Czy przesadzam? Poczatek zwiazku...

ja tez spadam juz :) Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za rade :)

a co w przypadku, kiedy taka zdrada nastapila po 6 miesiacach?

podnosze

w porzadku? Chyba nie, zagrywal na dwa fronty

swinia!

hmmm, dobre pytanie! Sama jestem ciekawa jakbym postapila.

jeżeli nie byliście ze sobą to znaczy że sobie leci na kilka furtek, to źle. Jeśli byliście ze sobą to chyba nie muszę tłumaczyć - źle. Kopnij w dupę i nawet go nie żałuj.

jedna para moze byc razem przez tydzien dwa i juz wiedza, ze chca byc razem. Innym moze zajac to troche dluzej ;)

a gdyby facet z ktorym sie spotykacie przyznal by sie ze niedawno przespal sie z inna? Czy pomimo tego ze gral na dwa frony dalybyscie mu szanse?

a jak dlugo sie z nim spotykasz? robil Ci jakies nadzieje?

typowe umawial sie na randki ale wkoncu wybral ciebie:)powinnas sie cieszyc;)

dlaczego piszesz, ze to typowe? To tak robia wszyscy?

ludzie, napiszcie czy wg Was takie chwyty sa dozwolone??

wszyscy sie robia w bolka, graja na 5 frontow :p

spotykamy sie ze soba 2 miesiace, z tym ze on od paczatku mowil ze chce stalego zwiazku a ja jeszcze nie bylam do niego tak do konca przekonana. Jednak przyznal mi sie ze spotkal sie jakies 2 tyg z jakos kobieta z ciekawosci i tak wyszlo ze sie z nia przespal i chce byc wobec mnie szczery...

jaka byla Twoja reakcja? Czy on zaluje?

od kiedy trzeba byc wiernym??? ;)

nie spodziewalam sie tego i nie byla to dla mnie radosna wiadomosc i z poczatku trudno mi bylo "strawic" ten fakt. Wyjasnil mi ze dla niego to byl tylko seks potrzeba zaspokojenia ale nie uwaza tego za zdrade bo sama mowilam ze nie jestesmy póki co razem i nie moge miec do niego o to pretensji co innego jakbysmy byli w zwiazku taka sytuacja by sie nie wydarzyla...

czyli jestescie dalej razem? w sumie to rzeczywiscie nie byliscie w zwiazku, ale czy doszlo miedzy Wami do jakichs intymnosci, typu pocalunki itp?

intymnosci owszem byla pocalunki dotyk w sumie zachowujemy sie jak normalna para tylko bez wspolzycia bo na to na razie nie jestem gotowa zreszta nie jestesmy razem spotykamy sie niby dalej ale bez deklaracji z mojej strony.

hmmm, to troche dziwne, ale coz, skoro nie mozesz sie zdekarowac ;) a nie jestes zazdrosna? ze robil to z inna?

wiadomo sytuacja jest dosc nijaka trudno wyczuc co wolno a co nie wolno w takiej relacji .. fakt nie jest to mile jak sie dowiaduje ze osoba na ktorej zaczyna ci zalezec byla w intymnej sytuacji z inna choc staram sobie tego po prostu nie wyobrazac doceniam tez fakt ze sie do tego przyznal... sama nie wiem co z tego wyjdzie czas pokaze

troche jestem ale bylabym bardziej jakbym dowiedziala sie ze spotyka sie z nia nadal... zreszta chcialam sie juz zdeklarowac przed tym jak sie dowiedzialam teraz juz nie wiem troche mnie to oddalilo od niego zreszta lubie miec jak by co otwarta furtke zeby sie wycofac jakby cos okazalo sie nie tak

ja bylam w sytuacji kiedy na poczatku oboje bylismy po nieudanych zwiazkach i nie wiedzielismy bardzo czego tak naprawde chcemy. Ale spotykalismy sie, bylismy razem na kilku spacerach i calowalismy sie ze dwa razy. A za jakis czas moze ok. dwoch miesiecy on poznal inna i tez sie z nia calowal ale tylko raz, a potem raz sie spotkal, ze powiedziec, ze nic miedzy nimi nie bedzie. Z tym, ze mi o tym nie powiedzial, przyznal sie dopiero po dlugim czasie, ale chyba dlatego, ze bal sie, ze go kumpel wyda.

kochana facet 25 lat to jest szczeniak ja na twoim miejscu bym go pozegnala trzeba mieć honor i się szanować

pisalysmy w tym samym czasie :) wiec w Twoim przypadku jest troche inaczej... ja bylabym zazdrosna, nawet jestem zazdrosna o tamto calowanie :(

independent proszę cię "no nie bylismy razem to skorzystałem z okazji" ale wiesz jednak się okazał ze chce byc z tobą dziewczyny troche szacunku do samych siebie!!!

czyli uwazasz, ze jak kogos poznasz to juz trzeba byc wiernym od pierwszego dnia?

sytuacja jest dosc nietypowa. Mysle ze wiele facetow tak robi tylko niewielu sie do tego przyznaje bo to nie sprzyja dalszej znajomosci a zwiazek rozwija sie dalej w malej nieswiadomosci

piszcie dziewczyny :)