NO I...

jakie to kurwa durne, ja nie rozumiem jak ludzie mogą mnie brac za taką wesołą i radosną ?

chujowo :O co prawda nie bolą mnie kości, gorączkuję trochę mniej, wypróżniam się normalnie, po oddaniu moczu już mniej piecze - za to teraz pieką mnie oczy... no i wczoraj złapał okropny mnie katar i ostry kaszel :O a, dzisiejszej nocy okropnie się spociłem... rano byłem cały mokry, pościel była aż wilgotna :O

czytałem was wczoraj, ale nie chciało mi się nic pisać :O

vodka moze akurat sie cos trafi ja caly czas przegladam ogloszenia.z tej pracy co ostatnio pisalam nie odpisali mi :(z tego co patrzylam to jest praca ale w innych miatach a nie tu a teraz tym bardziej nie bedzie bo zalalo tereny turystyczne

Witam:-)

tak myslalam niedziel, ze siedzisz po cichu. dzisiaj widzialam ze dobranoc zyczyles. dobrze, ze chociaz troche Ci przechodzi. millutka, ja ogloszen nawet nie czytam, bo nic w nich nie ma, duza wiekszosc prac jest dla facetow szczegolnie na kierwcow tirow, albo budowlanki. dla kobiet zupełnie nic, a jezeli sie juz cos trafi to wiaodmo, ze gowno by z tego nie bylo.

czesc Grzechu, co tam ? jak zawsze usmiech na twarzy.

idę... bywajcie :O

czesc niedziel :(

witaj Grzeslawie co slychac?

A u mnie nic się nie dzieje, znaczy dobrze się dzieje:-)

Chłodno ale słonecznie:)

w sumie ja tez uciekam bo inaczej huj z tego bedzie i sie nie wyrobie z tym sprzataniem :O

Aha Vodka koszulka!

no to milutka miłego sprzatania :O Grzesław, dzieki za przypomnienie, juz Milutka to zrobila wczesniej i wpakowalam ją do torby.

G. a AC/DC znasz?

Jasne, że znam acegromdece :-D

no ja ich kocham po prostu. włalsnie sobie slucham i jakos tak mi lepiej się robi.

To klasyka rocka:-)

żałuje bardzo, ze nie pojechalam na ich koncert rok temu, a teraz to juz nawet nie ma co liczyc, bo nie przyjada i druga sprawa, bo ja bym w tym tłumie na zawał padła.

Ja jakoś za koncertami nie przepadam, a wolę muzykę z głośnika:-)

kuurcze no co Ty? przeciez to świetne przeżycie usłyszec na żywo ten dźwięk szarpanie stru, walenie w bębeny i darcie japy :D ja pieprze wlasnie dzowonil do mnie obyc numer, odbieram i facet z ofertamy, nachalny jak cholera, bedzie ze mnie idfiotke robil, jak nie chce promocji to nie chce i koniec kropka. a ten wielce zaskoczony. niech mnie w tylek ugryzie. cisnienie mis koczylo, wkurzylam się i zestresowalam, a juz mi się polepszało.

w ogole to on mial glos jak psychopata, taki dziwnie spokojny, ale strasznie stanowczy i ja mowie "dziekuje, nie jestem zainteresowana" a on na to "za co pani dziekuje i czym niej est pani zainteresowana" chory jakis i byl niemily, ankurny wręcz.

Do mnie wczoraj dzwonili od operatora z ofertą też podziękowałem:-)

507 to numery z orange, tak ? numer tego faceta wlasnie tak się zaczynał a ja mam sieć z plusa. aa no i dodal, ze zadzwoni ponownie, powiedzialam tlyko "do widzenia" chociaz powinnam "do uslyszenia" i odlaczylam sie. nie odbiore nastepnym razem, albo odbiore i go opieprze :O

Znaczy się jaki? "ankurny wręcz"

ankurny :O przynjamniej w moich stronach, albo raczej w moim środowisku to taki ktoś kto robi jakby na złość, odwrotnie jak ty chesz, powiesz mu tak, a on zrobi specjalnie inaczej. nie wiem.. cos takiego :O

Tzn. Potrafią naganiacze dzwonić do innych sieci.

a rzeczywistosci to chyba oznacza coś innego, ale ja z domu takie znaczenie wynioslam, bo ciagle mi gadali, ze ankurna jestem :O

Może nahalny? To tak jak Milutka, ona nie wychodzi na dwór, tylko "na pole" po śląsku:-)