Czy przesadzam? Poczatek zwiazku...

Dowiedzialam sie, ze po okolo miesiaca po naszym poznaniu, moj facet calowal sie z jakas panna na imprezie i wzial od niej numer. Miedzy nami w tym czasie nie doszlo do niczego powaznego, ale gadalismy prawie codziennie i spotkalismy sie pare razy. Czy powinnam kopnac go w du.. czy dac mu szanse?

Ale o co Ci w ogole chodzi:O?

o to, czy mam prawo byc zla na niego, ze tak sie zachowal??? Bo strasznie mi to dziala na nerwy :(

Skoro nie byliście w związku, to mógł robić co chciał.

Skoro niei było między wami nic poważnego i nie byliście wtedy razem to nie powinnaś miec o to pretensji.

zależy czy był z Tobą...

tzn. oficjalnie nie bylismy w zwiazku, ale zarosil mnie kilka razy na obiad, do kina i pocalowal kilka razy. wiec nie wiem, co o tym myslec.

Moorland, co masz na mysli?

albo skoncz to w pizdu albo załap go na dziecko i zyjcie se jak chcecie

Masz prawo być zła, bo skoro się spotykaliście na randkach (wnioskuję z opisu) to działał na dwa fronty. Niby nie byliście oficjalnie parą, ale nikt nie lubi obecności lub bycia kołem zapasowym.

To troche zmienia. Powiem jedno jeśli już coś miedzy wami iskrzyło i skoro spotykaliście się i całowaliście to zachował sie troche niewporządku w stosunku do Ciebie. Poczekaj zobacz jak to będzie ale nie angażuj sie w to za szybko.

no wiem, racze powinnam byc zla i jestem... ale wiem tez, ze oprocz tamtego pocalunku z ta laska do niczego nie doszlo, podobno to ona pierwsza zaczela go calowac, ale on/swinia nie bronil sie :p

Ile on ma lat?

25

Szczerze to nie wiem sama niby to juz nie jest szczeniak jakiś. Może sam nie był pewny co między wami będzie. W sumie wychodze z założenia, że faceci są "podgatunkiem". Każdy z nich ma coś ze świni.

muzeczka ;) To chyba tak, on tez tak powiedzial, ze nie byl pewien, co z nami bedzie, bla bla bla... Ale to nie zmienia faktu, ze dal sie przelizac :p

Bo to facet a facet , który nie jest pewny jednego bedzie robil drugie. Skoro on sam ci tak powiedział to może mu wierz. Skoro jest z Tobą i wybrał Ciebie to nie denerwuj się już tak.

no fakt, wybral mnie, ale nie czuje sie jak "szczesciara" hahaha Denerwuje mnie to, ze jest bardzo przystojny i niestety babki na niego leca, wiec nie chce, zeby to sie powtorzylo. On zapewnia, ze nigdy wiecej na to nie pozwoli.

To zaufaj mu bo związku bez zaufania nie zbudujesz.

wiem muzeczka, wiem... Ale co na to poradze, kiedy jestem zazdrosna ;)

Od razu Ci powiem ze nie daje temu zwiazkowi wiekszej szansy....

yteww, napisz dlaczego? Bylas w podobnej sytuacji?

Doskonale to rozumiem;) Mam podobnie .Jest z Tobą więc napewno jest tego pewny. Naqjlepiej zapomnij o tym lub zachowaj to wyłącznie dla siebie, chyba że naprawde bedziesz miała powody. Ciesz się tym co jest nie ma co wiecznie rozpamiętywać.

Również jestem ciekawa. Nie rozumiem czemu odrazu skreślać człowieka i nie dać mu żadnej szany.

muzeczka, czasem wolalbym, zeby byl brzydszy, hehehe.. Ale na powaznie, to wiem, ze teraz raczej nie bylby taki latwy, chociaz czasem mam ochote ,,naslac" na niego jakas laske, zeby zobaczyc jak sie zachowa ;)

Nie rób tego, to strasznie głupie i niedojrzałe. Jeśli masz jakieś wątpliwości to najlepiej pogadać szczerze o obawach i wątpliwościach.

wiem, ze to glupie... ale z drugiej ztrony tyle tu tematach o zdradach, ze nie wiem, czy przypadkiem nie odpuscic sobie. Zawsze laski leca na przystojnych facetow, nie obchodzi ich, czy sa zajeci, czy nie...

To, że laski lecą nie znaczy że każdy facet jest głupi i poleci za pierwszą lepszą. Gdyby każdy miał takie podejście ludzie chyba by zwariowali. Jest z Tobą wieć chce być z Toba i zapewniam Cię jeżeli ma chłopak troche oleju w głowie to nie bedzie uganiac się za innymi. Wyluzuj i nie poddawaj sie , zaufaj i nie patrz na to że ktoś kogoś zdradził wiec i Ciebie to spotka bo on jest przystojny i inne leca na niego.

dzieki muzeczka :) wyluzuje chyba, na razie nie moge mu nic zarzucic, jest dla mnie b. dobry, stara sie itp.

No wiec sama widzisz nie ma sie czym na razie przejmowac :] pozdrawiam i spadam narazie .