Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Bimbalka ja encorton i estrofem odstawialam stopniowo, juz nie pamietam dokładnie kiedy ale wszystko jakoś zaczynalam od 12tc. A u mnie zmiana wózka na taki, waży mniej bo 11.5kg co dla mnie jest bardzo wazne i duzzzaaa gondola 85 cm:) na spacerowke nie zwracam az tak uwagi bo potem z tego co wiem kazdy kupuje i tak lekką parasolke. Moze uda mi sie odkupic na necie mało uzywany za połowę ceny;) Catarina Ty juz masz wozek? Ja chyba juz powoli kupie. Ten ma w sumie dużo poxytywnych opinii..

http://allegro.pl/super-lekki-wozek-camarelo-sevilla-3w1-gratis-i5078162944.html

iwcia wózek bardzo fajny :) A imie (imiona) już wybrane?

U mnie Szymon, ale ze mną to różnie bywa i pewnie jeszcze zmienie;) chociaz mąż nie pozwala. Sil ja w Gyn jie robilam zadnych badan to nie wiem, wszystkie mialam juz wczesniej zanim do nich przyszłam.

iwcia bardzo ładne u imię. Powiem ci, że u mnie w rodzinie, wszyscy faceci są nazywani Szymek, Szymon, itp (jako skrót od nazwiska), ale nigdy Szymona nie było tak naprawdę. I też kiedyś w przyszłości, też brać będziemy pod uwagę to imię. To oraz Aleksander, to dla chłopca. A dla dziewczynki Anastazja, Bianka oraz Weronika.

No za rok dziewczynki które mają teraz brzuszki będą się cudnie urlopować z małymi smykami :) To musi być cudowne uczucie :D Co do wyjazdów na urlop...sama planowałam w sierpniu na mazury nawet jakbym była już w ciąży ale w sumie to macie racje...nie ma co ryzykować :) Tyle się czeka na to szczęście

U mnie miał być Antoś ale jakoś mi przeszlo gdy pomyslalam sobie juz nie zdrobniale Antoni. Tylko że tutaj gdzie jie słyszę to Stas albo Antoś;) gdyby byla królewna to takie imie jak u Malinki..Hania:) byle tylko zdrowe sie urodzilo a imię to już drobnostka. Boszeeee jak mnie zgaga meczy masakra jakaś i ten moj szkrab juz mnie kopie na wszystkie strony;)

Tasia tak jak pisze Iwcia chodziłam do dr P juz od pierwszej wizyty w gyn i to jej zawdzięczamy corcie. Tak jak reszta dziewczyn - szczerze polecam. A z tego co wiem przyjmuje teraz środy, czwartki, piątki i niektóre soboty także nie ma źle. Fifaszek miałam transfer tydzień temu - tak samo jak Ty w środę o 9.30 - oczywiście trzymam kciuki : )

to byłam ja - malisia

Kurcze dziewczyny ale Wam zazdroszczę tych wszystkich podróży - my to zawsze wakacje w kraju :/

Malisia Wy juz po jednym in vitro i z dzieciatkiem także wiadomo jakie koszta, my pewnie teraz też już w kraju;) ja teraz jeszcze odstawilam auto do naprawy i tylko czekam na tel ile zabule; ( wycyckały nas te inseminacje i 2 transwery no ale pewnych spraw nie ma co przeliczac, wolę miec dziecko niz jakies materialne rzeczy.

Dokładnie Iwcia splukalismy się trochę ale nie żałuję ani złotowki., było warto. A co do wyjazdów w ciąży mnie dr P pozwoliła wyjechać na wczasy w 9 miesiącu ciąży i powiem Wam, że z perspektywy czasu nie zdecydowała bym się na to drugi raz. Nie jechaliśmy daleko , szpitale w okolicy sprawdziłam więc byłam spokojna, że w razie czego zdążę. A po powrocie do domu urodziłam tak szybko, że dziękowałam Bogu, że mieszkam 5 minut od szpitala.

Iwcia bardzo ladny wozek a jaki kolor Ci sie podoba

Czesc dziewczyny, ja juz mam po spaniu; ( Malisia Tobie po in vitro nic dr P nie mowila o cc? Ja teraz bylam u tego innego lekarza i od razu uslyszalam że bedziemy ciąć. .nie wiem czy in vitro jest wskazaniem czy nie zawsze? Mi powiedziała tylko ze za dlugo sie staralismy zeby teraz cokolwiek ryzykowac i tyle wiem, juz nawet nie pytalam bo wiem ze cc jest bezpieczniejsza dla dziecka i chyba o to jej chodzilo. A chyba i dobrze bo sn boje się okropnie;) ani wózek chce bialo szary akurat nie z tej strony, wczoraj pisalam do 2 dziewczyn bo chcialy odsprzedac, nawet ze spacerowek nie korzystaly bo jeszcze w foli zapakowane ale juz mają klientow no i bede szukac dalej. Kto ma dzisiaj wizyty i kto teraz betuje najszybciej?:) mi juz tak ciezko sie podnosic z wyrka, ubierac itd a tu jeszcze ponad 2 miesiace;) moj M tylko na mnie patrzy i się podsmiechuje że sie chipcia robię;)

Fifaszek zabieraj dzisiaj dzieciaczki i nie wypuszczaj przez 9 miesiecy:) no i ja sobie juz tutaj życzę pierwszej mamuśki bliźniąt w końcu!:) może teraz co ?:) trzymam kciuki!

Fifaszek trzymam kciuki za transfer. Powodzenia. A ty Iwcia spać :-)

Grania zobaczysz za jakis czas jak bedziesz sie budzic o 5;) Elusiowo ostatnio pisała że tez juz sie tak budzi, takze szykuj się kochana;) musze później skoczyć do Zusu L4 pozanosic, sloneczko wychodzi i mam nadzieje że juz zostanie ladna pogoda do konca wrzesnia;)

Iwcia ja na betę planuje iść w piątek ale to będzie dopiero 9dpt wiec nie wiem jeszcze. A jeśli chodzi o cc to Pani doktor cały czas czekała na decyzję kardiologa bo mam małą wadę serca, kardiolog się zgodził wiec dr P nie widziała przeciwwskazań do porodu sn. Miłego dnia dziewczynki, zajrzę do Was po pracy. Powodzenia Fifaszek :)

Dziekuje dziewczynki, moja starsza juz pojechala, teraz ja pojade po maluszki. Co do imion to moja starsza ma Milena. Jezli bedzie dziewczynka to jeszcze nie wiemy, a chlopak Iwo :-)

Hej dziewczyny:) Fifaszek powodzenia :) A co do powrotu do Gyn, rozmawiałam z M i chyba tak zrobimy tylko od razu umówię się do dr P, mam w Gyn znajomą położną to jeszcze jej dopytam :) Wy już wszystkie macie plany na wakacje a ja jak zwykle na ostatnią chwilę, mojego M cięzko z pracy wyrwać :(

Fif oczywiście mocno trzymam kciuki i czekam na info, jak ci tam :)

Tasia bardzo dobra decyzja:)a skoro dr P przyjmuje teraz czesciej to nie powinno byc problemu z wizytami u niej. Co do urlopów to nie wszystkie kochana!;) my brzuchowate w tym roku zostajemy na RODOS Rodzinnych Ogrodkach Działkowych;) ale za to w nast roku sobie odbijemy;), a mamuski ktore zajdą do swoich urlopow mają ode mnie kategoryczny zakaz wyjazdow!;) takze widzisz ze sama nie jesteś:) Elusiowo kciuki za prenatalne! To chyba dzisiaj tak?

Sil ja miałam cały pakiet badań w Gyncentrum (chlamydia, kiła, żółtaczka chyba B i C, HIV i grupa krwi), mój mąż też i oboje byliśmy już w programie rządowym więc nic za to nie płaciliśmy. Płaciliśmy tylko za badania genetyczne męża. A z czekaniem nie pamiętam, na te genetyczne na pewno ponad miesiąc, ale na te co wymieniłam wcześniej, jedne szybko, inne do 2 tyg o ile dobrze pamiętam :)

nikita, tutaj chyba chodzi o wymazy na chlamydie+ureplasme+mycoplasme. A wiec moje drogie wrocilam do domku z dwoma kruszynkami:-) ładnie sie rozwinely do 4 komorkowych, 2 do trojeczej i 2 do dwojeczek. Bylo tez embryoglue. Teraz 10 dni :-D

Iwcia tak dzis o 20 ale niewiem jaki lekarz bo zapomnialam spytac wczoraj jak mi zadzwonili. A co do rannego wstawania to tak po 5 sie budze a potem to juz mam male rewolucje. Niezrobilam wczoraj tej glukozy bo wypilam i zaraz ja oddalam spowrotem masakra. Ale dr P powiedziala ze jak niedam rady to trudno przebolejemy to. Dzis prenatalne a jutro o 8 mam wizyte u dr P.

Fifaszek to teraz dużo leżenia i zero stresu. Wcinaj ananasa :) Elusiowo powodzenia na badaniu. Płacisz czy masz na nfz prenatalne?

Iwcia nie ma zaleceń co do cc przy in vitro. Jest tylko zaznaczone że to 'ciąża specjalna' i należy wziąść pod uwage zdanie mamy. Mnie coraz wiecej osób oddradzs cc ale ja się nie dam chodźby nie wiem co. Co tam mój ból, dziecko najważniejsze. Nie wytrzymala bym psychicznie gdyby doszło do powikłań. Co do wózków jeśli mogę coś zasugerować to zwróć uwagę na to by szprychy były aluminiowe. Te plastikowe pękają szybko oraz żeby gondola W ŚRODKU miala ok metra. Potem dzidziuś ma ciasno a do spacerówki się jeszcze nie nadaje.

Malsia,ja też zawsze wakacje w kraju :) Zawsze jedziemy przed lub po sezonie i z psem :) Raz bez psa pojechaliśmy,to po tygodniu wracaliśmy bo tęskniliśmy za nim :) Iwcia,bardzo ładny wózek :) Ja betuję koło 25.05 Co do imion,to my z M od ośmiu lat wiemy że córka będzie Zosia. Imię dla syna jeszcze nie wymyślone :) Fifaszek,super. Siedź teraz grzecznie :) Fajnie że rozwinęły się dobrze. Trzymam kciuki!

Fifaszek to teraz nogi do góry i odpoczywać a Twoj Love niech kolo Ciebie lata;) i nie miałaś problemów z tym klejem? Niech podziała na te 2 kropeczki niczym Super Glue. Elusiowo pyszna ta glukoza co? ja tez mało co pawia nie puściłam ale jakos dotrzymalam:) dodaj sobie cytryny tak jak dziewczyny pisały.

Fifaszek... jakie dokladne informacje o kruszunkach, chyba zadna takich nie miała. To teraz lus blues i zacisniete nogi do góry! Jak to właśnie jest z tymi badaniami że tak nas naciagaja...przyciągają wizytę kwalifikacyjna a badania każą robić i to nie za mały grosz... świnstwo! Tasia co do wakacji to zupełnie jak u nas..m tylko w robocie lub na dyżurze lub remonty. O wózku, łóżeczku nawet nie ma czasu ze mną porozmawiać :( Grania-bardzo spodobało mi się Twoje podejście:) ja miałam takie same, nawet w rękę nie brałam planu urlopowego na przyszly rok chodź w wybraniu terminu byłam jedna z pierwszych-bo po co? Jak miałam być już w ciąży :) jak zaplanowałam, tak zrobiłam. Wakacje w ogrodku :)