musze zostac prostytutka albo znalesc sponsora...niemam wyjscia:(

niechce tego robic ale musze umnie w pracy 4 miechy temu byl kryzys i wszyscy polecieli firme zamkneli:( id tych 4 miesiecy szukam pracy BEZSKUTECZNIE!! codziennie dzwonie wysylam cv chodze na rozmowy nawet w glupim warzywniaku sie pytalam o robote byle co zeby bylo na studia nieposzlam bo moi rodzice zwyczajnie siana niemieli skonczylam zawodowke jako piekarz ale do rzeczy zalegam z czynszem niemam na prad, gaz, wode na jedzenie pff zywie sie kanapkami z najtanszym pasztetem i pije herbate bez cukru dostaje pomoc od opieki spolecznej 50 zl na tydzien plus skromny zasilek dla bezrobotnych, ale to mi niestarcza:(

pracuj na czatach , lepsze to niż prostytucja i sponsor.

wcale sie nie dziwie ze musisz tak postapić,

To sprawa mentalności, jak jesteś dziwką to nią zostaniesz, jak nie znajdziesz inne sposoby. No bez przesady..

Nie chcesz tego robić i pragniesz leczyć swoje wyrzuty sumienia na forum. Skoro to jest dla ciebie najlepsze rozwiązanie to sie prostytuuj nikt ci nie zabroni. A juz na pewno nie zrobi tego nikt z forum.

laska i tak jest zdolowana. Skąd jestes?

Urząd pracy daje pożyczki na otworzeni swojego małego biznesu. Pytałaś?

jacek jakie pozyczki??? wies ze musisz miec spełnione warunki i kogos kto poręczy za ciebie?????????????????czasem to cud spełnić te warunki!!!

Szkoda, ze to prowokacja, bo bym pomogl.

4 miesiące szukania pracy to jeszcze nie takie wielkie halo... poszukaj dłużej :)

takie myśli czasami przychodzą do głowy. Jak też od kilku miesięcy szukam pracy - skończyły mi się pieniądze, nie mam na rachunki.... Nie znajdę sponsora ani nie zostanę prostytutką, ale czasami mam myśli samobójcze - chociaż wiem, że też tego nie zrobię. Najgorzej, jak straci się już nadzieję - a ja ją powoli tracę....

nie traccie nadzei. Co prawda ja po kursach i studiach (w sumie 15tys zl) mam prace, robie brudna robote i juz kogos szukaja na moje miejsce, ale ja mam. Caly zespol uczy sie ode mnie mojej roboty i niedlugo tez bede szukac pracy, bo polece, ale troche popracowalam i posplacalam troche dlugow :)

A ja zarabiam 8k na lapke i nie mam co z tym robic, gdzie tu sprawiedliwosc na tym swiecie? :( Normalnie czlowiekowi sie smutno robi.

to JEST właśnie sprawiedliwość! :-)