Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede pracowac na kasie:(

Jak to jest pracować w markecie na kasie?

Polecane posty

Gość bede pracowac na kasie:(

Niestety bezrobocie dopadło i mnie. Po 3 latach nie została przedłużona ze mną umowa. Zostałam bez pracy, środków do życia. Od 4 miesięcy szukam pracy w zawodzie, ale jej nie ma po prostu cisza. Wysyłam, chodzę, szukam, ale mam pecha. Oszczędności się skończyły i jedyne co mogę zatrudnić się w markecie na umowę zlecenie. Zarobie 800zł. Ale nie mam wyjścia. Czy naprawdę daje się odczuć to poniżanie ze strony klientów, niechęć? Ja nigdy nie była niemiła w stosunku do osób panujących w markecie. Z szacunkiem podchodzę do wszystkich ludzi. Jednak nie chcę być traktowana jak to się słyszy. Chciałabym przez kilka miesięcy póki nie znajdę wreszcie normalnej pracy mieć chociaż z czego opłacić mieszkanie. Boję się. Zaczynam od poniedziałku. Miałam oczywiście wcześniej bardziej odpowiedzialną pracę, ale mój strach nie jest przed tym czy sobie poradze tylko jest to dla mnie tak nowa sytuacja. Jestem dość miękka z charakteru i nie chciałabym by ktos mi dowalał tylko dlatego, że pracuję na kasie w super markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zależy gdzie
Mi do głowy by nie przyszło wyżywać się na kasjerce, tylko dlatego, że jest kasjerką... Inna rzecz jeśli jest chamska, nieuprzejma, albo robi łaskę, że obsługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zależy gdzie
Pamiętaj, żeby zawsze mówić "dzień dobry", odpowiadać jak klient mówi pierwszy, to samo z "dziękuję" i "do widzenia", nie wdawaj się w żadne dyskusje z klientami, jak jest jakiś problem to spokojnie o tym informuj, ale tonem niedopuszczającym dyskusji - w końcu to nie jest Twoja wina, że towar jest bez kodu, albo że klient nie zważył warzyw na dziale choć powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowqowq
ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia pracuje w Biedronce i mówi że z wszystkich prac fizycznych jakie miała, a miała ich wiele, praca na kasie albo ogólnie w markecie jest najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w niektórych marketach kasjerki zarabiaja 1100-1200zł.. wiem, ze to żadne pocieszenie, ale to przynajmniej szukaj tam, gdzie ci sie bedzie bardziej opłacało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość landrynki czekoladowo lukrowe
Niestety przygotuj się , że raz na jakiś czas trafisz na nabuzowanego klienta . I przygotuj się , że przez większość będziesz traktowana jak niewiele znaczące coś . Takie życie , sami taki los sobie gotujemy . Pozdrawiam i powodzenia . ;) Aaa i po prostu się nie przejmuj , tylko rób co do Ciebie należy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede pracowac na kasie:(
Mam nadzieję, że się to uda. Sama byłam świadkiem chamskich odzywek do kasjerek. Dlatego tak się trochę obawiam. Niestety lepszej oferty nie znajdę. Wszędzie poszukują studentów lub osoby uczące, a ja nie jestem studentką już. I tylko tutaj mnie zechcieli. Na umowę też nie mam co liczyć tylko przez jakiś czas umowa zlecenie. Ale dobre i to niż wegetacja bez celu w domu i wieczne zamartwianie się. Moje obawy jedynie są, że lubię być dokładna i mogę za wolno pracować i się może z tego poganiania rąbnę w reszcie, a to pójdzie po mojej kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobieee
nie masz sie czym przejmowac, wiekszosc pewnie nie bedzie szczegolnie zwracala na ciebie uwagi, tylko badz mila, usmiechaj sie. jak jakas kasjerka jest nie mila,zdenerwowana i opryskliwa to inni wtedy tez zaczynaja jatak traktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda, ze ludzie źle traktują tylko nieuprzejme kasjerki. Jak ktoś jest chamski i sfrustrowany, to chętnie będzie wyładowywał się na bezbronnej osobie. Sama byłam świedkiem, jak kobieta drała się na kasjerkę, że nie działają terminale do płacenia kartami, a jakiś grubas przyszedł z wyładowanym wózkiem do kasy do 10 produktów i darł mordę na kasjerkę, że nie moze go skasować. Wiesz, zawsze pomyśl sobie w takiej sytuacji, ze facetowi albo męzowi kobiety nie wyszło w nocy i stąd ta frustracja. :D Ja sobie tak myślę, kiedy widzę chamskich kierowców i wtedy się śmieję zamiast denerwować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×