Podróże w czasie?

Ostatnio głośno było na temat eksperymentu z neutrinami. Okazuje się że być może podróże w czasie nie są tak odległe jakby się nam wydawało. Jednocześnie jest to kuszące i zapala światło ostrzegawcze. A jeśli ktoś będzie chciał pozmieniać przeszłość? (Tak tak czytałam właśnie książkę Straż Marianne Curley i to pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło - Zakon chaosu). Co jeśli ktoś grzebiąc w czasie sprawi że nas nie będzie?

Wierzysz w to, że kiedykolwiek będziemy mieli możliwość podróżowania w czasie? Myślę, że nawet jeśli byłaby taka możliwość techniczna, nikt by nie dopuścił do tego, żebyśmy podróżowali sobie w czasie, jak na wakacje ;)

o kurwa w czasie się nie da cofnąć oni udowodnili tylko ze to coś było w dwóch innych miejscach

Myślę że to niemożliwe. A gdyby ktoś cofnął się w czasie i zabił twoich rodziców to co? Paradoks. Niestety myślę, że my jesteśmy stworzeni w czasie, i upływanie czasu jest jedynym możliwym bytem dla nas. Nie łudź się :)

Dzięki odkryciu tachionów nauka mogłaby bardzo się rozwinąć. Od zbudowania nowych teleskopów do, kto wie, może nawet podróży w czasie. Na razie jednak zrobiliśmy jedynie mały krok do poznania natury neutrin, ale być może jest to krok przełomowy dla całej nauki.

A jaki związek ze sprawą ma książka, o której piszesz?

widzisz tylko jak ktoś zmieni przeszłość to jak to może wpłynąć na aktualny świat? przecież np nie znikną nagle ludzie których ktoś przenosząc się w przeszłość z teraźniejszości zabił. prędzej możliwa będzie podróż między wymiarami. trzeba mieć też na uwadze że czas wcale nie jest taki bezwzględny.

Owszem, podróże w czasie są już możliwe ale przecież to i tak musi potrwać kilkanaście lat za nim to wszystko zbadają czy nie było błędu w doswiadczeniu itd. No i za nim zbuduja taka maszyne to tez potrwa dlugo a myslisz ze dostep do niej bedzie darmowy? zapomnij bedzie albo bardzo drogi "bilet" albo dostepna tylko dla naukowcow. Pozatym cofając się w czasie przenosimy sie do innego "wymiaru" w którym panuje własnie tamten czas wiec jesli zabijemy np. swoich rodzicow to nie wplynie na nasz wymiar tylko nie urodzimy sie w tamtym.

Dokładnie, jeśli ktoś zabije w przeszłości naszych rodziców, zwyczajnie w teraźniejszości nie będziemy żyć. Naprawdę wiele może to namieszać. Co innego, gdyby cały świat, nagle cofnął się w przeszłość :)

match pisze: A jaki związek ze sprawą ma książka, o której piszesz? Taki że jest o podróżach w czasie ;) I mi się skojarzyło.

Podróże w czasie? Hm. Nie wiem czy będą możliwe. Ale na pewno nie chciałabym z nich korzystać.

Od odkrycia związanego z cząstkami Neutrino jakie masz zapewne na myśli do realizacji podróży w czasie daleka droga. Być może nawet nie za naszych emerytur. Choć w kontekście tych ostatnich to właśnie może by się przydało paru polityków wysłać w przeszłość ażeby naprawili to co sp.... li:);)

No niestety. Chyba jedyne co można zrobić to wysłać ich na księżyc ;)

Taaa, byle wcześniej niektórzy z nich go nie ukradną ;P