Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

co robicie rano?

Polecane posty

Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Witajcie, ja zaraz biorę się za moja przyrodę choć to bez sensu i tak jestem anglistką na zawsze. Wczoraj doszłam do wniosku, że wiecie - nie wiem jak to napisać, ale te kłopoty w szkole słusznie miałam przez tego młodszego brata. Uwalali nim taką jego koleżankę z klasy ale w sumie germanistkę. Chyba też adoptowana. Taka jak ja i tyle.No to tyle mogę zrozumieć bo się pan doktor w Polsce powiesił i tak dalej. Ona chyba miała wiecie 2 książeczki dla dzieci i skończyła metodykę nauczania - z tego pisała pracę, a wszyscy jej że nie ma Szekspira i w sumie powinna być szekspirystką. No ale czyja to wina? I tyle. Że tam nie chodziło o poziom języka tylko o tego Szekspira. No to ja bym powiedziała, że poziom języka jest ważniejszy, a oni że do teatru przysłali jakąś bez Szekspira z jakiejś IDEALNEJ szkoł z Goethego bez Szekspira. No rodowód miala ta laska to se odbierali UCZĄC JĄ NIEMIECKIEGO. I nawet się nauczyła i coś tam wydała i chciała wrócić i uczyć niemieckiego w Holandii chyba i zrobił się wielki problem bo nie chcieli żeby to wyszło wiecie - takie coś. I zadzwonili do Kevina i żeby z pracy nie wylecieć to powiedział, że jak chcesz to się powieś bo ani na uczelni nie mogła być , nic, i tyle wymyślił. I ona poznała ten głos. Kevin Vosper - co ją może czekać w Holandii i się powiesiła i tyle. I wiecie od niej mogę teraz coś mieć bo po co polazłam do szkoły uczyć i po co polazłam na taka uczelnię? A średnia? I też jej się nie dam. A rodzina? Bo mnie wozili każdy poniedziałek. Oni mnie mieli oddać i tyle. A jej nikt nie chciał i tyle. Co ja mogłam robić po takiej szkole średniej? A akademik - chyba widziała jak było. Ode mnie może sobie odebrać Poniatowskiego ona i historię Polski z literką R - tylko takiej historii powinni uczyć i ma wszystko tak ode mnie bo ja TYLKO TAK PRZEPADŁAM - chyba teraz widzi jakie ja miałam lekcje historii w średniej, jeden bezsens i tyle. No to wrobili tego Kevina , nie wiedzieli co z nią zrobić. A wiecie - radzić sobie musiała sama i doktorat mógł być nawet zaoczny - a studia miała dzienne? Zaoczne i chyba temu taki koniec. No ona to rozumie, ale maturę miała normalnie, studia tez. On chyba o tym nie wiedział, ona też. Napisała jakiś list, gdzie mu zmieniła nazwisko bo niczego nie rozumiała, nie wydała się , dzieci nie miała i się powiesiła. No i tak koniec. Hmmm... dlatego wiecie ja go omijam bo on został wrobiony, ale po co taki był w tym liceum. On już pózniej taki nie był, zwłaszcza po tej Afrykance, ale taki został i wiecie - co to liceum ma do szukania po ludziach nawet za rok po szkole. No nie wiem... może ma? Do mnie juz w ogole nie mieli prawa. Jak wszystko było IDEALNIE. To nie są te same osoby już. No spotkanie po latach i tyle. I OMÓWIENIE tego co w szkole, a dalej? Jak się znają. Ale stypendium jakieś po latach? I tyle z tego. Choć nie wiedzieli co robić z tym i tak dalej. I on to już teraz będzie rozumiał choć tej Holandii znowu nie wybaczy, że tym Gilbertem. Mogę go pocieszyć, ze ja mam szkołę z literką R zamiast ogrodniczej (to nawet zawód z literką R) i tyle i koniec. I wszystko pasowało i było dobrze. No ale taka matka. Teraz też po mnie jedzie, racji 1% O ILE - czy ona w ogóle ma rację? Królowa Bona. Bez sensu i tyle. Sami widzicie jakie jest życie i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, nauczcie się ludzie pisać!!!nic nie rozumiem. niby po polsku a tak nieskłądnie, wez to autorko przeczytaj, to jest bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owieczka to jest
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Dzien dobry owieczko!!!!!!!!!! siedzimy na kafeteri z rana tak samo jak i ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forfiter z Wrocka
Rano z reguły chodzę nago po domu i oglądam pornole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ona wiecie pracy nie miala on tego nie rozumiał - on jej powiedział wiecie co - chodż dołącz tu do mnie na tej budowie albo do szklarni idż. Chyba jest wolne miejsce na budowie. I wiecie jakby wiedziała wszystko to by mu wręcz wywrzeszczała do tej słuchawki - Kevin ty po prostu jesteś chory na łeb. Ani grosza nie dostałeś jeszcze od rodziców, żonaty nie jesteś - a on chyba na nią , że budowa i szklarnia to jeszcze ma czas. O Afrykance pojęcia nie miała, Poniatowska to wiedziała, jeszcze jedna była. Ta caryca też jej nie obchodziła i tyle. No wiecie - miałaby się kim przejmowac. No i skonczyło się wiecie że jej powiedział - nie chcesz pracowac na budowie, a wiesz kto tu pracuje? Dzieci dyrektorów banku - co ty sobie nie wyobrażasz? Dzieci dyrektorów banków zaiwaniają na budowach a ty sobie siedzisz - dajesz korki z niemieckiego, uczysz się wielce, jakieś dzieci tam chodzą do ciebie, a teatr? Ty miałaś recenzje pisać podobno. No i ona się powiesiła bo nie była córką dyrektora banku, żeby dostać miejsce pracy na budowie i tak dalej. I wiecie - dlatego nie żałowała, że się wieszała i uważał ZWŁASZCZA KEVIN, że poszła do piekla jak ta Afrykanka - wiary zero, co to może być myślał Kevin paląc peta jednego za drugim i wiecie zamiast jej powiedzieć - ty się weż i lepiej zajmij kościołem angliskańskim w tej Anglii i ślubem, a nie tymi korkami - wiecie takie coś to było - i w końcu sie powiesiła NIE ŻAŁUJĄC tego, że nie jest córką dyrektora banku a to była Afrykanka i oni nie mieli szkół wiecie. I on na nią, że miała iść na matmę to by z nią trzymał, może i na studia by poszedł,a ta na angielski - po co ona tam polazła? A wiecie kim jej ojciec był? Dyrektorem banku ale po podstawówce chyba - coś tam takiego. Nic normalnego. Dlatego nie poszła na matmę. A on tego chyba nie wiedział bo pózniej się zrobiło, że dyrektor banku - wtedy zdał maturę, racji mu nikt nie przyznał, przez to słabo matma. No wiecie - swoją logikę ma, ale to nie jest logika normalnego człowieka i tyle. To jest logika , że weż się powieś przez niego. Studiów matematycznych nie ma i do widzenia. Musiałaby mieć studia matematyczne ZAOCZNE i by rację miał, ale nie ma i tyle. To by miał rację ale nie ma tych studiów i nie ma racji i tyle. Dla mnie przynajmniej bo w sumie panią magister po zaocznych na budowę wysłał. No to sam teraz student i wszystko gra - matmy oczywiście. Żeby nie było, ze on ma rację. Dajcie spokój. A ja? Po prostu inne wydawnictwo. Czy początkujący nauczyciel języka obcego musi znać się na wydawcnitwach podręcznikowych i na podręcznikach? POCZĄTKUJĄCY - 1 rok pracy. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem od czego to zależy
debile co sa pierwszy raz na kafe - zamilknijcie. Kto Owcy nie zna ten lamus Czesc Owca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owieczka przede wszystkim
sramy i pijemy kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Khamila
a ja od rasna zarabiam i czego byście nie powiedzieli na ten temat, chcąc wierzyć mi czy nie, siedzę sobie i patrzę jak prowizje wpływają mi na konto, naprawdę fajna sprawa, pozdrawiam:) http://tinyurl.com/6kq4fyv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie ja bym mu przyznała rację gdybym w domku nie mieszkała z Iwonką W JEDNYM POKOJU z konkubiną myślałam ZENONA bo tego się można było domyślić jakoś tam że z nim jest w kontakcie i biurem, ale ona z nim na kiblu urzędowała w sensie walenie się 20 minut po nagu, on ma jej zdjęcia po nagu. I to wszystko może być choć trudno się tego domyslić , a ona robi z siebie najgorszą wieśniarę na świecie bo tak jest jej dobrze - no to wiecie - ja mu nigdy racji nie przyznam. Jego burdel jego sprawa, nie? Ktoś po prostu chce zarobić. I dlatego pasowało od razu z domku sie wynieść. Bo na mnie że z pierwszego domku się nie wyniosłam a powiedziałam że byla prostytutka. Jak już to z nim urzędowała za opłatą - skoro prostytutka. A ta Iwonka? Co - to był romans? Nie wiem. I dlatego I domek, żeby nie było, że była prostytutka za mąż nie może wyjść i tyle. No ale to ta Iwonka to co - facet Holender. Rozumiem że to był jej facet. Dziecko w Polsce miała 14 letnią córkę. No wiecie - kto sie da? Tak mówiła i koniec. Nie zapytałam czy ten z borówek to jej facet bo to sprawy prywatne. Jedynie uwazam, że po moim niegodnym zachowaniu powinien był do domku jej facet przyjść, żebym go poznała. I wtedy bym jeszcze coś zrozumiała, a tak nikt. Choć JAKBY mi się śniło, że przyszedł ten blondyn do tego domku - ale po co wiecie? nie wiem. No ale nikt mi nie przedstawił, ze to jest facet Iwonki i zwalaj do domu. Bo by mieli rację, a tak? Choć oni jaką oni mieli rację? Ze co? Że mnie za ubrania za skreślili bo w Holandii nie ma sklepów? A skąd ja wiedziałam co ja mam wziąć do ubrania, że pójdę do ogrodnictwa miałam wiedzieć? Jak? I tyle :( Ja byłam wysłana do pralni a nie ogrodnictwa. Po prostu tak sie stało bo nikt racji nie miał. Ja też. Ja se miałam zadzwonić tylko po co i kiedy do tej firmy 10 lat temu za co ja wyleciałam. Papier miał przyjść do domu jak dla mnie i tyle. Może to było moje pierwsze zwolnienie dyscyplinarne? Kto wie. No po co ja miałam dzwonić do Holandii że wyleciałam w czasie wakacji - za co? Nie miałam prawa jazdy - stwierdziłam prawo jazdy i tyle. Skąd ja miałam wiedzieć, ze oni mi wpisali - niepalącej osobie - że ja stwarzam ZAGROŻENIE POŻAROWE? Co???? Pierdoły i tyle :( I koniec. No i tyle. Co ja tam miałam dzwonić i się pytać co mam w papierach wpisane? Wracać nie zamierzałam NIGDY. A teraz słuchajcie - a jakbym tak wróciła? Zaś to samo. Tego się obawiałam przez...prawo jazdy. A prawda? Bo czemu ja nie poszłam z tych borówek? Siedziałam tam jak udup i tak niczego nie osiągnęłam. No to prawda. Ale też nie prowadziłam samochodu i tyle. Co ja miałam zrobić? To wszystko jest tylko prawo jazdy. Chyba każdy tam był wie jak tam wygląda. Nie pet - no ale ja nie paliłam. Po prostu miały przyjść papiery. To wszystko jest pet? To niech se chodzą do domu piechotą, nie? Pet. To jest ubezpieczenie jak wypalisz. To wszystko jest prawo jazdy. A ręce? Nie bolały mnie ręce? No bolały , ale co miałam powiedzieć. I wiecie no to w pralni 1 dzień przeleciał - tydzień? No to juz nie było tygodnia. I fakt po 2 tygodniach miałam spadać i siedzieć do dziś na DNIÓWKACH - byle gdzie ale na dniówkach i wiecie ... to wszystko. No to brodą i penisem miałam się wynieśc z tego TEATRU. Żaden burdel - TEATR i tyle. Burdel to jest działalność Kevina dla mnie, ta praca to był zaledwie TEATR i tyle. No i to ja nie poszłam bo myslałam, że na 3 miechy to te nocki pójdą, a pózniej w Niemczech to napiszę wiecie , że tak mnie żle Polacy potraktowali i coś dostanę - może nie, to mogę wrócić np. do Holandii do hotelu i do Niemiec do hoetelu - chociażby pokojówka żeby pracę mieć bo przecież nie na hali borówek i tak dalej. Może na rok praca - nie wiem. Trzebaby było pytać , szukac , myśleć. PO PROSTU. I tyle. A tak nie ma niczego i tyle. Matka mnie zajeżdża w Polsce - to jakaś baba nie wiem - wzięła mnie na kasę ani grosza do dziś i tyle. Wywala mnie z domu od małego, nie umie, kredyt mi nie pasuje to nie widzi. Nie wiem. Ta baba ma kuku na muniu i tyle :( No ale... moja matka też święta nie była choć taka kościelna też nie była, arystokracją by nie myślała - prędzej Afryką - zupełnie inny charakter. Ja też leciałam Egiptem i Afryka i tyle. Po co mi polska arystokracja? Ale matma tutaj. A praca w banku? Jak i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie - co ja mam napisać? Idę zjeść śniadanie. Czy poczatkujący nauczyciel jezyka angielskiego musi znać sie na WSZYSTKICH podręcznikach do nauki języka angielskiego i tyle. I widzicie - ja nie mogę być po stronie Kevina V. bo to jest nielogiczne, a on na mnie, ale kurde jak on mógł DYREKTOREM BANKU wykonczyć filologa angielskiego będac BEZ MATURY. No ja wiem jak - nie napiszę tego bo nie, ale to już miał swojego ojca i tyle. Tego z Holandii. Ale historia. A teraz MOJE pieniądze. No to ja mam brata. Ale to nie jest mój brat. To jest OBCY FACET. Jego matkę zgwałcił mój ojciec ale nie miał z nią dziecka - z jego matką. W sensie ten brat jest porwany przez mojego ojca wiecie zakonnicy we Włoszech, ale to nie jest jego dziecko. Jako drugie jego dziecko on egzystuje - nie wiem. Ten ojciec powinien oczywiście siedzieć no ale. Moja matka w Polsce to Włoszka, on też Włoch i tyle. Zwierzę tak samo jak tamci bracia. Ja na niego też zwierzę i koniec. To w ogóle nie moja rodzina. Ojciec bez praw rodzicieiskich. I teraz wiecie - on jest oddany, żeby mnie ograć, żebym nie żyła. No to nie zyję. To nie jest jego wina, ale tak jest w moim życiu, że muszę się z nim liczyć - nie wiem czemu. Bo czemu nie mam lepszych studiów? Nikt tego nie rozumie - faktycznie uczelnia gorzej niż głupia. Tam miał być poziom tak mówili w domu. A jeśli nie to w szkole - był poziom czy nie? Jeśli nie to miałam mieć świadectwo z czerwonym paskiem i tyle. No to wtedy by nie było poziomu? NIe obchodzi mnie to - ta szkoła była bez poziomu, a ja nie miałam świadectwa z czerwonym paskiem, matma byle jaka, z histy nie kapowałam NIC - wybaczcie i tyle. Co jeszcze? Zostawała biola BYLE GDZIE. Patrona nie rozumiałam, niczego nie rozumiałam, ciągły ból głowy, w domu nie umiałam jeść - to byłam ja w średniej. I ja miałam myśleć o pierwszym razie. O pierwszym gwałcie ze szczególnym okrucieństwem na scenie teatru pornograficznego. I wiecie ta matka w Polsce miała mnie docenić i na moje konto miały przyjść pieniądze I OWSZEM ale bratu nie pasowało dać to miała sie domyślić, ze ojciec cygani. Po co stała po jego stronie? 2 dzieci wzięła i miała se sama zrobić z tym porządek i BYĆ UCZCIWA że jednemu pasują pieniądze na mieszkanie a drugiemu nie. No to wg swoich poglądów miała postawić na dziecko, które miało pieniądze na mieszkanie i tyle. Jakie ta baba miała wartości i ma do dziś? Łazili do kościoła i płacili na niego 1 grosz. Ja się za to nie dałam - to tak nie powinno być. Bo ten grosz był na panstwo. To na kościół, ze budy 1 grosz to rozumiałam I BYM DAWAŁA DO DZIŚ, a oni mi powiedzieli, że na państwo? CO??? Na jakie państwo? No i juz było żle - już miałam Biblię i koniec. No i miała wg tych poglądów postawić na mnie, a ona na brata - ja byłam chora na łeb przez to i koniec. I powiem wam jeszcze, że królowa Bona to miałam wiedzieć o literce R bo wszystko bym wiedziała, a mnie o literce R OFICJALNIE do dziś nie powiedział nikt nic. Bo czemu skreśliłam szkołe. ZA TO. No wiecie - ja ciągle rzygałam. Na studiach mniej, ale takie studia, a na koniec wkopałam sie w syna PONIATOWSKIEGO. Jedynie, ze sie tak nie podpisał. Może ta wiecie stypendystka z Wielkiej Brytani woli moje życie od swojego w tym domu, bez garnków? i tyle. A ten Kevin miał jej wymyślić - wiesz co - w kuchni się zatrudnij to może jeszcze to zrozumiem, a nie te korki bo co ty to zarobisz z tymi korkami i tyle. Takie rzeczy. A tego nie wymyślił bo powiedzieli mu że to córka dyrektora banku jedynie po podstawówce... on o tym nie wiedział... przez to powiedział - dobra może być , że to jego dziewczyna z szkoły średniej i tyle. Tak się przyznał do niej i myślał, że mu dadzą studiować a one sobie ogrywały, że 2 lata tam siedziała, o korkach nie wiedziały i w końcu ja wszyscy powiesili a on miał się iść utopić po tym fakcie i zaś nie poszedł i nie pójdzie i tyle. Przynajmniej na razie. W SUMIE? NIczyja wina. Niczyja? A LESBY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyński
kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie w sumie zabiły ja LESBY tę stypendystkę bo nie chciały żeby nie było że w Goethem nie było niemieckiego i tyle. I tak zakończyła życie. Kevin leciał matmą słusznie. Ale wiecie - na seksie w wieku 15 lat znał się tak , że lesbą była baba z angielskiego i dał jej Szekspira FACETA, żeby była HETERO bo czemu nie chce przeczytać listów JEGO OJCA do liceum co ja robię? I mu pisali po angielsku oni co ja robie w szkole - ojcu Kevina po podsatwówce wiecie. Nie no po prostu kpina i tyle... bo ja JESZCZE nie umiem - za rok... za dwa ...za trzy ... dadzą mi coś napisać. No to w 3 klasie liceum mieli mi dać odpisać po angielsku na te listy i koniec. Wtedy Kevinek szedł do liceum i tyle. A tu powiedzieli, że pisałam po niemiecku do rodziny i to starczy. I TYLE WSZYSCY NAROBILI bo w 3 klasie liceum, a zwłaszcza w 4 bym mu na listy odpisała po angielsku i z czego sie tak śmiali i tyle. I mieli rację mi powiedzą. No jaką? Że mi paszport niemiecki na studiach przysłali i mi dokumentnie walnęło? Jaką oni rację mieli? ŻADNEJ. Że o porno stali w życiu ci jego rodzice? Wiecie jaką oni mieli do mnie rację? ZERO. I może wiecie nie byłoby tej carycy w tej średniej w ogole gdyby ta szkoła moja wiecie dała mi te listy tego ojca Kevina - 3 lata młodszego i ja bym mu UWIERZCIE w 3 klasie liceum -normalnie na te listy odpisała i tyle. A w 4 klasie to juz NA MUR BETON. Tyle umiałam i do widzenia. I ta anglistka w średniej W SUMIE też dostała mną po głowie, ona nie żyje i tyle. Bo w 3 i 4 klasie już bym odpisała. A po co ktoś mi tu powie? I że miałam iść na geologię na przykład. A nie miałam? Na przykład coś matematycznego - po co się zaczęłam uczyć angielskiego. Moja matka miała 2 matury z matmy - zdała jak zdała ale 2 matmy były, a ja? Biola - bez sensu. I angielski - po co. I tyle :( BO WYPADA. I tyle. I ja po liceum umiałam angielski i biologię od siebie, matmy nie umiałam - matmę z ksiązek miałam po pierwszym nauczycielu i tyle. I koniec. I ja bym odpisała na te listy bo sie już NAUCZYŁAM ANGIELSKIEGO SAMA W 3 klasie liceum i żeby nie było, że ta caryca musiała być - nie musiało jej być i tyle. Mogla być koleżanką i mieć maturę i mogło coś z tego wyjść. A ja byłam siostrą. Chyba to rozumiecie - jakąś tam siostrą i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie jakbym ja napisała temu ojcu Kevina a on mnie to bym miała z niego 2 matury z matmy i polibudę. Bo wszyscy na mnie gdzie ja polazłam? A CO JA MIAŁAM ROBIĆ? Taki matematyk fiśnięty z którego była MEDYCYNA rozumiecie? MEDYCYNA. Co ja miałam robić? Za rok inna matematyczka, a ja byłam CAŁKOWICIE ZAJECHANA MATMĄ w podstawówce. No co ja miałam robić? Zostawał mi w 4 klasie liceum wyłącznie biola po matce. Ze szkoly ogrodniczej bym nie odpisała temu panu ani Kevinowi z liceum tak. Bo co ja se nie myślę - że Iwonka nie miała angielskiego w liceum? Nie - to jest moja rodzina , która mnie zajechała. Szkoła mnie zajechała bo listów nikt mi nie dał. Ich nikt nie otworzył. Nie otwarli, czytali wszyscy - tak jak korespondecję z Otto mojej matki i tyle. Na poczcie się listy walały, takie coś - rozkradli całe mieszkanie - ciuchy , wszystko. Indianie. Otto nawet sie nie zainteresował i tyle. Cokolwiek w domu , mieszkaniu było - wszystko rozkradzione, zdewastowane. Tacy są Indianie i tyle. Bo wiecie - mieszkanie miałam jeszcze - 2 mieszkania i tyle. I tacy sa ludzie, ze NIE i tyle. I po co ta matka płaciła na państwo 1 grosz czy ona była normalna? Na kościół bym płaciła - podatek koscielny? Na państwo? I pokręciło mi sie w głowie. ŻEBY BYŁA PRACA sie dowiem. No a w kościele nie mozna było pracy dostać? No i ja już byłam chora umysłowo jak zbuntowałam się , ze 1 grosz na państwo. I MIAŁAM RACJĘ. i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A co ja mogę o sobie napisać? Nie wiem. I tyle :( I WYŁACZNIE po polsku i tyle. Możebym poszła na polibudę albo na KUL od ojca Kevina w Holandii gdybym choć PRZECZYTALA jego listy do liceum które czytali wszyscy i tyle. No ale cóz... ja ich nie czytałam. Ale mówili, że brat to napisał, dadzą mi to pózniej i tyle. Jak sie nauczę. Znaczy - nic mi nie mówili o żadnym bracie w Holandii i tyle. On? Od dziecka mnie gwałcił i tyle. I wiedział, ze ma jakąś siostrę ale nigdy do mnie nie napisał niczego. Nawet wiersza. Albo może nie wysłal. Bo chyba chciał mi wysłać wiersze żebym sobie przeczytała o facetach zdanie - ale miałam 18 lat i na pewno byłam po pierwszym razie i miałabym w dupie jego wiersze - takie coś to nie, ten jego ojciec po podstawówce i wiecie jego listy - jak mi sie uczy w liceum - i z tego KUL albo matma i wtedy polibuda i tyle. No i tyle. Z z jego wierszy o Szekspirze i tak bym go nie miała bo on chodził i od dziecka mnie GWAŁCIŁ bo taką miał rodzinę. No ja też jestem z gwałtu i tyle to na mnie nic nie działało. On z gwałtu nie jest - on tego nie rozumie. Także nie rozumie, że moja matka nie żyje. A przez szkołe srednią w sumie też się siostry powiesiły choć NAJBARDZIEJ przez matki, rzeczywiście bo mogły powiedzieć, że dwie siostry i że adopty i chca pracować razem. Chyba nawet mówiły, nikt sie nie przejął. Jak powiedziały to nie jest na nie, a tak zawsze na nie i tyle. A ja miałam rację z tym 1 groszem wiecie. No ale co to znaczy. Znaczy, ze mi pasuje kredyt i konto w banku bo tak by mi nie pasowało, a pasuje i się nie dam i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uderzonazona
mam wolny czas po nocy bo dzidzia ciągle płakała;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyleeee
Owca idz zjesc sniadanko bo padniesz z glodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie - żle zrobiłam że stanęłam po stronie matki. Wiem. Chociaż... poł na poł... i tyle. No ale ona jest już tak zakłamana dla mnie, ze nie. Ja jej nigdy ani oglądać nie muszę. Ona mnie też i tyle. Jaką nagrodę mam za moralne życie? Żadna i tyle. Wiedzy żadnej z domu nie wyniosłam. W sytuacji do dziś BEZNADZIEJNEJ z czym sie dziś godzę bo jedyne co mogłam to powiesić się w teatrze pornograficznym i matka by mi dała, ale za TAKIEGO BRATA nie bo to by było ŚMIECHU WARTE - nie uważacie? Taka Amerykanka i też z pornolami przegrała. I ona była sama - żle, a ja z rodzeństwem. Takie rzeczy. I tyle. No i tak mnie ojciec ograł., przekreślił. To choć do miasta - na wieś. Na jaką? I wiecie - oni wszyscy mieli wpływ na swoje czyny CAŁE ZYCIE - ja w ogóle ŻADNEGO WPŁYWU NIE MIAŁAM NA SWOJE ŻYCIE - coś okropnego. Najgorszego na swiecie. Za to sie NIGDY NIKOMU NIE DAM. Nikt mnie nie chciał, NIE KOCHAŁ - to juz wymagania z kosmosu mam - ale nawet NIE CHCIAŁ, NIE SZANOWAŁ, NIE LUBIŁ i wszystkie decyzje odgórne. Żeby mnie ktoś chciał DLA MNIE - a przynajmniej szanował. Zapomnij. I gorzej niż w wojsku bo w wojsku to wiesz , że jesteś w wojsku - jest rozkaz i musisz słuchać I WSZYSTKO JEST NA TEGO CO GO WYDAŁ. A tu? Wszystko na mnie. Ja mam w tym domu GORZEJ NIŻ ŻOŁNIERZ W WOJSKu - taka bieda, melina tu była. Ci bracia nigdy mnie nie zrozumieją, ja ich. I ja mam myśleć o seksie tak? No to wszyscy do pierdla a ja do porno. Tyle. Taki jest układ w tym domu. Albo zero seksu. Tak mnie ojciec oddał i tyle. Albo jak nie pierdel to nędza. Wszystko OD ZAWSZE zależy od mojego współżycia, a raczej jego braku. Po co mi dali taki rodowód się dowiem tu. Nie - tu chcieli taki, żeby prawda nie wyszła na jaw. To nie wyjdzie bo mam ten rzymski rodowód i też się nie dam. Za to mam takie życie - GORZEJ NIŻ ŻOŁNIERZA W ARMII. Rozkazy nie wiadomo czyje - moja wina wszystko. Takie mam życie. i oni chcą mnie ograć? Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No ide zjęść śniadanko i gdzieś się chyba wybiorę i wiecie najważniejszy jest rodowód - to prawda, ale dla pracownika banku matma. Dla mnie matma była najważniejsza do 1 klasy liceum. W 2 klasie zaczęła mnie uczyć Ania Shirley i zgłupiałam. Rodzina? Tylko ta w Polsce. Matka? Choć ja miałam matkę wiecie. Tylko tego nie rozumiałam. Ale zobaczcie - chybaby UMARLI tu wszyscy z zawiści gdybym wiedziała w I klasie liceum na przykład że moja matka ma GRÓB - że nie jestem ich, mam matkę w Anglii i ona ma GRÓB. Kapujecje? Już ani słowa o forsie na koncie, o paszportach, nic. TYLKO TYLE i ja jestem NORMALNA, mam normalne życie. A tak? I tylko wtedy mogłam pisać do Kevina i to wiedzieli w Londynie, nawet go załowali JEGO!!! a mnie? I tyle. I teraz widzą, że mnie mieli żałować, a jego olać to jego żałowali BO MU SIE OJCIEC POWIESIŁ wyobraźcie sobie a mnie się matka nie powiesiła KURWA MAĆ, ze tak napiszę i nie było kogo żałować. To nie ma do dziś i niech se wszyscy tego Kevina zeżrą, a mnie dadzą moje pieniądze i koniec. I tyle. Mnie się matka nie powiesiła. Jedynie tydzień po porodzie się powiesiła i mnie nie było żal im wiecie. W ogóle. Bo w Polsce a to jedno gówno jedynie ten Sienkiewicz - chociaż jedna powieść... a on się POWIESIŁ wyobrażcie sobie? I co wy na to? Niech sie oni wszyscy w tym Londynie POWIESZĄ teraz i koniec. Sienkiewicz napisał 1 powieść. No w sumie mają rację, ale po co im ta Polska? A reszta? Oni przez to w ogóle USA nie mają. Wyrzucą "RODZINĘ" królewską i mają od razu USA i jest dobrze - ale nie. Bo co? Bo rodowodody w Szkocji. Bo SZKOCI SIĘ OBRAŻĄ wiecie. No to niech mordują dalej - Kevina też. W końcu to obrazek Szkocji jest, nie? Jeden gwałt i morderstwo - widzieliśmy to na filmie Mela Gibsona - ":Braveheart" i tyle. I tak im idzie o te rodowody i co oni z siebie robią? A USA? I tak od Elzbiety I. Nikt i nic sie nie liczy tylko Niemcy i Szkocja i ich RODOWODY. A kościół anglikański? A ci wszyscy ludzie, którzy dostali paczkę z podrowieniami od kogoś znajomego wiecie i zamienili sie w proch i pył w tym momencie? No i poza tym - gdzie mają te rodowody?Jedynie jedna stypendystka z Holandii była taka głupia i naiwna, że dała im odebrać sobie swój rodowód. Tylko ona. A reszta? I tyle :( Bo faktycznie by je mieli i tez by sie powiesiła bo by nie miała co żreć po zaocznym angielskim bo słabo, a do banku nie i tyle :( Do banku w Holandii ona nie mogła - Iwonka mogła. Bo jaka jest Holandia dla Niemców - taka. I na moim bracie też to widać. Bo to Niemiec. Nie on nie jest Niemcem. to jest Polak i tak ma dostać paszport USA i obywatelstwo jak będzie chciał. JA CHCĘ i tyle. Chociaż... zależy co dalej w moim życiu. W sumie wystarczy paszport. On za ksywkę, ja lecę Elzbietę I że brytyjka, a jego ojciec nie wiem - Anglik, ale jego nie chce - on Polak przy nim i tyle. Bo to wiem i dlatego mogę wracać PO KASĘ i nic wiecej i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyleeee
Smacznego owieczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Idę zaraz zjeść coś, ale nie mam apetytu zupełnie. Powiem wam ten ojciec tego Kevina nawet tych 2 filmów o Ani Shirley nie miał kręcić. Dziecko zrobil na kasę i go opętało i tyle. No to się powiesił i co ten Kevin sobie nie wyobrażał? A matka? I tyle. No ale jeszcze 1 matka i jeszcze 1 ojciec - choć tyle ile. I jednego nie doceniła ta matka co go oddała do Holandii NA PAŃSTWO że wyleci w powietrze pewnego dnia bo po prostu rodzina królewska MUSI ZARABIAĆ i tyle. No i ja teraz tak żyję że muszą zarabiać - niech mają wszyscy te rodowody. Elzbieta I leciała Panstwem, ja też i tyle. No to zarabiają BEZE MNIE. Po mojej śmierci nie opłaci im się płacic. Po śmierci Kevina też - może robić CO CHCE. Nawet podbić Hollywood i tyle. I tego mu życzę po 30 roku życia. I koniec. A czemu nie wyjechał do USA jak miał 20 lat to nie wiem. Ja nie miałam za co , a on? I tyle. I tak dalej... takie rzeczy. Wiecie jak to jest. No i koniec - każdy ma swoje wartości. Kevin też. nie wiem co ja robię w ręku z 2 penisami SZTUCZNYMI bizona i kozła - z jego pracy. TAKI JEST. Ale ja jestem najgorsza. Poniżej poziomu zwierząt - taki poziom jest na zachodzie w pracach Polaków. Mój też się dowiem. Nie - ja bym była OK ale musiałabym mieć 2 sztuczne zwierzęce penisy w pracy. W PRACY!!! a w domku? Bo Kevin leci domkiem ten słynny ZŁODZIEJ jak dla mnie bo co mu pozostaje inaczej. Koniec taki jak tej stypendystki z Niemiec i tyle. No bo to Niemka i tyle. I ona uczyła się angielskiego żeby mieć pracę w banku po ojcu, a miała niemieckiego i daliby jej coś w banku za te ksiązeczki wiecie, a ona sie powiesiła mi powiedzą przez Kevina. Nie przez rodzinę i tyle. Bo jej kazali PRACOWAĆ od dziecka dlatego nikt jej rady nie dawał. Ona korki dawała - to Kevina nikt nie chciał. Wszyscy do niej chodziły, zarabiała sobie, dobrze mówila, na studiach ksiazeczki wiecie - nie każdy to ma. I pod koniec liceum zamiast wiecie wszystko jej się urwało. Nie rozumiała. Potepiła tego Kevina - każdy uwazal, że on był lepszy od niej? Co to znaczy? Ja tak nie uważam. A w domu też była angielskiego uczona od dziecka? Eee... no ale przez tego Kevina tak ją potraktowali wiecie w tej szkole. I w sumie 3 adopty rządziły. Reszta kasa od rodziny. No wiecie - ja i tak ze wsi najgorzej na wszystkim wyszłam. Tu sie tylko powiesić mogłam albo uczyć. Gdzie moja forsa? Do dzis nic. Tymi grobami i matką cała jestem zaburzona. Nie ma. A zdrowia nie mam i też mi wszystko jedno i tyle :( A co? Nie ma być mi wszystko jedno? Czemu niby, nie? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Widzicie jaki on był - miał sie z nią ugadać i ożenić i tyle. A on tylko - będę ją gwałcił. przecież żonę nauczycielke by miał i tyle. Sam dyrektor szkoły i by mógł być, nie? To on ją chodził i gwałcił. Słuchajcie - chcielibyście mieć takiego chłopaka w średniej szkole. Taki przystojny i w ogóle i to takie... ach szkoda słow. Poniatowska była po dziecku, a ją potępił, że nie to samo. Ale ona była z Niemiec. I tak wiecie ta caryca zrobiła se dziecko z kurwami stojąc. I tyle warte lesby w szkole. A kto tam uczył matmy? Tego w ogóle nie wiemy. Caryca pod szkoła i wiecie szkołe zamknęli i koniec. A teraz otworzyć jaki patron? i tyle. Pasuje-Stanisław August Poniatowski. Pasterzu owiec - napisz mi - co sądzisz o królu Stanisławie Auguście Poniatowskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×