Trzy tygodnie przed ślubem-kto ze mną?:)

nie wiem czy tamten link chodził... po wklejeniu coś się z nim stało... http://www.google.com/imgres?q=kreacja+%C5%BCannet+jena&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1366&bih=623&tbm=isch&tbnid=u6avGMwi2f4AYM:&imgrefurl=http://suknieangela.com.pl/kreacja-zannet,51,pl,g,21,1.html&docid=dfxUtHdSpEzzVM&w=400&h=600&ei=EUmLTv7-GOrE4gTq5cGFBA&zoom=1&iact=rc&dur=385&page=1&tbnh=132&tbnw=73&start=0&ndsp=25&ved=1t:429,r:24,s:0&tx=45&ty=48

ten powinien działać :) http://suknieangela.com.pl/kreacja-zannet,51,pl,g,21,1.html

kurcze, dalej nie tak... trzeba skopiować cały link i dopiero wkleić, a suknia nazywa się JENA :)

Bardzo ładna:) Moja i tak będzie trochę wyglądać inaczej jak ją założę:) Wkleję zdjęcia ale to już po weselu:)

wiesz, wiadomo, że każda panna młoda powinna dobrać sukienkę pasującą do jej figury i to właśnie na niej ma najpiękniej wyglądać :) na Tobie na pewno suknia prezentuje się jeszcze piękniej :)

No tak:) A ty z kąd jesteś w ogóle?

z Zielonej Góry :) a Ty?

Pochodzę z małej miejscowości koło Łodzi:) Ale aktualnie mieszkam u narzeczonego na wsi:)

to Łódź decydowanie daleko ode mnie :) czas ślubów nam się zbliża a jakoś nadal nie czuję nawet lekkiego nerwa... ciekawe czy się to zmieni :)

Ja też nie czuję na razie stresa bo staram się nie myśleć;) Ale za to już tak strasznie się doczekać nie mogę:) Jak dla mnie to najlepiej by było już w tą sobotę, a zostały jeszcze dwa i pół tygodnia:(

ja mam tak samo - nie mogę się doczekać! i tak samo narzeczony :D a dopiero zaczęliśmy załatwiać poradnię małżeńską, nie ćwiczyliśmy jeszcze tańca i w ogóle mamy trochę rzeczy niedogranych :P

Ja też mam trochę rzeczy jeszcze nie pozałatwianych ale jestem na finiszu:) A tańca w ogóle nie ćwiczymy, idziemy na spontan:) Zresztą ja mam tak z całym weselem:) Nie chcę się stresować czy wszystko wyjdzie tak jak chce bo wiadomo, że zawsze coś pójdzie nie tak i po co się denerwować:)

Asia co się nic nie odzywasz?:) Musimy trochę pisać, szkoda żeby się topik rozpadł:) Może są jakieś inne dziewczyny które nie długo, bądź mają w planach wyjść za maż to chętnie zapraszam:) I tak z ciekawości pytam ile dajesz za swoja wiązankę Asia? Znasz już może cenę?

klaudusia1523 ostatnio pisalam o moim slubie apropo fryzury i Ty mi odpisalas,bylabym bardzo wdzieczna gdybyd odezwala sie na ojego maila,i wtedy moge podac Ci gg i ta sobie popiszemy,bo ja na kafeterii tak czesto nie jestem,albo jak ja jestem to Ciebie nie ma,ja mam slub 29 pazdziernika,podaje mojego maila amerykus@wp.pl :)

Witam dziewczyny:) Klaudusia- nawet nie wiesz, jak podpasował mi Twój temat, ja swój ślub mam za tydzień i mam MEGA STRES! wesele na 80 osób, ale stresuje się okropnie! nie wiem jak to zwalczyć....

klaudusia1523 przepraszam, że nie pisałam, byłam na weekend u rodziców :) oczywiście nie chcę aby topik się rozpadł i w tygodniu wchodzę kilka razy dziennie!! wiązankę mam za 100zł, bo teściowa ma jakąś znajomą kwiaciarkę i ona robi moją wiązankę i stroi nam autko :) co do tańca to chyba też będzie spontan, bo teraz oboje z narzeczonym kombinujemy z pracą i nie mamy czasu na ćwiczenia a tym bardziej na szkołę tańca ;) amerykus to mamy ślub w tym samym dniu :)

wróżka sierpniowa stresujesz się weselem czy ślubem? bo ja raczej pierdołami typu 1 taniec, wysokie i śliskie buty (a co jak się wywalę w kościele? - głupie prawda :) ), mróz, to, że nie umiem tańczyć... czasem sama z siebie się śmieję, że przejmuję się takimi rzeczami :) sam fakt zamążpójścia mnie cieszy i nie mogę się już doczekać :D

wróżka sierpniowa - nie stresuj się tak bo na prawdę nie ma czym - wszystko minie tak szybko że nawet nie będziesz wiedziała kiedy. jedynie możesz się martwić tym że będzie zimno ale to ci było wiadome w dniu w którym wybrałaś tą datę - jednak życzę żeby tego dnia była ładna pogoda bo tak się składa że idę na weselę i nie chciałabym zmarznąć w kościele podczas mszy :)

Dziękuję kochane za dobre rady Myślę,że tego stresu nie da się uniknąć, mnie najbardziej przeraża błogosławieństwo, kościół ,pierwszy taniec i życzenia gości...nie wiem czemu... Kupiłam sobie bolerko z futerka- co prawda do łokcia,ale trochę ciepła może da... Powiem wam,że nigdy w życiu tak się nie stresowałam jak przed tym dniem... Trzymam kciuki za Was i za siebie...

ja mam na ta okazję (29.10) taką jakby krótką atłasową kurteczkę, ale jakaś gruba to ona nie jest - mam nadzieję, że nie zmarznę. A ja się właśnie jakoś dziwnie nie stresuję - ale pewnie przyjdzie to na parę dni przed :) jedynie mam ciarki jak myślę o tym cholernym pierwszym tańcu :/ głupie - zamiast denerwować się całkowitą zmianą w życiu, ślubem, to ja się przejmuję tańcem :D hehehe

Hej dziewczyny:) Przepraszam, że się nie odzywałam ale nie było mnie cały weekend:) Widzę, że są kolejne panny młode:) Wróżka sierpniowa tobie to zostało już tylko parę dni:) Musisz koniecznie napisać jak już będzie po wszystkim:) Ja dziewczyny na razie się nie denerwuję ale pewnie zacznę parę dni przed:) Ja znów mam tylko krótkie bolerko do sukni wiec pewnie zmarznę ale pocieszam się, że to przecież tylko około godziny w kościele. No chyba, że jeszcze coś sobie dokupię na szybko bo już dużo czasu nie zostało:)

No i jednak chyba będę mieć futerko:) Siostra cioteczna wypatrzyła gdzieś w sklepie, jadę w czwartek je obejrzeć. Jak mi się spodoba to kupię:) Jest podobno takie jak bolerko tylko, że z długim rękawem. Mam nadzieje, że będzie dobre to przynajmniej nie zmarznę:) A wy dziewczyny, że tak spytam ile dajecie księdzu za ślub? Ja jadę w czwartek podpisać papiery i mu zapłacić i mamy dać 400zł.

ja kupiłam taką kurteczkę, ale nie jest jakaś super ciepła - ale pięknie pasuje do sukni :) http://www.sklepy.abc24.pl/default.asp?kat=71454&pro=550071 jak Wam się podoba? a księdzu daliśmy 50zł za zapowiedzi + 200zł dla księdza :) a w parafii narzeczonego tylko 50zł za zapowiedzi (i 40zł za nauki przedmałżeńskie)

Bardzo ładna:) To nie dużo księdzu. My oprócz tych 400zł to w dwóch innych kościołach dawaliśmy po 50 za zapowiedzi i jeszcze 30 u narzeczonego za zaświadczenie o bierzmowaniu i chrzcie. My to w ogóle nie bierzemy ani u mnie w kościele ślubu ani u narzeczonego tylko w całkiem innym ale w moim rodzinnym mieście. W mojej parafii ksiądz robił problemy, w ogóle szkoda gadać a zależało mi by brać u mnie w mieście ślub a narzeczony pochodzi z innej miejscowości. Wiem trochę pewnie nie składnie napisałam:) Przepraszam:)

A za nauki nic nie dawałam:) Były darmowe:)

czytam i dziwię się że tam mało płacicie za swoje śluby - gdzie mieszkacie? My za ślub ks. musieliśmy zapłacić 1000zł + 250 kościelny + 300 schola i po 100 za zapowiedzi

ja kościelnemu 50zł, scholi (ale takiej fajnej, ze skrzypcami itp) 150zł a zaświadczenie od narzeczonego o chrzcie i bierzmowaniu to teściowa brała i 20zł dawała ;) Ewunia89 Ja jestem z lubuskiego, u nas zawsze 200-400zł za mszę ślubną się daje :) moja kumpela dawała 500zł bo to jednocześnie była rocznica jej rodziców i chciała dwóch księży, więc wyszło po 250zł za księdza. Klaudusia, wiem o co chodzi ;) u mnie na szczęście problemów nigdzie nie było, ale ksiądz który ma nam ślubu udzielać nie jest zbyt fajny...

jak każdy ks. u nasz na mszy powiedział media niech sobie siądą - no kurcze kasę dostał i to nie małą bo już pisałam jaką i jeszcze się czepia! jeszcze sam zaczął wyć jakąś pieśń to ludzie ze śmiechu pękali!

ewunia89 to współczuję... ale na szczęście za parę lat nikt nie będzie pamiętał nawet jakiego mieliście księdza na ślubie, tylko jakim pięknym małżeństwem jesteście :) tym też się pocieszam, bo jak mówiłam u mnie ksiądz też nie ciekawy ;)

ja się tym nie przejęłam za bardzo ale nasi rodzice się zdenerwowali . na szczęście kamerzystka nie zwróciła na niego uwagi i dalej pracowała