Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boze jaka ja durna jestem

jak smazyc mieso do spagetti? pomocy!!!

Polecane posty

Gość boze jaka ja durna jestem

boze chroncie mnie od kompromitacji!!! stara baba jestem a taka glupia! mam mieso mielone, sos bolognese fix,makaron co teraz??? jak to mieso usmazyc,zeby dobrze w miare było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie-odrobina oleju i doprawione mięso mielone-podsmażasz i dodajesz fix i na wolnym ogniu to gotuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
powiedzialam chlopowi ze zaden problem i mu ugotuje. jakby co to skocze szybko po drugie mielone i powiem ze dopiero z pracy wrociłam :D i nie zdazyłam wrocic, wiec tak:: Ile tej wody do patelni?? rozgrzać i potem dac to miecho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
czyli co bedzie latwiejsze dla calkowitej nowicjuszki?? woda czy olej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz fix to nie doprawiasz mięsa, smażysz na oleju tylko, będziesz wiedziała że jest dobre, bo zmieni kolor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlewasz na patelnię troche oleju, wrzucasz posiekaną cebulę z czosnkiem, posmażasz, wrzucasz mielone, przyprawiasz, mieszasz drewniana łychą, jak sie usmazy, to zalewasz trochę wodą i koncentrat/pomidory z puszki i gotowe po co te sztuczne proszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
moj chlop jeszcze durniejszy ode mnie i ne lubi pomidorów i zaraz zacznie mi marudzic ze on pomidory czuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo ja wiem dla nowicjuszki i to i to dobre, ja po prostu jestem wiesniara i na oleju na chiny nie umiem dobrze zrobic zeby bylo czuc to mieso w sosie hehe a wody daje max 2 kubki i dusze z przyprawami az zmieni kolor na brazowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja je zwykle smażę, ale najpierw podsmażam cebulkę, potem dodaję do tego mięso mielone, można je trochę na drobniejsze części podzielić i ono pod wpływem ciepła w końcu samo się rozpadnie tak, jak potrzebujesz, tylko trzeba mieszac od czasu do czasu.. i nie za dużo oleju, żeby nie było tłuste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
dobra zabieram sie juz teraz ... najwyzej potem odgrzeje.. obiad ma byc na 2 ale licho z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dodatków
A ja nie dodaję ani wody ani tłuszczu, bo w mielonym i jednego i drugiego aż za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
ok czyli tak 1. kroje cebule i czosnek (pokroic go? czy wycisnać??) 2. daje troche oleju i ta cebule i czosnek smaze 3. do tego dodac miecho czy przerzucic gdzies ta cebule iczosnek?? 4.robie fiz w rondelku i wlewam do miecha...?? i duszę? smazę na duzym ogniu,a potem jak ten fiz dodam to ustawic na ile ?? na 1,5? (mam w skali 1-3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
dam znac dziewczyny!!! Wielkie dzieki :* a jak się nie odezwę juz to znaczy ze chlop mnie z domu wyrzucil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defau
o jej wejdz na google -spagetti-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie - wyrzucam na patelnie i mieszam :D bez żadnego tłuszczu a tak na marginesie moge ci podać mój prywatny przepis na zajebiaszczy sos spaghetti - bez żadnych fixów srixów konserwantów ;) rozgrzewam patelnie i spryskuje leciutko olejem (mam taki spryskiwacz) wrzucam na to pokrojoną w kosteczkę cebulę i startą cukinię, sole, pieprze jak sie pieknie usmazy to zdejmuje to do miseczki i na tę samą patelnie wrzucam mieso mielone - nie dodając tłuszczu smażę, w miedzyczasie doprawiając pieprzem, solą, papryką słodką mieloną, skrajam do tego sporą garść świeżej bazylii i wciskam ze 2 ząbki czosnku. jak się miesko usmazy to dorzucam do niego usmazoną wczesniej cebule z cukinią dodaję pomidory krojone z puszki, zaprawiam troszke koncentratem pomidorowym bo lubimy barrrrdzo pomidorowy sos ;) podlewam wodą i pyrkole na patelni wszystko razem jeszcze ze 20 minut :) do tego makaron i smacznego (mozna posypac na góre serem żółtym ) mój maż mówi, ze mistrzostwo świata:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko robisz tak, jak napisałaś, mięso dodajesz do cebuli i czosnku i mieszasz, żeby się porozpadało na kawałki potem ono wypuści wodę, to się musi wysmażyc i wchłonąć i potem dopiero zalewasz wodą trochę i koncentratem i nie zapomnij o przyprawach domyślam się, ze mięso kupilas gotowe mielone jest b. tluste, więc oleju minimalnie, tylko tyle, zeby cebuli nie przypalić wszystko robisz na minmalnym ogniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej mięso można doprawić, do małej miseczki wlej 1łyżkę oliwy z oliwek, dodaj przyprawy (czosnek, pieprz, papryka, chilli, i co lubisz), polej tym mięso i dobrze wymieszaj, odstaw na 1h przynajmniej do lodówki, żeby się 'przejadło' z przyprawami, potem cebulę podduś na patelni, jak będzie miękka to wrzuć do niej doprawione mięso, robi się dziwnie popielate zawsze :P Mieszaj, mieszaj, mieszaj, i dopóki czerwone odcienie nie znikną, zostaw jeszcze na 5 minut i wtedy dodaj do mięsa ten fix :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
Boze a ja tej wody do konca nie wysmazyłam :D:D:D:D hehehehe masakra, wrzucilam ten wymieszany fix ;/ wiec stwierdzilam ze po co wysmazac ta wode skoro i tak zaraz wleje wodę :D W czym podawac ten sos do spagetti?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze jaka ja durna jestem
facet od razu pozna ze pierwszy raz robilam :D hehehehe cyrk na kółkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amator kucharz
Generalnie dodając mięso garmazeryjne najważniejsze jest to by czynić to stopniowo. Ciągle mieszając i rozbijajac je na drobne kawałki. Nie można wrzucać odrazu całego opakowania bo zrobią się grudy. Jeśli chodzi o (tylko i wyłącznie świeża bazylie) trzeba dodać ją tuż przed podaniem. Zamiast koncentratu polecam np.z Lidia gotowy sos pomidorowy w butelce 0,7 l. Zanim jednak go dodamy warto na przesmazone mięsko polać czerwone wino lub piwko ewentualnie whisky. Poczekać aż wyparuje alko (które skruszy mięso) i wtedy doprawiamy wedle uznania. Ot cała tajemnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×