dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Oooo ! Dziękuję za miłe powitanie :):) Nie liczyłam dzisiaj kalorii, ale nic zakazanego nie było... Na niedzielę upiekłam kremówkę i mój małżonek zajada- na zdrowie-:D, a mnie zupełnie nie kusi na szczęście.. No i upiekłam dukanowski chlebek na wszelki wypadek!!! tak, że jest coś pod ręką w razie "kryzysu" :)

TOJA_____________ gratuluje tobie rowniez :) swietnie ci idzie - ciesze sie :) u mnie zastoj ale nie wiem zcemu jestem non stop glodna dzisiaj to masakra jakas

Hej Kobietki:) Najpierw gratulacje, Paseczki, Toja, Marzencia, Kobitka, Izuś - gratulacje spadków wagi oczywiście :) Serene - Tobie też za to że waga stoi a nie idzie w góre. U mnie też mały spadek, niestety jem nieregularnie i to pewnie dlatego tak, ale już się pilnuje od jakiegoś czasu, żeby nie było, a nawet troche mi wstyd przed Wami ze wy tak łądnie idziecie do przodu a ja raz w góre raz w dół i nic z tego nie wynika. Ze zdrowiem już lepiej, ale biore 3 antybiotyk, niestety w piątek znowu gradło zaczeło bolec, wiec wybiore ten 3 i mam nadzieje ze przepedze te bakterie !!! Tymczasem uciekam do nauki, egzamin za tydzień, państwowy na technika farmacji, we wtorek testy a czwartek recepta, a weny do nauki żadnej :(

Poprawiłam stopke, miłego popołudnia...zajrze w przerwie od nauki :)

serenko 1.pięc posiłków dziennie, ostatni 3 godzinki przed snem, czasem 2. 2.zadnego chleba, makaronu, ziemniaków, ryzu, kaszy, wieprzowiny, kupnych wędlin,wysoko przetworzonych pokarmów. 3.nic smazonego, nigdy. 4. słodycze-niewielka ilosc raz w tygodniu 5. Codziennie warzywa i surowe i gotowane, najlepiej 2 razy dziennie, dosałatek odrobina oliwy, zeby wchłoneły sie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. 6.owoce tylko do 12 w południe,najlepiej jabłka, zadnych bananów i winogron,( oraz rodzynki i suszona zurawinka do musli rano) 7.Nic nie zabielac smietaną, wszystko jogurtem naturalnym, duzo zup bez ziemniaków czy klusek. 8.duzo płynów 9.jako ostatni posiłek zazwyczaj serek wiejski 10.Jak najczęsciej godzinny spacer i rozciąganie wieczorem. 11.Czasem, co kilka tyg.większa ilosc jedzenia, zeby nie rozleniwiac przemiany materii. Oto moja dieta, tak sie odzywiam ( naturlanie, ze mam grzeszki, ale malutkie i rzadko) ponad 4 miesiące, schudłam prawie 9kg.Powoli, bez głodzenia sie, bez szalenstw.Jem prawie codziennie lyzeczkę miodu, normalnie słodze kawe, bo nie wypije gorzkiej, jem CODZIENNIE, dosc kaloryczne musi(sama robie), ale tylko i wyłącznie rano.Jem cukierki, bo uczniowie często przynoszą w urodzinki lub imieninki, nie odmawiam, ale jem jednego:)Mam bardzo chory kręgosłup, nie moge cwiczyc, wiec idzie u mnie powoli, ale idzie:) Chciałabym Ci pomóc.Jesli cokolwiek Ci pasuje z mojej dietki-a raczej sposobu odzywiania-bierz, co chesz, masz moje błogosławienstwo:):):) A, swietnie sycą jajka(jem 2 na kolacje często z warzywami) oraz twaróg i gotowana piers z kurczaka.Wtedy wytrzymuje bez problemu cały wieczór. Powodzenia Serene.Ja nie wierze w zadne głodówy.Bardzo fajne jest niełączenie, owszem, ale ja nie umiałabym zjesc musli bez jogurtu czy w ogóle jogurtu, bo jogurt to przeciez tez połączenie węgli z białkiem. Tzn.pewnie dałabym rade, ale póki co nie musze:)

Olensja-gratulacje, spadek jest:)Biedna Ty z tymi antybiotykami, to nic dobrego, ja unikam jak diabeł swięconej wody:)Bardzo mocno trzymam kciuki za Twój egzamin i podziwiam Cie bardzo, ze się tak rozwijasz, ze Ci sie chce:) Ok kobietki, spadam, bo siedze juz chyba z godzine przy kompie, a ruszac sie trzeba, bo przed komputerem to sie kalorii nie spali:)

a, serenko 12.duzo ryb:):):)

izuśtoja========== dziękl:) boje sie tylko bo nie mam @ i eh , nawet nie chce myslec. ten apetyt sprobuje( sie dostosowac do twoich rad ; a chlebka nawet chrupkiego????? ( waza)

a musli z mlekiem?

MYSLALAM TEZ O SOUTH BEACH ( MAM W 1 PALCU ) ZASADY I RESZTE :) TEZ SIE NIE JE CJ]HLEBA , MAKARONU ITP W 1 FAZIE , ALE NA RAZIE MZ , CZEKAM NA TEN CHOLERNY OKRES

zrozumialm ze napisals ze masz diete niłaczenia - ale zamotana jestem . no w sumie podbne do sb :)

Witam Kochane,bardzo się za Wami stęskniłam:) Izuś dziękuję za wsparcie a ze zdrowiem już lepiej,wirus minął Olensja..długo trzyma Cię przeziębienie,życzę zdrówka a i trzymam mocno kciuki za Twój egzamin paseczkikropeczki..izusia ma rację..ile Ty byś chciała przez tydzień schudnąć,to i tak dużo na tydzień,bądź szczęśliwa:) serene..mysl pozytywnie o zgubieniu wagi i ureguluj swoje jedzenie,to jest podstawa,pisałaś,że zajadasz nerwy nie jesteś sama,ja cały dzień mogę nie jeść a w nocy jem i zajadam stres.nie przejmuj się,że waga nie ruszyła,bo to powód zbliżających się dni @.. głowa do góry,cycki do przodu i do roboty!!! Pewnie którąś z Was ominęłam ale nie gniewajcie się na mnie ...tyle tu popisałyście,że muszę to wszystko nadrobić:D AAAA Marzencia,melduję się posłusznie ja Was nie opuszczę ,gdzie bym mogła sobie tak fajnie pogadać o wszystkim? Toja idę trochę w Twoje ślady od dzisiaj przechodzę na dietę białkowo-węglowodanową niełączenia,byłam latem na niej i fajnie leciała mi waga Wiecie KObietki mi trudniej jest schudnąć przez to jedzenie nocne,ale nie poddaję się i wczoraj na wieczór piłam dużo melisy,poszłam spać o 22.00 i wstałam w nocy tylko 1 raz,a zeszły tydzień to była tragedia,po 5 razy wstawałam.. Dzisiaj dostałam @ a waga pokazała 69,10 kg ,pięknie dzisiaj dietowałam i mam zamiar przez 10 dni trzymać się dzielnie,na śniadanie zjadłam 2 jajka,potem kiwi,twarożek grani a na obiad jajecznicę,teraz piję już herbatkę z melisy:D Gratuluje wszystkim ubytku na wadze i również Tym dla których waga nie była łaskawa i najważniejsze aby się nie poddawać, głowa do góry musimy do wiosny wszystkie wskoczyć w mini!!!! Witam nową koleżankę,u nas jest naprawdę fajnie i rodzinnie ,będzie Ci nami dobrze i życzę sukcesów w odchudzaniu:D Buziaki dla Was,ściskam wszystkie po kolei :D AAA zapomniałam a najbardziej ściskam Alanje i MALUTKĄ FASOLKĘ*

Witam Kochane,bardzo się za Wami stęskniłam:) Izuś dziękuję za wsparcie a ze zdrowiem już lepiej,wirus minął Olensja..długo trzyma Cię przeziębienie,życzę zdrówka a i trzymam mocno kciuki za Twój egzamin paseczkikropeczki..izusia ma rację..ile Ty byś chciała przez tydzień schudnąć,to i tak dużo na tydzień,bądź szczęśliwa:) serene..mysl pozytywnie o zgubieniu wagi i ureguluj swoje jedzenie,to jest podstawa,pisałaś,że zajadasz nerwy nie jesteś sama,ja cały dzień mogę nie jeść a w nocy jem i zajadam stres.nie przejmuj się,że waga nie ruszyła,bo to powód zbliżających się dni @.. głowa do góry,cycki do przodu i do roboty!!! Pewnie którąś z Was ominęłam ale nie gniewajcie się na mnie ...tyle tu popisałyście,że muszę to wszystko nadrobić:D AAAA Marzencia,melduję się posłusznie ja Was nie opuszczę ,gdzie bym mogła sobie tak fajnie pogadać o wszystkim? Toja idę trochę w Twoje ślady od dzisiaj przechodzę na dietę białkowo-węglowodanową niełączenia,byłam latem na niej i fajnie leciała mi waga Wiecie KObietki mi trudniej jest schudnąć przez to jedzenie nocne,ale nie poddaję się i wczoraj na wieczór piłam dużo melisy,poszłam spać o 22.00 i wstałam w nocy tylko 1 raz,a zeszły tydzień to była tragedia,po 5 razy wstawałam.. Dzisiaj dostałam @ a waga pokazała 69,10 kg ,pięknie dzisiaj dietowałam i mam zamiar przez 10 dni trzymać się dzielnie,na śniadanie zjadłam 2 jajka,potem kiwi,twarożek grani a na obiad jajecznicę,teraz piję już herbatkę z melisy:D Gratuluje wszystkim ubytku na wadze i również Tym dla których waga nie była łaskawa i najważniejsze aby się nie poddawać, głowa do góry musimy do wiosny wszystkie wskoczyć w mini!!!! Witam nową koleżankę,u nas jest naprawdę fajnie i rodzinnie ,będzie Ci nami dobrze i życzę sukcesów w odchudzaniu:D Buziaki dla Was,ściskam wszystkie po kolei :D AAA zapomniałam a najbardziej ściskam Alanje i MALUTKĄ FASOLKĘ*

kasia_--- dzieki kasia :) najgorsze to to ze @ nie mialam w grudniu :) i mnie to dobija fajnie ze jestes znowu :)

no tak dwa razy wszedł post,tego się spodziewałam ale to nic.. poprawiłam stopkę:D

serene nie martw się,ja we wrześniu też nie miałam ,może coś się przestawia a zresztą nie oszukujmy się ostatnio jesteś nerwowa i może to jest ten powód,będzie dobrze zobaczysz:D

czesc kobietki Zjadlam batona -snikersa-od razu wam tu sie spowiadam:( Olensja -masz racje-ciesze sie,wolniej ,lepiej,ale ten baton,teraz mnie meczy i sumienie izoladek:( I-ja -fajnie ci idzie:) serene63 -a badasz sobie od czasu do czasu cukier,moze masz za malo jesli odczuwasz ciagly glod. Olensja -tez gratulacje:D i duzo zdrowka dla ciebie i powodzenia na egzaminach:D izuśtoja -:D kasia_68 -dzieki,masz calkowita racje:D POzdrawiem kochane i wycwiczyc tego batona:P

Kasiu, witaj:) A moze powinnas z tym nocnym wstawaniem zasięgnąc rady specjalisty?Nie bede tu owijac w bawełnę, ja zycia w ciągłym bólu nie zniosłabym, gdyby nie leki od lekarza psychiatry.Biorę nowoczesny lek, małą dawkę raz dziennie i naprawde po kilku miesiącach czuje sie o niebo lepiej:)Przedtem 2 lata tylko płakałam(codziennie!!!), ze mi sie zycie skonczyło:(Straszne to było.Ale jest ok:)Kasiu, przemysl to, trzeba szukac dla siebie pomocy, przeciez Twój problem mozna leczyc na pewno.No, chyba, ze chcesz tak zyc, w co nie wierze:)Buziaki:) serene odpowiadam na Twoje pytania.W ogóle nie jem chleba, nie ma mowy:)Chrupki jem wyłącznie do sledzi, bo tak mam, ze nie zjem sledzia bez niczego:)Więc srednio raz na 2 tyg.jem 3 chrupkie kromki, od początku odchudzania moze jedno opakowanie mi zeszło, więc malutko.Nie potrzebuje zadnego pieczywa chrupkiego, bo błonnik i dobre węglowodany zajadam w musli. Nie piję mleka, musli jem z połową jogurtu nat.i miodem, zeby było słodkie. Nie jestem ani na sb, ani na niełączeniu, tylko na mz:)A nie łączę z ziemniakami czy chlebem, bo po prostu je wyeliminowałam, a nie z powodów ideologicznych:) Skoro masz sb w małym palcu i działała, to czemu jej nie zastosujesz, zeby zgubic te 3 kg? Przed chwilą zjadłam duzą i sycącą kolację-głęboki talerz z czubem sałatki:)-kapusta pekinska, jajko, ogórek kiszony, pomidor, cebulka, szczypiorek, zioła, odrobina sosu vinegret, 2 łyzki jogurtu nat.łyzeczka majonezu light.Pyyyyyyyyycha, bardzo Wam polecam dziewczyny:)Moze ma ok.200kcal, na kolacjęidealnie no i zgadza sie z zasadami niełączenia dla chętnych:) Czekamy na Judytkę i Inkuskę, jesli kogos pominęłam, to przepraszam:) I siadam do zeszytów maturzystów:)

paseczkiikropeczki Po co Ci był ten baton???

Oj....:( wiem bieje sie w piers!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od jutra znowu jak nalezy;D

ugotowałam pyszny bigos pieczarkowy, dietetyczny bo to tylko kapusta kwaszona i pieczarki duszone w składzie :) troszkę spróbowałam i jednego placka ziemniaczanego z odrobiną cukru :P a teraz jestem upocona jak mops bo 40 minut pedałowałam :) miałam prasować ale mi się nie chce poczekam z tym do jutra, może natchnienie przyjdzie ;) dobrej nocki życzę koleżankom :):):):)

hejka Ja jak zwykle z rana ju na nogach.Mowie Wam wieczerem zo najlepiej poszlabym spac o 21.00,ale rano uwielbiam wstac 05.30 i miec bardzo dlugi dzien:D Ten cholerny batom kosztowal mnie 200 gr do przoda,ale nie panikuje .Juz jestme na odpowiednim torze iznowu bedzie do przodu:D w sesie do tylu. Dzisiaj kara na sniadanie tylko kawa. Salatke z tunczyka,ktora wczoraj robilam przesunelam na obiad i niech tak zostanie. Dzisiaj robie pyszna rolade szpinakowa- lososiowa.Jest tez dietetyczna. To bedzie moje danie na reszte dnia:D Czekam kochane az wstaniecie z cieplych lozeczek i jeszcze raz : Wtam Was bardz serdecznie

witam z kawką :) śniadanko zjedzone (jogurt z dodatkami ) a teraz spijam kawkę i zabieram się do pracy, choć mam lenia i mi się wcale nie chce :P Paseczkikropeczki to chyba nie batonik, u mnie też 100g do przodu, a przecież byłam grzeczna i nawet pedałowałam ;) Miłego dnia życzę :) wszystkim :)

izuś-- bo walsnie sie zastanwiam nad sb ale na razie zcekam na ten ( cholerny okres ) i wtedy pomysle nad sb :) pozdrawiam dzis menu okey :)

kasia :) mam nadzieje ze ten brak @ to przez stres i zmiane zywienia:)

Cześć Kobietki! Jestem, po wielkim stresie i problemach ze zdrowiem, nietrzymaniem diety, chcę wrócić. Właśnie wróciłam z badania jeszcze jutro czeka mnie jedno, ale najważniejsze, że to dzisiejsze jest ok :-) Oj miałam stracha, że nie w głowie mi były diety, a ze stresu to i wpychałam w siebie co popadło. Już w wyobraźni widziałam się umierającą... tak się nakręciłam, że hej! Podczytywałam Was trochę więc jestem na bieżąco, ale nie miałam odwagi się odzywać. Wagi nie znam swojej aktualnej, może być nieco wyższa niż w stopce, ale obiecuję solennie poniedziałkową wstawię jaka będzie ;-( ALANJA! gratuluję i trzymam kciuki oby wszystko było w porządku z Tobą i Maluszkiem. Dbaj o Was dobrze! Kobitka tata, dożo zdrówka! I ja wiosną też złapałam i moja córcia. Ja brałam antybiotyk, mała nie i też ciągle mam stracha, bo boreliozę to trudno wykryć. Olensja, trzymam kciuki na egzaminie! Powodzenia! Izuś ładnie Ci waga spada, widzę, że jesteś bardzo systematyczna i to Ci się odpłaca ładnie. Mon cheri, jak tam tarczyca? Pewnie jak wyregulujesz to i waga poleci... ale pewnie któraś już to pisała... Kasia, Toja, Inkruska - wracam... :-) Jak ja za Wami tęskniłam... Co u Judyty? Serene, Paseczki i ... Kogo nie wymieniłam witam Was wszystkie i... do diety! Razem będzie raźniej!

Judyta????????????????? Inkuska??????????????????????? mon cheri????????????????????? kobitka tata???????????????????????????????? Gdzie Wy jestescie, wczoraj był poniedziałek!!!!!! ??? Dziewczyny, dajcie choc znak zycia.

Czesc Naelko:) Dziekuje za miłe słowa:) Trzymam za Ciebie kciuki, naprawde, warto sie troche poswięcic i chudnąc, boskie uczucie. Nie poddawaj się.To jest do zrobienia i wcale nie jest takie trudne:)

Nie pisałam z rana,bo mam bardzo duuużo pracy ale nadrobiłam już Wasze wpisy:D Dzisiaj miałam tak zwariowany i nerwowy dzień w pracy,że nawet nic nie jadłam tylko piłam kawę i herbatę zieloną,a brzuch z nerwów czułam,że normalnie mi wciąga do środka,tak wyglądał mój dzisiejszy dzień diety. Izuś...dzięki za troskę,wiesz dwa lata temu byłam zmuszona chodzić do psychiatry,nie dawałam już rady sobie i przez pół roku brałam leki ale moja córka mówi,że nigdy nie chce mnie widzieć w takim stanie,bo na noc miałam tak silne leki,że nie mogłam dobudzić się do pracy,a nawet trzymały mnie do godziny południowej,tragedia..ale jak tak dale będzie z tym moim wstawaniem ,to chyba umówię się na wizytę i pochodzę też do psychologa (miałam świetną babeczkę,bardzo szybko mi wtedy pomogła stanąć na nogi) serene...u mnie brak@ to objawy powolnej menopauzy,takie zastoje miałam już trzy razy w roku,u mnie kobietki w rodzinie bardzo szybko przekwitały zaraz po czterdziestce Naelko..witaj Kochana i dobrze,że do nas wróciłaś:D marzencia..ja nie mogę jakoś przemóc się wsiąść i pojeździć na rowerze,kurcze a sama wiem ile ubyło mi wtedy na wadze,także dobry prezent dostałaś na gwiazdkę:D Reszta dziewcząt niech wyjdzie z ukrycia,czekamy na Was Kochane:D

też myslalam o menopa....... ale lekarka mi powiedziala ze w moim przypadku jeszce razcej nie :) wiec sama nie wiem