Spokojni faceci zawsze mają gorzej , pod górkę, niestety...

poznałem 3 i jakos sie nie udalo jedna powiedziala ze nie jestem w jej typie druga po spotkaniu przestala sie odzywac, ogolnie to porazka byla, bylismy w kinie ,nic a nic nie mowila, spacer po parlu ,ja gadalem ,ona zero tylko odpowiadala jednym slowem ,potem zablokowala mnie na skype a trzecia pod koniec naszego spotkania ,spotkala znajomych ,jakies dwie kolezanki i kolesia ,typowy dres ,przypakowany , podala mi reke i poszla z nimi wieej sie nie odezwala

empatyczny do kwadratu - a ty poco odpisujesz? Czekam na rady ,a nie glupie gadanie

Czekam na rady jaaaasne :-)

Chcesz rady? Nie szukaj rady u ludzi, którzy Cię nie znają. Ich wskazówki będą oderwane od rzeczywistości, w której żyjesz.

super juz Cie lubie .. daj mi odpisac z zeszytu spadaj hahahha :)

"druga po spotkaniu przestala sie odzywac, ogolnie to porazka byla, bylismy w kinie ,nic a nic nie mowila, spacer po parlu ,ja gadalem ,ona zero tylko odpowiadala jednym slowem ,potem zablokowala mnie na skype" To musiała byc trauma. :o

spokojna :-)

zebys wiedzial . Gadalem z nią przez 3 miesiące, widziala moje fotki ,wiec nie o wygląd chodzi. Umowilismy sie w parku saskim w wawie ,sama zaproponowala miejsce, spacer pieszo probowalem z nią pogadac, nawijałem jak glupi ,ona sie rozglądala, czasami cos odpowiedziala, poszlismy do kina, jakis durny film ,przypadkiem dotknąlem ją reką ,az odskoczyla jak dzika :O Wyszlismy, powiedziala ze ma autobus do Wesołej ( kto z wawy jest to wie gdzie) ,ze musi czekac na nastepny GODZINE i idzie sobie zając miejsce. Zapytala czy nie mam nic przeciwko ,podala mi reke i poszla. Ja byłem jeszcze w sklepie, minelo 15 minut ,patrze a autobus ciągle stoi. Spojrzalem sie , ona odwrocila glowe... I co o tym powiecie? To byla ostatnia moja ''randka'' z internetu

spokojna :) lepiej bys mi kawe zrobil ..hahahahha :)

Spojrzalem sie , ona odwrocila glowe... co powiem? ze na scenarzyste to jeszcze za malo

lepiej bys mi kawe zrobil mowi sie wode wode z mozgu

a teraz looser pchelko przyznaj sie wreszcie, ze to ty :-)

To nie ja durniu.

hahahahahahahahaha

mowi sie wode wode z mozgu ale sie czepiasz ..szok....

looser nie jest z warszawy

jak chcesz to moge ja uwieść i odgrac sie za ciebie;)

"I co o tym powiecie? To byla ostatnia moja ''randka'' z internetu" Po takiej "przygodzie" dałbym sobie spokój. Ciezko by było znalezc motywację by spróbować jeszcze raz

to że kobiety nie mają nic przeciwko spokojnym i miłym facetom, ale jak jakiś jest tak zamknięty w sobie, że trzeba go poznawać 3 miesiące na skypie zanim się umówi, potem kolejne 3 zanim okaże nam zainteresowanie większe niż zwykłej koleżance, to wybacz, ale taki facet to dla mnie dupa wołowa. choćby miał dobrą pracę i inne rzeczy materialne, nie i koniec. kobieta chce być zauważana, adorowana, chce się czuć wyjątkowa po prostu. po cholerę ma się spotykać z zamkniętym w sobie kolesiem? diabli wiedzą czy i kiedy on się otworzy, a może się okazać, że to strata czasu. głową mur przebijać?? bez sensu. musisz dać się poznać, a nie czekać, aż ktoś się na Tobie pozna. bo tak nie będzie. nigdy

i jestem pewny ze chodzilo jej o charakter po powrocie do domu byla na gg, zagadalem , jak minąl powrót do domu ,napisala tylko '' OK'' i ze musi isc chcialem pogadac jeszcze wieczorem bo tez byla, napisalem i...zablokowala mnie :( przez neta bylem rozgadany ,pisalismy godzinami codziennie, a w realu troche inaczej ,spodziewala sie pewnie kogos innego

i teraz pchelki oddadza sie glebokiej refleksji czy kupic zdrapke czy duzego lotka

"i jestem pewny ze chodzilo jej o charakter po powrocie do domu byla na gg, zagadalem , jak minąl powrót do domu ,napisala tylko '' OK'' i ze musi isc chcialem pogadac jeszcze wieczorem bo tez byla, napisalem i...zablokowala mnie przez neta bylem rozgadany ,pisalismy godzinami codziennie, a w realu troche inaczej ,spodziewala sie pewnie kogos innego" Wątpię. Przecież w realu też gadałeś, to ona milczała. Najprawdopodobniej chodziło o wygląd, mozę na zdjęciach wyglądałeś inaczej?

Heh możliwe. Na zdjeciach wyglądam lepiej niz w rzeczywistosci. Kilka osob mowilo mi ,że jak zupelnie inna osoba :O W rzeczywistosci jestem szczuply, wrecz chudy ,mimowolnie sie garbie, do tego dochodzi gestyukacja ... nie potrafie sie zachowac przy kobietach ,paralizuje mnie ,nie umiem sie wyluzowac :O

twoj bład to te ciagle gadania przez neta zlituj sie koles, ty chcesz obmacywac ja czy myszke jedna 2 rozmowy i działasz. mimowolne sie garbienie? nie wiem czy jestes bardziej leniwy czy glupi

Typowe dla prawiczków, czuć od Was kompleksy ,niepewność , przez forum , w realnym świecie pewnie też

"nie potrafie sie zachowac przy kobietach ,paralizuje mnie ,nie umiem sie wyluzowac " No tak. Ta nieporadność i spięcie to każdą odstraszy.

denerwuje mnie tylko jedno, dlaczego nie mają odwagi powiedziec wprost ze nic z tego? Tylko jedna napisała po spotkaniu ,że miło sie rozmawiało ,ze nie jestem w jej typie ale ze mozemy sie jeszcze spotkac bo mnie polubiła. To rozumiem ,a nie blokady na gg i nieodbieranie telefonów :O

pozatym facet Ty sam nie wiesz czego chcesz od dziewczyn!! dobrze ci jakas kolezanaka powiedziała, dziewczyna sie nie umawia z toba zebys ty sie odblkowowyał tylko zeby ja uwadził, jezeli ty godzminami pierdzielisz o przemyslenia o zyciu i nawet jej nie dotkniesz, nie pocałujesz, tro czego Ty chcesz???? kobiety czy kolezanki?

No trzeba przyznać, że ta to Ciebie po prostu po chamsku potraktowała. A te blokady pod koniec to już w ogóle.

"nawet jej nie dotkniesz, nie pocałujesz, tro czego Ty chcesz????" A jak próbował dotknąć to odskoczyła od "trędowatego", naucz się czytać.