ciasto na wesele problem ile go

Nie wiem ile ciasta na wesele na 150 osób. Słyszałam ze blachy cukiernicze sa duzow wieksze niz te domowe i wychodzi sporo tego ciasta . Więc jesli bym chciała 3 kawałki na osobe to ile tych blach i jak to cenowo wychodzi

Zwykła blacha domowa to 24 kawałki ciasta. Blachy cukiernicze, takie na kołacz są zwykle prawie 2 razy większe. Zawsze możesz zapytać w cukierni i się upewnić;)

na razie zamówiłam cztery wagony mąki tortowej i cysternę oleju, poza tym dwa tiry jajek i trzy wywrotki cukru

trzy kawałki ciasta na weselu?? to ja pierrdolę takie wesele

w poniedziałek muszę sprowadzić kilkanaście betoniarek, żeby wyrobić ciasto :)

powodzenia

Dobrze będzie. Same pieczecie ciasto? Kiedy masz wesele?

10 dag na osobę to fachowy przelicznik i weź maks.5 rodzajów a min.3 i tak ci zostanie , chyba że bez wódki wtedy ze dwa kilo więcej. Tort też przeluczają 10 dag. na osobę ale powyżej 100 osób można sporo mniej.

pamiętaj, jak najmniejsze kawałeczki. takie maleństwo, na jednego gryza, to jest szansa, że każdy chętnie weźmie, większym się zapychał nie będzie, poza tym jak się je mięso i pije wódkę, to jedzenie słodkiego może wywołać sensacje. Stąd np. sernik (ale niziutki, nie napompowany), jabłecznik i inne, ale mniej słodkie. Żadnych kremów. Ja myślę, że 10 deko na osobę, to jest naprawdę dużo. Przecież dochodzi jeszcze tort.

na mniejsze kawałki i to nie z oszczędności ale z własnego doświadczenia wiem, że wiele osób woli spróbować po jednym kawałeczku z pięciu rodzajów ciasta niż zapchać się jednym wielkim.

poza tym najwięcej właśnie zostaje ciasta na weselu, jeszcze nie widziałam, żeby kelnerki musiały donosić ciasto kiedy już raz przyniosły bo każdy poczęstuje się raz i później już goście wolą inne przysmaki typu sałatki i mięso, ciasto zostaje i nikt tego nie je

a te 10 dag to jest za jeden kawalek czy ogolnie na osobe np 3 kawalki w to wchdza bo nie bardzo kumam

te dziesięć deko, to jest minimum pięć kawałków, a najlepiej żeby kawałek miał nie więcej, niż 1.5 (półtora) deko. Takie maluśkie to można zjeść trzy, nawet jak się jest na diecie. Na taki, jeden 10 deko, to już te odchudzające na 100 procent nie spojrzą.