Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

No to ja po 17 jade do Gyn i dopiero będę po 21 w domu jak nie pozniej. Od razu wskocze na netka:) a nie podadzą Ci wczesniej telefonicznie? ja to dzwonilam bo nie mogłam wytrzymać tego stresu. Catarina masz mdłości i te napady głodu? mi chyba przechodzi, dzisiaj może tylko ze 3 razy mnie cofalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Iwcia trzeba walczyć do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina, haslo gin, ze jak sobie zycia nie poukladasz, to z dziecka nic nie wyjdzie jest naprawde niezle..mna tez musiala kumpela w pracy potrzasnac, zebym sobie priorytety okreslila i wychodzila kiedy mi potrzeba. U nas spina jest spora, wiec rozumiem Was wszystkie, ktore macie z wolnym problemy i dodatkowego stresa, no nie jest to latwe.. Ale w tym roku postanowilam prace dostosowac pod siebie, a nie na odwrót-na razie mi to wychodzi (jest styczen ;-) zobaczymy jak dlugo..:-) Nawiazujac do powyzszego :-) zamierzam wyskoczyc w ciagu dnia na bete i po 17 odebrac wynik (moze sie iwcia gdzies w gyn miniemy;-) No albo, ze tel. mi wystarczy. Pomysle:-) Trzymam jutro mocno kciuki za wszystkie nasze transwery, monitoringi i bety :-* Meldujcie obowiazkowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Dziewczyny udalomi sie przeniesc monitoring z 10 na 13.40 i to do dr M. ehh jestem wogole ciekawa kiedy mi wyznaczy inseminacje. bo 24 h przed insemnacja nalezy zrobic zastrzyk na pekniecie tak? ja mam tak samo wpracy wieczne dopytywanie kiedy wkoncu bede miala dziecko:( by sie dowiedzieli ze planuje in vitro od razu by byly ploty. a moja szefowa niezyciowa kobieta pewnie by mie zwolnila. bo jak to pow nie wyobraza sobie jakbym poszla na macierzynski bo duzo czasu by mysiala poswiecic aby nowego uczyc.szukalam w zeszlym roku nowej pracy ale jest bardzo ciezko :( no nic teraz mysle tylko o dziecko prace idstawiam na drugi plan. mam nadzieje ze szybko bedzie efekt abym od razu mogla l4 rzucic.... 3mam kciuki za dzisiejsze wyniki dziewczyny:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i fajnie ze Ci przełożyli, czasem zależy wszystko od dziewczyny w rejestracji. Z tym zastrzykiem to ja juz nie pamiętam ile czasu trzeba. Wiesz, mnie w pracy jek już szefowa wypytywala a dlaczego sie tak zamieniam, czy coś mi jest itd. to pierwszy raz powiedzialam, że mam torbiel do usuniecia, potem przy kolejnym dwudniowym wolnym że polip mi wyskoczyl i na juz na drugi dzien musze mieć usuniety i to akurat rozumiała, także może tez coś takiego sobie wymysl czasem? Ale o planach ciąży nie mowilam ani słowa, chociaz jak juz poinformowalam po fakcie zaskoczyli mnie bardzo pozytywnie. Bimbalka juz tam pewnie zestresowana;) nie wiem o ktorej Ritta ma transfer...a dziewczyny juz po pobraniu krwi...ale maja pewnie stresa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki to ja tez zdaje relacje, do testu nie dotrwalam, bo @ przyszla punktualnie dzis rano. Ale spoko, pierwszy raz na rozruch :-) i jedziemy dalej! Malami, ja zastrzyk robilam 24h przed, ale dopytaj dla pewnosci. Grania, myslami jestem z Toba:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Positive glowa do góry i walczymy dalej :) na każdą przyjdzie swoja pora...ja ją miałam ogolnie za 5 razem, ale jest..przyszła. .i Twoja jak i reszty dziewczyn również przyjdzie:) kiedys Grania to ładnie opisała..że akurat to na nas trafilo bo jestesmy silne i inne osoby by sobie z tym nie poradziły a My tak!:) trzymaj sie kochana i myśl pozytywnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Positiv pasuje Ci ten nick jak nic. Ja mimo okresu i tak robiłam i sikance u bete... Ovitrele na pęknięcie pęcherzyka bierze się 36 h wcześniej tak jak pisałam . Tak jest w ulotce nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Positive glowa do gory:* bedziemy tak walczyc az wszysykim nam sie uda:) hmmm zobacze co dr M wykombinuje.on wogole wczoraj ze mna nic nie gadal sama musialam za jezyk go ciagnac:(( wyniki mam biby ok jedynie tarczyca podwyzszona bo mam 3.0 a powinna byc 2.5.. positive a Ty w ktorym dc mialas ta inseminacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny :-* wiecie dobrze, ze troche nadrabia sie mina, bo lezka sie zakrecila, ale, ze jestem w pracy to pelna profeskim monitoringua ;-) I pewnie, ze sie uda! Macie racje, nie kazdy by to udzwignal, tylko prawdziwe fighterki :-) Ja mialam w 15dc pecherzyk 21 mm. A z tym zastrzykiem jest o tyle zagadkowo dla mnie, ze na pierwszej wizycie juz na recepcji powiedziano mi, ze 36h przed. Na drug 2 dni pozniej, ze 24h przed (inne panie:-P) pytam sie ich to ile w koncu, bo nie wyjde poki mnie nie zapewnia, bo podaja sprzeczne informacje. No to w koncu zawolaly polozna :-) i ta tez piwiedziala 24 h.. teraz po prostu zapytam M - ale jak ost zadalam mu 2 pyt, , to na jedno odpowiedzial mi w drzwiach, a na drugie na korytarzu pospiesznie zamykajac drzwi :-) ech wiecie jaki on "powsciagliwy" w kontaktach jest ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) ostatnio jakiś nastrój do d.. mam i dlatego się nie udzielam, ale dziś nadrabiam zaległości. Catarina, Iwcia kawał dobrej roboty z tymi aptekami wykonałyście:) zobaczę czy dalej dostanę lutinus, jeśli tak to na pewno skorzystam:) Catarina masz na myśli wyniki z prenatalnych? Te już miałam na wizycie 22.01. , p. dr powiedziała że są dobre, obok było napisane "niskie ryzyko trisomii" . Na tych pierwszych badaniach u nas powiedziała, że między nóżkami jest płasko, nic nie sterczy ale to jeszcze za wcześniej żeby mieć pewność. A u kogo Ty masz badania prenatalne? Aaa i badania brzuszne, chyba w piątce to do Iwci;) Iwcia ja dostałam oryginał grupy krwi i na wizycie w Gyn p. dr powiedziała że mam mieć zawsze w karcie ciąży włożony, pomimo ze tam jest wpisana grupa. Wczoraj byłam u nas na zleconych z Gyn badaniach i panie pobierające też chciały zobaczyć ten dokument. Pobrali mi pięć "probówek" (czy jak to się zwie) krwi, aż mi się słabo zrobiło. Badania bagatela 135 zł., panie kilka razy pytały czy na pewno zdaję sobie sprawę z kosztów;) Chyba nigdy nie leczyły się prywatnie;) Positive super nastawienie masz mimo @, trzeba walczyć, masz rację:) Głowa do góry:) i jak trzeba to sobie popłacz bo to tez pomaga. Ritta, Bimbałka trzymam kciuki za transfery:) Grania za Ciebie kochane też dalej trzymam:) Iwcia powodzenia na badaniach, wierzę że będzie dobrze, choć stres jest jak u mnie. Catarina chyba jutro ma o ile nie pomyliłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Positive trzymaj się. Ja do ciebie dołączę po 17 co wynika to tylko formalność i będziemy się pwspierać razem. Dziewczyny trzymajcie się jestem w wami myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ? trzeba przyznać że kazda z naszego forum jest bardziej twarda niż stonka po oprysku :) kiedyś mowili chyba nawet w tym programie in vitro, że tylko 30% par wraca od razu po nieudanej próbie do kolejnej, reszta rezygnuje lub chce odczekać dłuższy okres bo nie potrafia tego dźwignąć psychicznie....a tu proszę:) wiadomo, że łezki sie uroni bo jakby nie było to serce zaboli, ale trzeba je otrzeć i do przodu:) dziewczyny po trans juz pewnie wracają do domku z nowymi lokatorami:) gdzie tam ja do 19 muszę jeszcze czekac...ale po 17 jadę także zleci:) mam nadzieje, że dzidzia tam baraszkuje bo od rana moj żołądek poniewiera mna na lewo i prawo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka dzięki za info:) wiecie co wczoraj kupilam sobie 2 gofry bo mialam takiego smaka, że szkoda gadac a po przywiezieniu do domu w srodku sama mąką...myślałam że wrócę i ich tam udusze bo nawet 1 nie zjadlam...jeden plus...bo M obiecal mi jutro kupić gofrownice na moje zachcianki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Postive myślami jestem z toba...trzymaj sie......trzeba walczyc dalej Iwcia pisz zaraz jak po badaniach Grania,a twoja beta? Moja Kropka jest już w domu.....teraz czekanie.......ile? 12 dni wystarczy? Staram się leżeć...M wyręcza mnie we wszystkim..... Pozdrowienia A a dr.M.jest rewelacyjny....całkowity profesjonalista.... Wierzę,że moja kropka zostanie ze mną.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta ja robiłam bete w 9dpt tylko że miałam podaną blastocyste a wtedy beta szybciej wyjdzie. Malinka chyba w 10 a Catarina w 11 ? kazdej już wykazało:) teraz odpoczywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta super:) oszczędzaj się i leż leż i leż... Trzymamy w trójkę kciuki z maleństwem i M:) Ja betę robiłam w 10dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jednak mam dobrą pamięć;) ciekawe czy z Bimbalka mialyscie transwer?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak wy miałyscie 5dniowe. Narazie odpoczywam.....i mówię do maleństwa zeby zostało z nami.... Bimbalka gdzie jesteś? Chyba była za mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Rita. Jest ok :-) :-) Super, ze Ty juz w domku, masz byc ksiezniczka i dac sie rozpieszczac do nieprzyzwoitosci - przynajmniej przez jakis czas :-) A Grania to pewnie wiecz da znac jak wynik.. czekamy czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta tylko ja mialam pieciodniowe...Bimbalka miałas od nas zalecenia odpoczywac ale nic nie mówiliśmy zebys na neta do nas nie wchodziła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Jestem już. Podali mi 2 piękne zarodeczki i wszyscy mówili " powodzenia" no zobaczymy. Rita a Ty o której byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
A w ogóle to pojechałam od razu kupić ananasa i teraz mam wyrzuty że może nie powinnam się nigdzie ruszać :( ciągle mam stracha że te zarodki wypadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie wypada, ja z fotela zeszlam chyba po 5 min bo nie moglam wytrzymać siusiu;) a jak poszlam do wc to nie moglam przestać i od razu ryczec mi sie chcialo że pewnie za krótko lezalam i ze pobieglam do wc****ewnie zarodki mi wyleciały:( nie ma takiej opcji...juz wszystkie strony przeczytalam na ten temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja tez panikuje,że wypadnie mi... ;) Bimbalka miałaś kolorowe skarpetki? Dziewczyny,a lutinus macie z czerwonym czy niebieskim paskiem? W Krakowie jest niebieski..podobno to samo... Nie wiem czy tylko tak mówią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam z czerwonym paskiem. Nie panikować!:) nic nie wypada..leżeć tam do jutra plackiem i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze z godzinę i ja tu będę panikowac ;) wody pijcie kobitki sporo...ciekawe jak tam Grania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia wiem co czujesz. Mnie też czas się dłużył baaaardzo:) Ja się staram pić dużo wody ale czasami na colę też mam chęć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×