Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość gość
A czy znacie kogos kto z sukcesem miał in vitro u dr.Horaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine jakie masz amh jeśli mogę zapytać? Ja mam 1,3 i zastanawiam się czy warto inv, boję się, że po 2 procedurach całkiem się pozbędę jajek, a jak czytam to mało komu się udaje przy 2... Jestem załamana, nie wiem co robić, a takie nadzieje miałam... Myślicie, że antrum to dobry wybór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joafer nie martw się! Wszystko będzie dobrze :) Zizia do mnie też już dzwonili. Z 4 komórek zapłodniły się trzy. Jutro na 11.50 mam transfer. Zobaczą jeszcze jutro jak się podzielą...jednym słowem robią na nas niezły biznes. Nam wczoraj dr Cz. też wcisnęła badanie vit D3 chociaż mówię że od roku z mężem bierzemy po 2 tys j.m. dziennie. Ze ona wrócilas z USA i że to jest takie ważne. Siły Wam życzę bo trzeba mieć nerwy ze stali aby to przeżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dredzik czyli teoretycznie jestes po mnie :) super ze masz az 3 komórki..zycze Ci szczescia...tez mi dr Cz kazała zrobić wit D...i oczywiscie mam niedobor..później kazała zażyć końska dawke wit D3 i pic olej lniany..zastanawiam sie nad tym atosibianem czy to brac..tez odczuwam skurcze...a teraz przez ta stymulacje to co chwile mi sie wydaje ze mam skurcze wiec nie wiem co robić..z drugiej strony warto sprobowac?..powiem Wam ze juz opadam z sil..i godze sie powoli z tym ze nie bede nigdy mama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizia, Dredzik trzymam za Was kciuki , Dredzik po takich przejściach na ostatniej wizycie los musi się odwrócić a teraz udanych zakupów, odstresuj się aby do jutrzejszego dnia podejść z wiarą w sukces .Zizia do jutra jest jeszcze trochę czasu może ta druga też ruszy zawsze to wtedy wieksza szansa , Zizia jakie masz amh jeśli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Mandy mam 1,4, więc podobnie :( Dr Cz ostatnio powiedziała że komórki są słabej jakości, bo zarodki przestają się dzielić i nie ma co mrozić. Pytałam czy to nie plemnik, jak do 2-3 dnia się dzielą, a potem przestają (bo tak gdzieś wyczytałam), ale powiedziała, że raczej komórka :( Zizia - ja też już się powoli godzę z tym, że się nie uda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dredzik kochana widzisz wszystko się dobrze skończyło. Trzymam mocno kciuki weź że sobą jutro swoje kropki i niech zostaną z toba na 9 miesięcy. Jak zakupy? Jak ją do ikei wparuje to cały dzień jestem w stanie tam spędzić ;-) kupilas cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane widzę, że nastroje nieciekawe ostatnio i rozumiem to, aczkolwiek nie jest chyba najgorzej - lab działa dobrze skoro dziś się dowiedziałam, że trzeci zarodek nadgonił, przemienił się w blastusia i został dziś zamrożony! :D Gadałam z bardzo miłym embriologiem, powiedział że ładne mam blastusie 3x AB :D To były te 8komórkowe klasy A, te 6B nie dotrwały. Także zostałam porwana przez falę optymizmu ;) Choć różnie to może być z tymi w brzuchu, ciągle się ruszam, czasem coś na chwilę dzwignę, gwałtownie wstanę z łóżka, wczoraj się jeszcze wkurzyłam i se pluje w brodę że je zniszczyłam...ale to tylko takie myśli, mam nadzieję, że moje 2 kropki są ze mną i się zaczynają wgryzać ;) Gościu, ja wiem że dr CZ lubi naciągać, aczkolwiek co do wit. D3 to bardzo dobrze że posyła na nią ludzi! (w labie na 1 piętrze badanie jest 10 zł tansze niż w Gyn). Dr M o tym zapomniał, dopiero immunolog ostatnio wysłał nas na badanie tego i wyszły mnie i mężowi skrajne niedobory. CZytałam sporo literatury polskiej i ang. na ten temat i wit. D3 ma ogromny wpływ na jakość komórek i plemników, a także na sam proces implantacji. TAkże potem w ciąży trzeba tego pilnować, by niedobór nie zaszkodził płodowi. A teraz w porze zimowej tym bardziej jest to ważne. Ja widzę, że jest ogromny postęp tym razem i sądzę, że wielka w tym zasługa właśnie uzupełnienia niedoborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki....amh mam 2,4 takze bez szalu..komórki tez kiepskie wiec pewnie tylko zostanie mi ten jeden..a ja sie bałam ze podzadza mi 3 komóreczki..ehh ;/ za resztę trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine jak czytam o powodzeniach w zajściu w ciążę z niskim amh (jeżeli był to jedyny problem) to są to albo naturalne ciąże albo przy iui... Inv w tych przypadkach z którymi spotkałam się na forach nie udało się... Wiesz coś na ten temat? Mój poprzedni lekarz mi mówił, że w jego praktyce też tak było, ale dr M powiedział, że lepiej inv... Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ale nie znam nikogo po in vitro w Antrum, moze maja gdzies jakies statystyki? Ja mialam u nich trzy inseminacje ale po pierwszej ni liczylam na wiele bo inseminacja ma bardzo male statystyki i z tym sie liczylam. Juz tutaj kiedys pisalam ze mi Horaka polecila od siostry szwagierka. Po pierwszym dziecku miala tak dziwnie pozostaną macice ze kazali jej sie pogodzic z tym ze noe bedzie juz miala dziecka. Horak jako jedyny zaproponowal jej zabieg i po trzech miesiacach juz byla w ciazy. Dala mi namiary i tez szukalam u niego pomocy. Juz na pierwszej wizycie pokazal mi na usg ze mam macice jak dziewczynka w wieku okolo 13 lat i ze szanse na ciaze oczywiscie mam ale z taka macica nie donosze żadnego dziecka bo sie zadusi:( Trzy miesiace bralam jakies antki ktore mialy spowodowac rozciagniecie macicy i sie udalo...zrobila sie trzy razy wieksza. Potem zaczelismy inseminacje, od razu mi nie gwarantowal powodzenia bo sam wie jakie sa statyatyki i bez sensu pacjenta oklamywac. Wiem tylko ze jako lekarz jest cichy, mowi tak ze trzeba o wszystko pytac ale jak ta dziewczyna lezala u niego w szpitalu to nawet z Warszawy i Łodzi mial pacjentki i wykonywał juz dzieciom w brzuszkach zabiegi. Co do in vitro nie mam pojecia jak to u nich wygląda. Wiecej wiary dziewczyny, zawsze porownujcie sobie ze naszej forumowej Bimbalce udalo sie za 10 razem!:) Wam tez sie uda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Mandy, nie słyszałam o takiej zależności. A z czym mogłoby to być związane? Z osłabianiem komórki poza macicą? Nie wiem, może coś pogoogluję. A może wiesz coś więcej na temat przyczyn takiej zależności. Ja miałam już 4 inseminacje. Staramy się 4 lata. I nic niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Sunshine trudno mówić o zależności.. Ten poprzedni lekarz mówił, że niby przy inv bardzo źle się stymulujemy i są słabe zarodki przez to amh, a naturalnie czasem trafi się złoty cykl i ciąża... Ale właśnie my staramy się dwa lata, miałam 2 iui i nawet biochemicznej nie miałam, więc chyba nie ma co czekać na to złote jajo i próbować inv... Ja nie wiem, nic już nie wiem... Im więcej czytam tum gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"iwcia10", owszem udaje się za 6, 7 czy 10 razem , ale tym które same szukają , czytają , dokształcają się i wprowadzają coś nowego przed zabiegiem in vitro , czy po nim. Poleganie tylko na lekarzu może się skończyć niepowodzeniem. Oni (lekarze ) maja tylu pacjentów , że skupienie się na problemach jednej pacjentki jest mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja mam znajomą, która ma syna po in vitro u Horaka. Było to już trochę bo z 10 lat temu i udało się za 2 razem. Ja też swego czasu leczyłam się u niego ale później po rozwodzie nie chciałam już do niego chodzić. Ale lekarz ok, nie wiadomo właśnie tylko jak z tymi embriologami tam. A i laboratorium tam też ok. Trzymam kciuki dziewczyny. Ja czekam na @ i na miejsce na oddziele na tą skaryfikacje. Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość z10:26" twierdzisz , że ty jesteś zdrowa i problemem są tylko jajowody . Sprawdzałaś krzepliwość krwi , przeciwciała , genetykę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Mandy, to pocieszające w tym wszystkim jest to, że nie wszystkie komórki mamy słabe, i może się trafić jeszcze jakaś dobra :) Gościu, mnie też to przeraża, że najlepiej to trzeba by być po medycynie, żeby wiedzieć gdzie szukać, o co zapytać i czego oczekiwać. To się tyczy nie tylko Gyn, ale ogólnie całej służby zdrowia. Jak nie wiesz o co lekarza poprosić czy zapytać, to niestety przeważnie sam z siebie tego nie powie :( Odczułam to mocno jak bliska mi osoba umierała na raka, a ja próbowałam po omacku, gdzie mnie wysłali, i dopiero na końcu dowiedziałam się, od czego trzeba było zacząć... Mam nadzieję, że w przypadku niepłodności nie będzie za późno, jak już się w końcu dowiem, co mogło być zrobione, a nie było, bo lekarz nie miał czasu przeanalizować przypadku :( O wszystkim co wiem na temat niepłodności i in vitro dowiedziałam się z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine na forum niskie amh dziewczyna o tym też pisała, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Zajrzałam na to forum, ale chyba faktycznie, im więcej człowiek czyta, tym w gorszy nastrój wpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny , na "Kafeteria.pl" jest temat "KLINIKA NOVUM , Kontynuacja topiku " , i tam na stronie 114 "Bajanka81" opisała co zastosowała , żeby za "którymś " razem jej się powiodło . Była tam też "Sylwia 83" , której też udało się za "którymś " razem , i ona zastosowała progesteron w zastrzyku ( Prolutex) , ponieważ jej organizm nie wytwarzał progesteronu ( ona tak stwierdziła). Czytajcie , dokształcajcie się , a nie polegajcie tylko na łasce i niełasce lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałam się kiedyś z takimi przypadkami na forum , że przy dużej liczbie komórek jajowych , połowa była przeznaczona na klasyczne in vitro , a połowa na ICSI . Okazywało się , że przy klasycznym in vitro ( plemnik sam musi wniknąć do komórki jajowej) , ani jedna komórka jajowa nie została zapłodniona , więc albo osłonka komórki jajowej była zbyt gruba i plemnik sobie "nie poradził" , albo plemnik nie wydzielał odpowiedniego "enzymu" , który "nadtrawia" osłonkę komórki jajowej , żeby mógł wniknąć. Przy takim problemie inseminacja na pewno nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kicia1981
To ja "gość z 10:26" Tak, miałam. Kariotypy ok, immunologia ok. Byłam już w ciąży do 9 tygodnia, tylko okazała się pozamaciczna :/ Beta wzrastała prawidłowo. Wówczas udało się za 1 razem przy naturalnym staraniu. Oni chyba bez względu na to co komu dolega, i jaka jest przyczyna niepłodności starają się wciskać te same leki i badania. Pół roku temu przy 1 podejściu nie słyszałam o żadnych wlewach czy nowych lekach. Teraz mają jakąś maniakalną fazę i ciśnienie na to aby każdemu to opchnąć. Mogliby chociaż jakoś bardziej empatycznie podejść do tego i pomimo programu rządowego powiedzieć iż opłaca się po prostu dopłacić za Intralipid, a nie na chama dopisywać do karty bez pytania o zdanie. W każdej dziedzinie biznesu takie zachowanie jest niedopuszczalne, jak idziecie do dentysty na NFZ to się spytają czy chcesz plombę na NFZ czy światłoutwardzalną. Mechanik samochodowy też zadzwoni jeśli zauważy, że do zrobienia będzie coś dodatkowego, a tu totalna samowolka. Przecież te leki+wszystkie badania, teraz ewentualne wlewy, embrioglue+nacięcie otoczki i jeszcze może te nowe leki za 800 zł to tak jakby się przyszło już do nich prywatnie! Jakbym chciała to przyszłabym prywatnie, a nie zmuszają do wydania kasy której się nie ma. Pozdrawiam Kicia 1981

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.nasz-bocian.pl/node/55452

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kicia , może zrób badania na krzepliwość krwi (nie są drogie) np. D-dimery , PT, APTT , INR, TT , fibrynogen, stężenie antytrombiny III. Przy nieprawidłowych wynikach zastrzyki przeciwzakrzepowe są na ryczałt , a więc za "grosze" , i choćby z tego względu warto sobie sprawdzić krzepliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kicia1981
Miałam już to robione przed 1 podejściem. Moje AMH 3,8 Jutro mam na 10 na kolejne podglądanko, mam nadzieję, że ostatnie. Czy któraś z was przy długim protokole dostała Pregnyl czy tylko Ovitrelle/Cetrotide?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HOPE83
Dziewczyny w pełni się z Wami zgadzam, jak czytam wpisy np o 2 min wizytach, pytaniach ktore wkurzaja lekarzy itd to tak jakbym sama to pisała :) , dr Cz dała mi odczuć ze jestem gorsza bo z rzadowki i mam siedzieć cicho, nakrzyczala nawet na nas ze skoro staramy sie o dziecko to chyba mamy jakies oszczednosci - chcialam napisac na nią skarge, ale ost skieowalam swoja pare w starania o dziecko i po prisyu zmienilam lekarza na dr M - on przynajmniej jest normalny, ogólnie duże kliniki to fabryki, teraz przeniosłem się do Wawy i tam też tak jest z tego co czytalam, ale zniosę chyba wszystko, żeby tylko zostać mama .... taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje Wam się dziwne, że ostatnio praktycznie nikomu z forum się nie udaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki trochę się dziś zdenerwowałam auto mi się zepsuło jadę do sklepu i myślałem że szlag mnie trafi Mam nadzieję że mi to nie zaszkodziło bo leżę teraz i myślę. Dredzik kochana co tam u ciebie jak samopoczucie. Trzymam kciuki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysia89
a czy wynik APTT w normie ale na gornej granicy moze byc powodem zastrzykow na ryczałt? ja ogolnie mialam problemy z krwotokami z nosa itd. jakie badanie konkretnie zrobic? D-dimery , PT, APTT , INR, TT , fibrynogen, stężenie antytrombiny III czy wszystkie naraz? a moze wystarczy APTT? ja wczoraj skonczylam brac ovulastan i teraz czekam na @ zeby sie stymulowac, ile dni po odstawieniu antykoncepcyjnych powinno sie dostac @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×