Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nastoletnia mama

mieszkam na wsi

Polecane posty

Gość lllllliilinkam
inni to znaczy kto???? wieś wsi nierówna, większoś bogatych mieszka na wsi, lepszy dom na wsi niż jakies blokowisko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozeszkurwajapierdolekurwamac
popieram. chyba ze gonisz krowy, to choojowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy sie uważa, myślę że to stereotyp, znam wiele osób ze wsi, które sa super i znam takich bucow z miasta że masakra....jedyne co mi przeszkadza na wsi to wszechobecnie rządzące "co ludzie powiedzą"....ja bym pewnie na wsi miała ciężko, bo na pewno nie podporządkowałabym sie Pani ze sklepu czy jakiemuś pajacowi w czarnej sukience itp ale nie sadze że ludzie ze wsi sa w czyms gorszy:) Ty lubisz wieś, ja miasto, przynajmniej jest różnorodność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAniołków
ale to głupota co że ze wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu od razu gorszych
Ja pol zycia mieszkalam w miescie, teraz z radoscia wyprowadzilam sie na wies, mamy swoj domek, kawalek dzialki, ogrodek, piele grzadki, mam trzy kury, planujemy na wiosne posadzic pare drzewek owocowych i zrobic jakas szklarnie... Moje dzieciaki bawia sie z dziecmi sasiadow, jak byly wakacje calymi dniami ganiali po dworze... Myslisz, ze w miescie moglabym im na to pozwolic? - Nie, bo samych bym przed blok bala sie wypuscic, a tak mam na nich oko. Lubie swoje zycie, taka wioske, wiejska spolecznosc, to ze wszyscy sie znaja, ze plotkuja? - A niech im! Moje zycie i moja sprawa co z nim zrobie! Czemu uwazasz, ze inni maja Cie za gorsza? To taka sama dyskusja jak z wielodzietnymi matkami, kogos, kto cale zycie marzyl o jednym dziecku, trudno przekonac, ze fajnie jest miec czworke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu od razu gorszych
Poza tym jak jedna z mam wspomniala, teraz bogacze buduja sie po wsiach. Ja powiem wiecej - ta moda sie zaczela jak bylam nastolatka. Co bogatsze kolezanki wyprowadzaly sie z rodzicami do podmiejskich wiosek. Znani artysci, aktorzy, politycy tez buduja domy na wsiach! I to naprawde zdarza sie, ze na takich klasycznych zadupiach - znam takie przypadki, ale nazwiskami i nazwami wiosek wolalabym nie operowac w necie ;) Zupelnie nie rozumiem w czym mozesz czuc sie gorsza, ze masz wlasny dom, nie jestes zalezna od zarzadu spoldzielni, ze masz kawalek dzialki z wlasnymi warzywami?? Powinnas chyba byc raczej dumna niz sie tego wstydzic! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Z tymi szkołami teraz jest całkiem inaczej. Moja siostra cioteczna mieszka na wsi, ma córeczkę, która zaczęła chodzić do 2 klasy. W klasie jest czworo uczniów, to lepiej niż w prywatnej szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelający diabełek
Mieszkam na wsi,mój syn w tym roku poszedł do przedszkola,ponieważ jest duża grupa 30 osób,podzieli ich na dwie mniejsze,wygospodarowali nową sale w szkole,właśnie powstały zajęcia z dodatkowego angielskiego. Jest dużo zajęć dodatkowych dla dzieci,szkoła całkiem nowa i ładna.W okolicznych wioskach również szkoły są w dobrym stanie i na dobrym poziomie. Mieszkam na wsi,mam 2 hektary pola którego nie obrabiam,a dlaczego? Bo ludzie z mojej wsi dojeżdżają do pracy do Warszawy,gospodarkę mają ludzie którzy robią to całe życie,albo ci których na nią stać.Teraz nawet żeby być rolnikiem trzeba mieć pieniądze. Ubieram się normalnie,tak samo jak ludzie z bliskiego miasta,mam dużo znajomych z miasta i o dziwo uważam że ludzie ze wsi mają tyle samo kultury w zachowaniu nawet nie wiem czy nie więcej niż ci miastowi. Plotki są i pewnie zawsze będą ale ja żyję swoim życiem i nie interesuje mnie życie sąsiada. Dlatego ludzie ze wsi nie są gorsi, żyją inaczej.Spokojniej i po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena ale siebie sama
chwalisz...boże Ty taka wyksztalcona ,ubrana, obyta i z wiesniakami sie zadajesz...taaa jestes ich przeciwienstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikozja am*
HIeno Mieszkałam na wsi ponad 20 lat. Skończyłam wiejska podstawówkę i zaczęłam LO w mieście wojewódzkim. I tu zaprzeczę twojej terii dotyczącej wykształcenia. Przez calusieńki pierwszy semestr jechałam na swojej wiedzy wyniesionej z wiejskiej podstawówki. W ósmej klasie była nas 12 sztuk. Dzięki temu nauczyciele mieli czas dla każdego ucznia. Z meteriałem nikt nie gonił, bo zawsze bylismy na bieżąco. Ps. Żadna z tych 12 osób nie "musiała" pomagać w gospodarstwie czy przy zwierzętach.... Tobie chyba pomyliła się wsia z wsią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty hina ciebie
chyba popierdolilo. Jak cie czytam to nie wiem czy sie smiac czy plakac. :D ja tez mieszkam na wsi mam wyksztalcenie, ladnie sie ubieram na codzien(!) nie od swieta. A to co piszesz o szkolach to juz przechodzi ludzkie pojecie , gdzie ty masz ta rodzine ? ze takie rzeczy sie tam dzija. Ja chodzilam do postawowki wiejskiej ale bylam jedna z lepszych w klasie ze wszystkich przedmiotow a ci mistowi to cienkie bolki co mysleli tylko jak sie z lekcji urwac albo jak przyszedl sprawdzin to prosili naczycieli zeby przelozyc. Tacy wy to jestescie wyksztalceni i obyci :D boze smiech na sali jak czytac takie idotki jak hiena. :D z reszta nie bede dalej pisac bo szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiena- skąd ty się urwała dziewczyno? Bo nie masz pojęcie jak życie "na wsi" wygląda. Oboje rodzice pochodzą z małych wiosek. Tata z tak małej że nie było podstawówki, a skończył uniwersytet i ma doktorat. Mam tez wyjechała się kształcić i została nauczycielką. Prawie całe życie mieszkałam na wsi. Mamy piękna szkołę, lepiej wyposażoną niż większość miejskich molochów. Większość dzieciaków się kształci dalej. Nasz( teraz już mieszkam gdzie indziej) wieś jest bardzo zamożna. Jest kanalizacja chodniki, stadion i orlik do gry. Do dużego miasta mamy 10 min samochodem. Rolników jest kilku większych którzy głownie hodują trzodę lub rzepak. Dzieci się uczą, a nie pomagają w gospodarstwie. Taka wieś o jakiej piszesz to chyba tylko w muzeum lub jakieś miejsca postpegerowskie bo na pewno nie większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miarka a ty skąd się urwałaś?
No to cudnie, że w waszej wsi tak jest różowo, ale ja znam zupełnie inne wsie - takie gdzie poza sklepem i kościołem nie ma nic (a w niektórych nawet sklepu i kościoła nie ma), bo szkołę zlikwidowali, ośrodek "kultury" czy jak go zwał służy jedynie do przedwyborczej propagandy, młodzi uciekają i nie myślą wracać, do najbliższej przychodni 5 km, a karetka przyjeżdża z ponad 60 km, a mogłaby z 20 km, ale debil robiący podział i rejonizację w tym temacie nie spojrzał na mapę. Dróg nikt nie remontuje, za to nowiutki miedziany dach na kościół i owszem. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. I gdzie to tak jest? Niecałe 90 km od Warszawy, więc nawet wolę nie myśleć jak to wygląda na podkarpaciu albo zapadłym podlasiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja mieszkam na takiej wsi jak opisała Miarka i wokoło same takie nie ma jakichś zabitych dechami ... A niestety większość ludzi uważa , że wieś to krowa, pole i jeden sklep w "centrum"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie, bo to zalezy, o jakiej wsi sie pisze. Jesli chodzi wam o wioski polozone do 20 km od wielkiego miasta, to wiadomo, ze jest to zupelnie inna bajka niz wioska podkarpacka pod ukrainska czy bialoruska granica :o Juz tu ktos pisal, ze wioski zyjace z turystyki lub polozone w poblizu wielkiego miasta zamieszkale sa czesto przez bogatych ludzi, ktorzy pracuja zwykle w duzym miescie, a na tej wiosce sobie po prostu mieszkaja, bo jest cisza i spokoj. I w te "wsie" sie inwestuje. Takze zakupy w fajnych sklepach nie sa problemem. Ale ile jest takich wiosek w Polsce? Jezdzcie sobie na Podlasie lub Podkarpacie, to zobaczycie, jak zyje wiekszosc ludzi na wsi :o Bylam na takiej wiosce tego lata. Ludzie sa bez pracy, wszyscy sa zmuszeni uprawiac ziemie, hodowac 3 krowy i chodzic do lasu na grzyby i jagody. Mlodziez masowo wyjezdza "na wyspy", przywozi pieniadze, buduje sie i zyje potem w tej samej biedzie, bo pracy nadal nie ma. Pewnie ze sa i tacy, ktorzy sie wyksztalca na najglebszej wsi- pisalam o tym, ze mojej kuzynce sie udalo i jest ona zaprzeczeniem wszelkiego stereotypu. Ale wiekszosc niestety skonczylo zawodowke lub inna szkole srednia i na tym sie skonczylo. Pracuja w sklepikach, supermarketach za marne grosze. Bylismy tez pobliskim miescie "na zakupach". Same sklepiki z podrabiana, tania odzieza. Za to zatrzesienie mody slubnej i "wieczorowej". Miarka- moze napisz, gdzie jest ta twoja wioska, wies wsi nie rowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co hiena
ja mieszkam na podkarpaciu i tu nikt nie zyje tak jak ty opisujesz. Jak czytam co piszesz to szeroko otwieram oczy ze zdziwienia bo to sa bujdy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia2121
hienia, musze cie rozczarowac ale masz stare wiadomosci. teraz , zeby nawet 'przejac' gospodarstwo np. po rodzicach trzeba miec conajmniej wyksztalcenie srednie i to zwiazane z rolnictwem wiec doszkalaj sie jeszcze hienko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze polska wies zrobila sie bogata i swiatowa. Szkoda, ze ja nic z tego nie dostrzeglam. No, moze oprocz lepszych aut i nowo postawionych domow z pieniedzy zarobionych na wyspach.... Julia- czy panstwo zabroni dziedziczenia, jesli nie ma sie odpowiedniego wyksztalcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak hiena musisz sie doszkolic najlepije w swoim miescie, paniusiu. juli dobrze pisze zeby teraz przejac gosp rolne m,usisz miec wyksztalcenie sr rolnicze wtedy ten kto zapisuje gospod rolne dostaje emeryture strukturalna z unii europejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak syn nie ma sredniego rolniczego, to kto dostaje ta gospodarke? Panstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn ( jesli rodzice przepisza) ale oni wtedy nie dostana emerytury strukturalnej ktora jak na pl warunki jest bardzo wysoka. Rozumiesz juz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jesli rodzice nie maja komu przepisac gospodarki, to nie dostana emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostana . Tylko zamiast emerytury strukturalnej ktora wynosi 1500zl dostana zwykla z krusu okolo 800zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rodzinna wieś jest na Podbeskidziu. Zamożna , zadbana mam wrażenie że lepiej niż małe miasteczko w jakim teraz mieszkam. A tata pochodzi z Podkarpacia. Ta jego trochę gorzej jest rozwinięta ale w ciągu kilku lat od wejścia do UE bardzo się podciągnęli. Są nowe drogi, odremontowano muzeum i urzędy. Pojechałam po kilku latach i nie mogłam poznać tyle się pozmieniało na plus. Na pewno gdzieś są takie wioski o jakich piszesz, ale to już margines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Ja chcialam ci tylko powiedziec, ze strsaznie fajnie masz! Ja bardzo bym chciala mieszkac na wsi (mimo, ze pochodze z duzego miasta), ale maz niestety niebardzo chce :o Mam nadzieje, ze kiedys go przekonam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo polecam mieszkanie na wsi. Ogólnie jestem mega zadowolona. Ostatnio do mojego gospodarstwa odkryłam producenta nasion rolniczych i paszowych http://www.agronas.pl/strona,1,informacje-o-nas i już widzę te plony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba popie**olilo. Jak cie czytam to nie wiem czy sie smiac czy plakac. smiech.gif ja tez mieszkam na wsi mam wyksztalcenie, ladnie sie ubieram na codzien(!) nie od swieta. A to co piszesz o szkolach to juz przechodzi ludzkie pojecie , gdzie ty masz ta rodzine ? ze takie rzeczy sie tam dzija. Ja chodzilam do postawowki wiejskiej ale bylam jedna z lepszych w klasie ze wszystkich przedmiotow a ci mistowi to cienkie bolki co mysleli tylko jak sie z lekcji urwac albo jak przyszedl sprawdzin to prosili naczycieli zeby przelozyc. Tacy wy to jestescie wyksztalceni i obyci smiech.gif boze smiech na sali jak czytac takie idotki jak hiena. smiech.gif z reszta nie bede dalej pisac bo szkoda slow. " X Mialam dokładnie to samo. Miastowe lolitki nie miały pojęcia o niektórych zagadnieniach np. z matmy. Ciemnota jak nie wiem . Myslaly tylko o tym żeby isc na disco ;) puszczac się po kiblach i nic tylko caly czas było przekładanie sprawdzianow. Boze jak sobie to przypomnę to az smiech mnie bierze. Teraz w miescie to biedota i patola mieszka kto bogaty idzie na wies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×