeze to schodzi w miarę fajnie. Zaloze im ciuszki i kornel pierwsze co zrobi to wyleje na siebie sok, albo jogurt... no i do prania. Jak ich wypuszcze na podwórko to mimo tego ze mają piaskownice to najlepiej sie grzebie w moim ogródku i kwiatki mi przesadza (wrrr) i kolejne pranie... Mąż wraca z treningu i do prania dres na rozgrzewke co zakląda, spodenki i koszulka na trening, skarpety na trening (biale na co dzien chodzi w ciemnych) i ręcznik. (trenuje od pon do soboty włącznie, a w niedziele ma zawody ;) Ścierki w kuchni- to się pierze co dziennie, recznik do wycierania lapek dzieci- też codziennie. Zawsze też się ubrudzi jakiś piesek M. i trzeba koniecznie go przeprać. No i już się robi biggg stos, a teraz podziele to na kolorowe, ciemne i białe i mam 3 pralki jak nic. Jak piore dodatkowo nasza posciel (tak średnio co 3-4 dni bo zawsze ktos nam ją obrzyga, obsika, rozleje herbatkę...) to dodatkowa pralka. Swoją droga mam mala pralkę. Przydalaby się wieksza... najlepiej taka co pierze, suszy, prasuje, skląda i zanosi do szafy. Ale w żadnym sklepie takiej nie ma, kurcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3456786uryjhtgf
wiosenna mama -> :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondpearl
a ja mam roczne dziecko robie pranie co 2-3 dni posciel zmieniam co tydzien tak jak i reczniki . ciuchy nosze po dwa razy bielizne zmieniam codziennie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co drugi dzień_
Nas jest czwórka. Dwoje dorosłych, ośmiolatek i piętnastomiesięczna babeczka. Piorę średnio co drugi dzień. Muszę jednak o coś spytać. Droga autorko postu, naprawdę da się spać w bieliźnie?? Nie mogę się temu nadziwić. Ja bym za nic nie zasnęła w majtach, nie mówiąc już o biustonoszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też śpie w bieliźnie. M też tak śpi. Jakoś mi tak dziwnie bez majtek na tyłku ;) A stanik do spania mam taki miękki bez żadnych usztywniaczy czy innego badziewia i jest całkiem wygodnie. Tzn bez stanika ok, ale bez majtek to sobie nie wyobrażam ;) Ale już słyszałam ze to moj głupi wymysł np od pań w przedszkolu kiedy to M kategorycznie odmówiła ściągnięcia majtek przy przebieraniu w piżamki przed leżakowaniem. Cóż, każdy robi jak lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co!
u mnie sobota jest dniem prania, zwykle nastawiamy 3 pralki tego dnia, 3 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba daaa
Mloda mamo uśmiałam się, zajebiaszczo piszesz. Etap rzygów u syna mam za sobą, choć też puszczał pawie czasem dalej niż widział, nawet 3-4 razy dziennie i wtedy też się tego uzbierało. Teraz ma 2lata i tak jak mu rano założe bluzke to ma ją czystą do wieczora, ale i tak to odzienie idzie do prania, bo nam też po jednym dniu ciuchy lecą do prania. Czasem mu się zdarzy rozlać na siebie sok, ale rzadko. A co ciekawe to ci powiem, że ja się pralki nie tykam hehe :D od prania i wieszania jest mój mąż, ja wystarczy że to potem musze zebrać, poskładać, poprasować. On się mnie tylko pyta jakie pierzemy ;) Dobrego mam męża. U nas jest podział obowiązków, sama nie dałabym rady ze wszystkim, bo też pracujemy oboje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×