Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

Gość kakaklada
Nie znajdę na nie odpowiedzi? Ja musze na nie znaleźć odpowiedzi, zanim sie ze wszystkim pogodzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Nie dowiesz się DLACZEGO. Chyba że z nim porozmawiasz o tym. Czy może zestarzałam się i już mu się nie podobałam. Czy coś przeoczyłam. Ale co? Może poprostu czekał na jakąś zmianę? Naprawdę chcesz usłyszeć od niego odpowiedzi na te wszystkie pytania? Pomyśl jak później możesz się czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
A ty tak po prostu przyjełas do wiadomości, że spotkał miłość swojego życia? Piszesz, że przeczuwałaś, że rzuci się na piękną kobietę.... Co jest wart gość, z którym spędziłaś trzy lata i rzucił się na ładniejszą w mgnieniu oka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolało i teraz mniej boli
Drogie Panie :) Musicie sobie uświadomić, że Ci wasi byli bardziej skrzywdzili siebie, aniżeli Was. Owszem im teraz jest fajnie. Są pewni, że postąpili słusznie, mają nowe kobiety (jak to kiedyś gdzieś czytałem "z którymi grzmocą się jak króliki") i ogólnie są zadowoleni. Jednak taki stan nie trwa wiecznie! Za pół roku, rok, trzy lata nowy związek, albo życie w samotności im się znudzi i mimowolnie zaczną powracać pamięcią do związku z Wami. Nie ma możliwości aby nie chcieli wrócić. Wy natomiast musicie w między czasie odzyskać siebie, tak aby w momencie ich chęci powrotu nie popełnić jakiegoś błędu, czy też głupoty. Jest trudno, czasami nawet bardzo. Gdy zbliżają się rocznice, święta, urodziny itp. to już na kilka tygodni przed co jakiś czas człowiek się zastanawia "a może tym razem zadzwoni, a może napisze, a może ja mam napisać?". Gdy za oknem pada też nie jest lżej. Jednak jedna myśl musi Was przywracać na właściwe tory. Tak jak z dnia na dzień u Was będzie coraz lepiej, tak z dnia na dzień u nich będzie gorzej. Powtarzajcie sobie to i powinno Wam być łatwiej. Pytanie poza tematem: Jest piątek, dlaczego siedzicie w domach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Jeśli facet odchodzi, to zawsze są ku temu przyczyny. Albo kłamał od początku i przeczekiwał aby rzucić się na lepszy kąsek albo coś w tobie zaczęło mu wyraźnie przeszkadzać... Jesteś po 30-tce, przypuszczam że on też, w tym wieku nie rzuca się słów na wiatr:w przyszłym roku zostaniesz moja żoną. Pomyślałaś o tym, że za jego zachowaniem coś stoi, że on też musiał 3 lata wyrzucic do kosza? Czemu? Był świetnym facetem, więc czemu to zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Ot tak łatwo i lekko nie przyjęłam do wiadomości. Rozumem to wydarzenie ogarniam. Chce walczyć o swoją przyszłość, nie rozpamiętywać (chociaż się nie da tego nie robić). Moge sie jedynie cieszyć że wydarzyło się to teraz a nie za rok, dwa, pięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Jasne, że się odezwą...Ba, zrobią to w najmniej oczekiwanej chwili, rozgrzebia stare rany...Tak jest zawsze. Autorka ma rację, trzeba zerwać z przeszłością, tylko ja najpierw chce znaleźć odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Ja przepraszam, że wchodze na prywatny teren ale w głowie mi się nie mieści, że gość autorki zrobił cięcie po chwili znajomości z nową. Ja myślę, że znaja się dłużej niż tydzień...on musiał być pewien, że coś z nią mu wyjdzie...Wydaje mi sie, że nie jest do końca szczery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Autorko, wy jesteście z różnych miast?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada nie wiem. Spotkał miłość swojego życia. bolało i teraz mniej boli cześć. Wiesz u mnie teraz chyba górę wziął rozum. Rozliczam wszystko. Powtórzę: żadnych powrotów. Wierz lub nie. Odpowiedź poza tematem. :) A gdzie mam iść. Mówiłam że nie prowadze intensywnego życia towarzyskiego. Za tydzień w sobotę umówiłam się z koleżanką z pracy do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada tak z różnych miast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada i ja doszlam do takiego wniosku. Było coś wcześniej na rzeczy. Powtarzam się może ale najbardziej mi zależy by ułożyć swoją przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Autorko, ok...:). Przepraszam, że męczę. Głupi, samolubny gnojek z tego twojego, świetna babka jesteś, niech żałuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada nie męczysz. Sama sobie zadawałam takie pytania. Nie wolno słuchać tylko. Trzeba obserwować. Za dużo było słów w stosunku do czynów. Dlatego w pewnym sensie cieszę się że już nie bede musiała kombinować czy teraz prawde mówi czy tylko to co ja chcę usłyszeć. Masz rację nic sie nie dzieje z dnia na dzień. Dziękuję za te słowa kakaklada :) bolało i teraz mniej boli to mi wymyśl gdzie niby mam iść. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
A teraz o mnie. :) Założyłam, że coś mogłam zrobić lepiej, że błąd tkwi we mnie, że to moja wina. Chciałam go odzyskać....Może nowe zachowanie, może nowe ciuchy, może nowa fryzura, może 5 kilo mniej? Zmienić, coś zmienić, ulepszyć, pokazać mu. I koniecznie zapewnić, że na niego czekam, że jest mężczyzną mojego życia. Odpisał! Mogę mu udowodnić! Chce, żebym w środku nocy do niego przyjechała? Nie ma sprawy! Całą noc mu udawadniam, że go kocham....a on? Odzywa się wtedy, kiedy ma doła, jest smutny, coś mu nie wyszło. Ale ja mam nadzije, duma do kieszeni. To trwa jakieś trzy lata....Igra ze mną, ma związki, bawi się a ja jestem....zawsze, wierna i idiotycznie uległa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolało i teraz mniej boli
Gdziekolwiek :p Byleby nie siedzieć samej w domu. Gdy wyjdziesz to poznasz nowych ludzi. Nigdy nie mów nigdy :p Kakada Gdy w związku przychodzi chwila "szarości" to byle głupota może być przyczyną jego rozpadu. Jak Ci się wydaje, dlaczego teraz tak dużo rozwodów jest? Ludzie są słabi psychicznie i wielu sądzi, że życie ma być nieustanną radością i zabawą, a gdy na własne życzenie je sobie niszczą, to bardzo często jest już za późno aby je naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada wiesz..... ciężko mi radzić bo wychodzi na to że na związkach się nie znam. Wiem jednak jedno.... takim zachowaniem będziesz kiedyś zmęczona. Może już jesteś. Nie powiem Ci "rzuć to w diabły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Uff...Autorko, nie wiem jak to rozegrasz ale im wcześniej przestaniesz się obwiniać, im prędzej mu przebaczysz i im prędzej znajdziesz innego faceta, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
bolało i teraz mniej boli no dobra. To ide połazić po ciemnym osiedlu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Autorko, ja mam to za soba, on jest im zupełnie obojetny...ale stało sie to dopiero w chwili gdy poznałam swojego męża. A ex pisze, wysyła życzenia i kręci się koło mnie, ale mnie to już nie wzrusza, ani tyci tyci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolało i teraz mniej boli
I bardzo dobrze. Może spotkasz jakiegoś pana w długim płaszczu :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
bolało i teraz mniej boli Taaaa.... w rozpiętym płaszczu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada brawo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada wiesz nie czuję nienawiści. Mam tylko ogromną PRZEOGROMNĄ ochotę szybko zamknąć ten rozdział życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Autorko, z perspektywy czasu, radzę ci nie rozpamiętywać, nie analizować, tylko żyć dla siebie i poszukać innej miłości, głupie może, ale sprawdzone i skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
kakaklada staram się analizować coraz mniej i mniej. Szukać miłości nie potrafię i nigdy nie potrafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
fr nie rozumiem o co chodzi. Uznam że to omyłkowy wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Idę sobie. Widzę że faktycznie w piątkowy wieczór wszyscy gdzieś wybyli. :) To ja też pójdę pochodzić po tym ciemnym osiedlu jak radzi bolało i teraz mniej boli. :D Miłego wieczoru wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
I co? Zrobiło się wyjątkowo cicho. :) Może nowy temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Gość123456 ja jestem. Gadamy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×