Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ollga2445.

Mąż odmówił bycia chrzestnym dziecka brata i oni teraz nie chcąPrzyjscNaNaszŚlub

Polecane posty

Gość Ollga2445.

Bo są obrażeni. Niby rozmawiamy normalnie, ale widac, że coś jest nie tak. Miesiąc temu były chrzciny dziecka brata mojego męża, mąż został poproszony na chrzestnego, postanowiliśmy odmówic z tego względu że oboje mamy już dużo chrześniaków. on jest chrzestnym u dziecka siostry, ja u swojego brata i u kuzynki i razem mamy jeszcze chrześniaka u znajomych. wszystkie te dzieci są małe, co wiąże się z kosztami. urodziny, święta, dzień dziecka zawsze trzeba coś kupic i po prostu nie stac nas na kolejnego chrzesniaka. Męża brat tego nie zrozumiał i widziałam że poczuli się urażeni. Teraz za 2 miesiące bierzemy ślub i w tym tygodniu roznosilismy zaproszenia. Gdy im wręczaliśmy to powiedzieli, że nie wiedzą czy przyjdą. A po rodzinie nas obgadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertrfdsaw
w koncu maz czy nie maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam czterech razem z mężem
i swojej siostrze bym nie odmówiła , ludzie wiedza ze nie stać mnie na drogie prezenty ale w naszej rodzinie nie o to chodzi :-) , tez bym była zła jak mi siostra odmówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś jedna wielka ściema
piszesz że to twój mąż, a teraz że ślub bierzecie... Cóż to za dziwactwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierzesz ślub z własnym mężem?
To chyba ta hamerykańska moda na odnawianie ślubu po iluś tam latach. Nie dziwię się, że goście nie palą się do pakowania Wam kopert z kasą skoro raz już to zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkkkjkjkjkjkjkjkjkj
w byciu chrzestnym nie chodzi tylko o kasę. twoj "mąż" zachował się nieladnie odmawiając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scheiss Prfung
Nigdy się rodzicom nie odmawia!!! I to jeszcze rodzeństwo ?!?!?! Brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie wiecie co mówicie. Wyobrażacie sobie teraz np. w ciągu 2 lat dać na komunię wszystkim prezenty koło tysiąca? Dzieciaki już nie zadowalają Biblią czy różańcem na komunię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dididiid
rozumiem cie autorko , ja tez bym odmowila, mam 4 chrzesniakow to koszty!!!!!!!!!!!oczywiscie rodzice tego nie rozumieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dididiid
dokladnie, dzieciaki teraz byle czym sie nie zadowola!ja mam juz dosc naprawde , powiedzilam sobie koniec pakowania kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak się nie robi
Mało dużo bogaci biedni jest taka zasada nie odmawia się i pomyśl w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona ciżemka
i to właśnie te rozpasane katolickie tradycje.... hehe niby powinno chodzic o opieke duchową, ale jak zwykle wszystko rozbija się o kasę! moja kuzynka dostała na komunie złoty łancuszek, zegarek i jakieś pierdółki, teraz trzeba nagle quady kupować? prezenty około 1000? ludzie, sami sobie krzywde robicie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ollga2445.
Dokładnie mamy cywilny, braliśmy 2 lata temu, ale nie było żadnego wesela ani nic. tylko obiad dla rodziców świadków i rodzeństwa i tyle, nikt też nie dawał nam kopert, było pare prezentow. Nie uwazam ze nie ładnie postąpił bo mamy już dużo chrzesniaków i teraz jeszcze wesele, nie stac nas na następnego chrzesniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka trojga
u mnie w rodzinie w wsrod znajomych jest zasada, ze nie odmawia sie dziecku. nie chodzi o prezenty ja mam kilkoro chrzesniakow i robie prezenty na jakie mnie stac, kazdy to rozumie i jest gicio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby wszyscy rozumieją, ale jak przyjdzie do jakiejś komunii czy wesela to obgadają, że za mało daliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Ale patrząc na to z drugiej strony oni też mogą odmówić i powiedzieć że nie mają pieniędzy!! W końcu dziecko to tez wydatek!!! I nie stać ich żeby dac prezent na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka trojga
a co tam niech gadaja:) chociaz w mojej rodzinie nie obgadaja:) watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mogli chociaż tak powiedzieć, że nie mają pieniędzy, a nie wykręcać się i obgadać za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnaaa
nigdy nie odmawawia sie gdy ktos prosi by byc rodzicem chrzestnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze powinnas się puknac
Skąpi i żałośni z was ludzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
ciezarnaaa, a to dlaczego?? Bo chyba nie, bo "dziecku się nie odmawia"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to jest prawda to powied
zcie szwagrom szczerą prawdę: że Twój mąż nie może być chrzestnym, ponieważ w świetle zasad panujących w KK, które nie Wy w końcu wymyślacie, nie może nim być osoba żyjąca w grzechu. Dziwne, że katolicy szykujący chrzciny własnego dziecka o tym nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×