Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Jestem :) A więc nic z tego dzisiaj beta 266, mam odstawić całkowicie leki, czekać na krwawienie - które się nie liczy i za miesiąc przed następną miesiączką do GYN. Widziałam dzisiaj na monitorze miejsce po zarodku taka plamka. Beta musi spaść do 0 więc za około 2 tygodnie mam ją powtórzyć. Psychicznie chyba już się oswoiłam dużo wcześniej z tą myślą, że przed nami kolejna próba. Z drugiej strony lepiej, że to się stało teraz a nie w 2, 3 miesiącu :/ wtedy ból byłby nie do opisania. Więc jest dobrze. Przed nami kolejna szansa. AAAA i jest jeszcze niby biopsja przed transferem, w endometrium robią taki rowek i wtedy zarodek ma lepsze szanse na zagnieżdżenie. Muszę się zastanowić nad tym. Póki co 1,5 miesiąca przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope trzymaj się i nie łam. Dobre masz podejście Trzeba walczyć aż do skutku a już na pewno niebawem się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope, dobrze że tak do tego podchodzisz i masz racje, skoro zarodek teraz byl słaby i nie przeżył to pewnie do 3 miesiaca i tak by sie nie zaklimatyzowal także skoro i tak by sie pewnie tak stalo to lepiej ze teraz :( wazne że dochodzi do zagniezdzenia. Bedzie dobrze, mi rowniez udalo się po drugiej próbie także czekamy i walczymy dalej. Ta biopsja to chyba nacinanie blonki zarodka, kiedys o tym cos czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa dokładnie Scratching endometrium, jednym słowem zadrapanie śluzówki. Iwcia a napisz mi jeszcze do mrożaczków dostaje się tylko jakieś tabletki czy coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to chodzi o endo? No mi dr Cz proponowala biopsje zarodka a to jest badanie genetyczne przed podaniem go do macicy, ja z tego zrezygnowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope ja mialam tylko tabletki encorton i estrofem i tez mialam miesiac przerwy nie podchodzilam od razu. Macie 1 czy 2 zarodki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o endo :) na badania genetyczne na tym etapie chyba zbyt wcześnie zastanawiałabym się nad tym ale chyba przy ostatnim podejściu. Finansowo to badanie by nas chyba wykończyło hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope przykro mi że się teraz nie udało:-( My wszystkie po naszych dotychczasowych przejściach chyba tak mamy że po każdym niepowodzeniu potrafimy się sprężyć i dalej walczyć. Ważne że macie już plan i zalecenia. Masz dobre nastawienie. Swoją drogą w ogóle nie słyszałam o możliwości takiej biopsji. To jest dodatkowo płatne czy w ramach programu? Iwcia Catarinie chyba chodzi o dzisiejszy odcinek in vitro. Ja też nie widziałam bo go przespaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, którą Panią ginekolog w Gyn polecacie ? Chcę się tam wybrać ale nie wie do której się zapisać a idę pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka nic nam nie pozostaje jak walczyć dalej :) Trzeba się otrząsnąć i do przodu. Niestety nie jest to w ramach programu. Pytałam dziewczyny to kosztuje 500 zł. Można ten zabieg ponawiać, po takim zadrapaniu endo w kolejnym cyklu samo się odbudowuje. Tylko znów kasa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście polecam dr Mercika i dr Piekarz, chociaż na poczatek to chyba dr M, on się potem jednak zajmuje wszystkimi zabiegami itd. Malinka dzis w odcinku byla ta para co ma bliźniaki:) co udalo im się za 4 razem. Hope nic się nie martw na zapas bo zobaczysz, że teraz wyjdzie. Czesto wiecej powodzen jest z mrozonych zarodków bo trzymaja je do pozniejszego etapu :) patrz na moj przyklad i glowa do gory:) za 2 razem sie uda, powiem Ci, że ja przy drugim podejsciu tez odpoczelam psychicznie od tego wszystkiego i to mi może tez troche pomogło. Dobrze że mialam cykl przerwy i nie myslalam tak o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope ale gdyby to miało pomóc to chyba warto się zdecydować. Wiadomo, że wszystko kosztuje ale sama dobrze wiesz ile już zostawiłaś tam pieniędzy. Ach... A Ty byłaś u dr M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope tą biopsje zaproponowala dr Cz? Nie wiem jak Wy, ale ja bym chyba jeszcze się wstrzymała. Wiadomo, że nie kazdemu udaje sie pierwsze podejscie a tutaj skoro zarodek się zagniezdzil to wydaje mi się ze byl po prostu slaby:( mi dr Cz proponowala od razu badanie genetyczne zarodka i dobrze że do tego nie podeszlam bo koszta nie małe a liczylam się zntym, że in vitro nie daje 100% pewnosci na sukces i jednym wychodzi za pierwszym razem a innym za drugim, trzecim...ale kiedys wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia to ta para co mąż tak ładnie mówił "moja Dorotka"? Jeśli tak to ich starań nie widziałam tylko odcinek o nich ale w tym cyklu 9 m-cy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Iwcia właśnie dobrze mi ta przerwa zrobi, nie sfiksuje do końca haha. Plus jest taki, że właśnie otworzyłam sobie winko, które leżakuje w szafce chyba z 2 miesiące i pije za wasze zdrówko i zdrówko waszych maleństw :)) Wiem Malinka mi już chyba poszło z jakieś 8 tyś od lipca :/ w sumie te 500 zł przy Lutinusie to pestka ;) Tak dziewczyny ja chodzę do dr Cz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia my to chyba znowy mamy te same myśli;-) właśnie dlatego zapytałam Hope u kogo była dzisiaj. Gościu trudno powiedzieć bo nie wiemy z jakim problemem tam idziesz. Generalnie niepłodnością zajmuje się dr Mercik i dr Czerwińska. Ja chodziłam do dr M i jestem bardzo zadowolona. Ale Catarina chodziła do dr Cz i też była zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope no właśnie ja podchodzę w podobny sposób, te 500 zł. to kropla w tym co wydaliśmy - my od marca już prawie 14 tys. a żeby nie było wątpliwości podchodziliśmy do rządowego in vitro:-) To my wirtualni za Wasze zdrowie i powodzenie:-* I zapraszam do nas, u nas starsze butelki stoją i zerkają na mnie, dobrze że M za winem nie przepada i mi nie wypije;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Malinka:) to ta para od "Dorotki";) nie mogłam z tego gościa jak urodziły sie blizniaki i latał z nimi podjarany pokazywać do kogo ktory podobny :) Hope Wasz wybor, ale szczerze to nie mam zaufania co do wysyłania na te różne badania itd po pierwszym in vitro. A juz po moim doswiaczeniu z polipem "widmo" to już w ogóle;) wiadomo o co chodzi prawda Malinka? Ty ponoć też takowego gdzies tam miałaś czy miałaś mieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Iwcia, że to może być trochę naciąganie. Mnie wysłała na histero i w sumie polip był :(, a na usg nie było żadnej zmiany. Na to chyba nie ma reguły. Jak nie sprawdzą i nie zrobią to niczego się nie dowiedzą. Bo inaczej nie idzie nas prześwietlić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope powiem Ci tylko tyle, że dopoki chodzilam do dr M ani razu nie zaproponował mi histeroskopi i badania genetycznego zarodka a jak mnie tylko przerzucili to od razu dostalam takie propozycje, także decyzja należy do Ciebie:) do drugiego transweru znowu przeszlam do dr M i nie było zadnych znowu takich propozycji a sie jednak udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Iwcia, miałam tak jak Ty u dr Cz a u dr M nic nie było;-) Tylko tu jest taka sytuacja że może warto zaryzykować i spróbować sobie pomóc żeby później nie żałować że się czegoś nie zrobiło. Wiadomo że muszą sami zdecydować i coś jeszcze poszukać na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo to ja już sama nie wiem. Na razie o tym nie myślę, zobaczymy jak mi przyjdzie ta prawidłowa miesiączka :/ czy się wszystko wyreguluje. Ostatnią miałam 25.11 czyli kolejna powinna być 22.12 no ale wiadomo nie było.. Teraz jak odstawie leki to pewnie przyjdzie krwawienie i ciekawe czy w lutym będzie według dat 14.02 Czyli od 25.11 wszystko liczone co 28 dni. Bo w sumie mam przyjść przed miesiączką a z drugiej strony skąd mam wiedzieć kiedy ona przyjdzie hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wyczytałam np. na ZiembaClinic: " Polega na celowym, kontrolowanym uszkodzeniu błony śluzowej macicy, czyli endometrium. Jest zalecany głównie dla Pacjentek z dobrą rezerwą jajnikową, u których wystąpiły niepowodzenia zagnieżdżenia się zarodka/zarodków. Badania wykazały, że biopsja endometrium znacznie zwiększa skuteczność implantacji. Zabieg wykonywany najczęściej mętodą aspiracyjnej biopsji endometrium przy użyciu specjalnego cewnika, czyli pipelli. Jest on mało inwazyjny, krótki i praktycznie bezbolesny dla Pacjentki, nie ma więc konieczności zastosowania znieczulenia ogólnego. Przeprowadza się go w fazie lutealnej cyklu poprzedzającego transfer lub kriotransfer zarodków"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym pewnie rozważała taką propozycję oczywiście najpierw bym przeszukała fora czy ktoś to miał i z jakim efektem;-) tym bardziej ze Hopekowie mają jeden zarodek w tym podejściu. Podobnie my mamy bo nam zostały dwa zamrożone ale nam podają dwa wiec też ewentualnie jedna próba i wszystko od początku...a same wiecie jak wygląda stymulacja i cala reszta. Idę jakąś kolację zrobić bo mnie ssie;-) M znowu w pracy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, musicie sami zadecydować i może poczytać troszkę czy udawalo się parom po tym nacieciu czy nie. Ja wtedy również czytałam dużo no badaniu zarodka, ale jak poczytalam kilka opini ze pary to robiły a i tak się nie udalo to chyba calkoeicie to zadecydowało. Chociaż gdyby teraz nie wyszło to nie wiem czy bym sie nad tym jednak nie zastanawiała. U mnie winko tez stoi:) tylko że ja za nim nie przepadam, mąż ****ardziej podpija;) Hope a jak M to wszystko zaakceptował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też ssie, bo teraz jemy przecież podwójnie :) moj M też jest w pracy, ale czasem mu o Was opowiadam i nawet potem pyta co tam u ktorej sie dzieje:) fajnie byłoby sie kiedyś spotkać wszystkie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo właśnie mam tylko ten jeden zarodek :(. Jedynie co może pójść nie tak, to wydam te 500 zł przed cyklem poprzedzającym transfer, zaczną rozmrażać moje maleństwo i one nie przeżyje tego rozmrażania czyli 500 zł pójdzie do kosza. Iwcia u mnie M podchodzi najbardziej zdrowo do tego wszystkiego, powtarza mi, że zaszliśmy daleko, że nie mamy na nic wpływu i jak zaczynam panikować to zaczyna mnie stawiać do pionu i to tak ostro, że takim zachowaniem tylko szkodzę itd. Nagada mi nagada i mój rozum zaczyna normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope a nie myslalas żeby teraz zarejestrować sie do dr M i zaciągnąć jego opini na ten temat jeszcze? zostalo mi 11 szt fragminu i koniec:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×