NO I...

ja ostatnio wogole filmow nie ogladam

millutka @

Milutka ja nie myślałem o terapii.

ide na plaze

pomarańcza ma rację dla kobiety wiele będzie znaczyło to jeśli ją obdarzysz uczuciem, troską, wsparciem i zaufaniem. a jakie filmy lubisz Krycha ?

na plaze ?

szkoda, ze nie mogę wyjśc na dach.

utopic sie :(, dzis miale koszmarny dzien, najgorszy boje sie jutra

I to jest drugi problem, nie umiem wyznawać uczuć:(

co się dzisiaj stało ? co ma się stać jutro ?

Vodka, a co dach Ci przecieka?

nie, jest pochyły.

w slonej wodzie ciezej sie utopic lepiej nad rzeke czy cos...myslalam ze idziesz na plaze spogladac w gwiazdy czy cos...vodka po co na dach?ja tez mialam przejebany dzien a jutro nie wiem co bedzie.ja to mam ochote wykopac bunkier pod ziemia i sie tam schowac :O

boje sie ze dawna historia z przeszłości obróci mi do gory nogami teraźniejszość, a wtedy cele przyszlosci na ktore czekam od dawna oddalą sie dalej a wtedy zycie straci sens

Grzechu, wyznawanie uczuć jest bardzo trudne, zwłaszcza kiedy nie wiesz jaki ma do Ciebie biznes osoba przez Ciebie ukochana.

kurwa to trwa 6 lat

dlaczego ta historia z przeszłości miałaby mieć az taki wpływ na przyszłość? nie można jej zamknąć, zapomnieć.. nie można zmienić teraźniejszości tak, zeby przeszłość nie wpływała na przyszłość?

zycie jest niesprawiedliwe

nic odkrywczego.. nigdy sprawiedliwe nie będzie..

Milutka ja mam taki lęk, jeśli chodzi o uczucia:(

co trwa 6 lat?

pomaranczko-jakbym siebie czytała i tez 6 lat to trwa... Ja lubie dramaty, horrory, wojenne, dokumetalne,historyczne, coś na faktach- w sumie wszystko tylko nie komedie i filmy akcjii...:/

Krycha Głową w mur, Motyl i Skafander, Bandyta, tak duzo tego, ze aż nie pamiętam już nic :O

pomarańczo o nerwowość i adhd Ci chodzi ?

ta historia z przeszlosci nie zakonczyla sie koncem, nie domknąłem jej a teraz moze wrucic i zrobic wojne z mojego zycia, niestety. A wtedy chyba ponownie tego nie udźwignę, na sama mysl wspomnień o tym smutek kroi mi już serce. To calkowicie zblokuje moje cele zyciowe, zamknie mnie tylko w walce znowu z tym. ehhhhhhhh

nerwowość i adhd to byl taki zart, przepraszam was za to

Grzeslawie ja to slyszalam ze z meszczyznami jest tak ze najpierw musza byc pewni ze kochaja a potem to wyznaja

http://www.youtube.com/watch?v=md1MtPK2yws&feature=related

Tak, bo słowo kocham jest bardzo trudno wyznać:(

az tak źle ? dlaczego się nie zakończyła ? nie ma sposobu, aby zakończyć ją teraz? nie wiem nic o Twojej historii pomarańczo droga i choćbym chciała nie pocieszę Cię. mogę jedynie życzy Ci wtrwałości i siły..