Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BattleSUN

Czy muszę mu powiedzieć, że kiedyś byłam bardzo gruba?

Polecane posty

Gość BattleSUN

Mówi się, że w związku trzeba być ze sobą szczerym i chociaż ja nie w 100% skłaniam się ku tej opinii to zastanawiam się czy powinnam powiedzieć mojemu partnerowi o tym jak kiedyś wyglądałam. Spotykamy się od miesiąca, poznaliśmy się w studio tatuażu i fajnie nam się to rozwinęło (i szybko). Jakiś tydzień temu uznaliśmy, że uznajemy to oficjalnie - jesteśmy parą. Kiedyś byłam bardzo gruba, przy 176 wzrostu ważyłam 89 kg. Oczywiście to mnie skreślało w oczach mężczyzn. Teraz schudłam 28 kg i zrobiła się ze mnie laseczka. Co prawda mam rozstępy itd. ale skóra dobrze zniosła ten spadek... Nie wiem czy muszę mu o tym mówić. Boję się reakcji. Z drugiej strony kiedyś może dowiedzieć się przypadkiem i to będzie jeszcze gorsze. A może to się rozpadnie i wcale nie będzie musiał wiedzieć? Mówić? Poczekać? Nie mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem czy muszę mu o tym mówić." Na pewno nic nie musisz, ale możesz, boisz się czegoś? Chyba ten facet nie jest jakimś idiotą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BattleSUN
Ludzi grubych się dyskryminuje... Boję się, że przestanie na mnie patrzeć jak na cud, a zacznie patrzeć ze wzgardą. 20 lat życia żyłam z myślą, że na mój widok w bikini ludzie wymiotują. Nie mogę dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, skoro nie czujesz się teraz na siłach to mu nie mów, powiesz jak poczujesz się pewniej w związku, wszak jesteście razem tylko miesiąc, a to bardzo niewiele. Chociaż ja jestem zdania, że zbyt hiperbolizujesz tę całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenon 63 z glogowa
powiedz mu ze bylas wstretnym pasztetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie musisz ;) "Boję się reakcji. Z drugiej strony kiedyś może dowiedzieć się przypadkiem i to będzie jeszcze gorsze. " a co się stanie jak się dowie? nic się nie stanie :) uporaj się z kompleksami :) liczy sie jaka jesteś teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumpkin_seed
Dziewczyno, największy problem to Ty masz w głowie. Co to za tekst, na Twój widok w bikini ludzie wymiotowali? Chyba jakieś pustaki jedynie. Zgodzę się, że byłaś mniej atrakcyjnie fizycznie, ale w głowie raczej nic Ci się nie zmieniło, charakter masz ten sam. Nie traktuj tego, że byłaś większa jako jakiegoś wstydu, zbrodni niemalże. Możesz mu powiedzieć, ale tak normalnie, nie rób z tego wyznania bo i po co? Żaden to horror, po prostu schudłaś i tyle. A swoją drogą, to co, myślisz że jak on się dowie nie od ciebie to zwieje? Obrazi się? Aż tak źle go oceniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu opowiadać nowo
poznanemu facetowi co się z tobą działo zanim się poznaliście. Po co mu ta wiedza???? Teraz masz być szczera wobec niego, a nie opowiadać swój życiorys ze szczegółami. Może mu tez opowiedz jakie miałas zaparcia w niemowlęctwie, bo bez tego nie da się żyć przecież:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BattleSUN
Nie wyolbrzymiam tego, nigdy z nikim nie byłam, nie mam doświadczeń. Czuję się po prostu jakbym go oszukiwała gdy on mnie dotyka i mówi, że mam tak cudowne ciało i że jestem idealna. Aż mam ochotę krzyczeć, że nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś dziwaczny problem
:O a czy ja mam mówić dziewczynie, że jak miałem 5 lat to złamałem nogę? nie sądzę chyba, że byśmy sobie poównywali nasze złamania:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BattleSUN
Nie obrazi się, ale wyobrazi to sobie, poprosi o jakieś zdjęcia... Nie chcę być oceniana nigdy przez pryzmat tego jak się zaniedbałam. To wstydliwe. Osoba, która nie jest gruba tego nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie1111!
Sama demonizujesz ten problem Było a nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz urojone problemy
pytanie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doskonale rozumiem autorkę. Mam dokładnie ten sam "problem" jako nastolatka byłam wyśmiewana w szkole bo ważyłam 80 kg przy wzroście 163 cm. Po LO wzięłam się za siebie i obecnie ważę 56 kg obecnie mam 30 lat a od tamtego KOSZMARU minęło 10 lat. Nie powracam do tamtego życia nawet nie chce sobie tego przypominać bo to moja trauma. Znajomi z mojego nowego życia nie wiedza o tym i nawet nie zamierzałam nigdy im tego opowiadać a co dopiero facetowi. Obecnie nie mam żadnego ale jak tylko się pojawi to nie zamierzam mu o tym opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×