Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AUTORKA WĄTKU

Konflikt - matka-teściowa-córka

Polecane posty

Gość AUTORKA WATKU
Hej karolakarola - dzieki:)Wierze ze dam sobie rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokoj z widokiem
Autorko - ja jestem samotna matka i nie mam kogo prosic o pomoc. Mam roczne dziecko, ktore chce czy nie chce musi ze mna chodzic i jezdzic wszedzie. Nawet jak pada i jest zimno. W marketach sa kasy pierszenstwa - i zawsze mozesz prosic zeby cie przepuscili - i niech gadaja- tam prawo jest po twojej stronie. Wszelkie problemy typu 'nie da sie' rodza sie w naszych glowach. Da sie jak sie musi dac. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój..:) olej ludzii moja mała jest teraz u babci,a dlaczego??? bo mam lenia i chce sobie poleżec..a jej się krzywda nie stanie ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA WATKU
Olej wszystkich i badz soba:)Fajnie jest gdy ktos mowi co mysli i nie zwaza na to ze innym sie to nie podoba A jak jeszcze jego uwagi sa trafne to juz wogole innych to strasznie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
padłam, leżę i kwiczę :) Tak, przemawia przeze mnie zawiść. Nie wiem czego miałabym zazdrościc autorce- tego, że jest zmuszona zostawiać dziecko babci? Tego, że jej własna matka jej nie słucha? Czy może tego, że jej dziecko w wieku PÓŁ ROKU jest tak napychane słodyczami, że pół dnia wymiotuje? Sorry dziewczyny, ale to nie mój klimat. Ja tam wolę odwiedzać dziadków w weekend niż być zmuszona podrzucać im dziecko i nie mieć wpływu na to co je. Ode mnie tyle, jakoś nie mam ochoty wdawać się w pyskówkę z kims kto w każdym odmiennym zdaniu widzi zawiść. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah jestem juz juz troche czasu ...Najpierw mi jechali za wiesniacka urode, i ze jestem gruba ja spaslak .. primo ... tylko ze ja nie jestem gruba i nie jestem ze wsi , chcociaz bardzo bym chciala . Potem jechali za to ze pisze co mysle , nie mowie ze zawsze mam racje ale w wiekszosc mam . Teraz jada bo cie obronilam .. Nie przejmuje sie tym , ale ten topik szczerze to mnie wkurwil .. bo co jak co ale zeby od razu zakladac topik i mnie obrazac ... o Nieeee.. teraz bede chamska taka sama jak one /oni ... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem zdania że jak jest ktoś kto może nam kobietą pomóc przy dziecku to korzystajmy .. i tak większość czasu w swoim życiu poświęcamy rodzinie..i nikt nad nami się nie lituje...bo co? bo nie urodziłyśmy się z jajami?????? ja też mam dziecko i kocham je najbardziej na świecie ale ja też mam prawo życ i czasem odetchnąć..jak najbardziej korzystam z pomocy mamy i teściowej...i one są zadowolone i ja mam troche luzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA WATKU
mireczkaa dzieki za wypowiedzi mimo wszystko Dla mnie wszystkie rady daly do myslenia Mam troche odmienne zdanie od twojego ale trudno Bardziej jestem sklonna ku opinii tych mam ktore uwazaja ze dobrze robie korzystajac z pomocy mamy jesli mam taka mozliwosc Musze tylko postarac sie zeby robily tak jak mowie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
autorko- ja nie analizuję, czy dobrze robisz korzystając z pomocy babć!! To jest Twoja sprawa- ja wole sama, Ty wolisz pomoc. Ja piszę tylko o stosunku Twojej mamy czy teściowej do Ciebie jako matki. I dopóki nie postawisz się dopóty nie będziesz pewna jak sie zajmują Twoim synkiem. Nie rozumiesz tego? Idziesz do pracy, zostawiasz dziecko nie na chwile tylko na 8godzin. Abstarhuję już od tego jedzenia, ale przecież Twoja mama nie będzie słuchała jak WYCHOWYWAĆ Twojego syna. A to jest poważna sprawa. Dziecko będzie dostawało dwa, diametralnie różne przekazy. Jak myślisz- wybierze ten łatwiejszy czy trudniejszy? Więc jeśli teraz nie zadbasz, żeby respektowały Twoje prosby potem tego nie zrobisz. Będziesz musiała iść do pracy- czyli będziesz się zgadzała na sposób wychowywania Twojej mamy. Przemyśl to. Spadam, powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA WATKU
Sluchajcie musze znikac! Nie moge pisac bo synek wlasnie wstal JEszcze raz dziekuje za odzew Szczegolne dzieki dla karolakarola i prawdazawszeciezaboli 24:)Wezme sobie do serca wasze rady - nie ocenialyscie mnie i nie zgnebilyscie Brawo za to ze mimo odmiennego zdania pisalyscie na tym watku POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exit110
Sok na pasożyty... Czosnek POLSKI. 10 główek nie ząbków, jeśli dla większej ilości osób to wiecej. Pokroić/ zmiażdżyć i zalac sokiem z kiszonych ogórków. Odstawić w chłodne, ciemne miejsce na 10 dni i później również tak przechowywać. Sok podawać dzieciom przed snem 5 ml można trochę rozcieńczyć (niedobre paskudztwo ), dorosłym 10 ml. Można zjadać również czosnek z tej mikstury( dorośli). Stosować miesiąc. Nie więcej niż 2 razy w roku. Sok może mieć różną barwę, zależy to od czosnku w której porze roku robimy miksturkę. Sok nie może Wam sfermentować, bo zdarzył mi się i taki przypadek, ale chyba było wtedy za ciepło. Cały czas obserwować kał,a jak coś znajdziecie to oddać do badania... Po kilku latch obserwacji mojej dzieci siebie i męża wiem, że nadpobudliwość u dzieci , nerwowość, kłopoty w nauce - koncentracja, zgrzytanie, złe sny, krosty na pupie, osad na zembach, psujące się zemby, czerwone pieprzyki, kaszel równiez szczekający, w nadmiarze kichanie i bekanie, popękane naczynka, nadmierna otyłość, chudość, podsiniałe oczy, krosty - są od pasożytów. Nie wszystke te obajwy muszą występowac jednocześnie. Dzieci mają coraz więcej tasiemczyc (zbiorowe żywienie w szkołach, przedszkolach, psy i koty). Na tasiemca możecie kupić lek Yomesan/Niclosamide z aptek internetowych za granicą. Bez recepty. Vermox też kupicie . Mi zniknął NIEPRZYJEMNY ZAPACH Z UST, krosty, łamliwe paznokcie, grzybica między palcami u nóg, kamień nazębny, mąż mniej chrapie i mówi, że ogólnie czuje się jakis lżejszy... Dziecko brało zentel 3 dni // 2 tyg. przerwy // Vermox 3 dni //. Nic nie znalazłam w kupie.// znów 2 tyg przerwy i zastosowałam powyższy przepis u swojego dziecka przez kilka dni, potem podałam mu Vermox (ciągle stosując sok z czosnku) i to co zobaczyłam w kupie to był szok... Musicie ostrożnie przeprowadzać odrobaczanie gdyz bardzo silnie zarobaczony organizm może nie poradzić sobie z toksynami po robalach, tzw wstrząs anafilaktyczny. Jedzcie dużo ogórków kiszonych, kapusty kiszonej, cytryny. Robaki uwielbiaja zakwaszony organizm, a nie znoszą środowiska zasadowego. leki, farmaceutyki pomagaja tylko wtedy kiedy wspomagamy je naturalnie, nie jemy słodyczy, mąki itp....Lekarze próbuja wmówic nam rózne choroby, nie wierzcie we wszystko co usłyszycie. Nieświeży oddech prawdopodobnie = TAsiemiec. Kupcie Niclosamide / Yomesan najlepiej 2 opakowania bo nie zawsze jedno wystarcza. Poczytajcie o tym leku w necie. Kupcie w aptece on line, za granicą, holandia, niemcy, belgia. Chyba, ze macie kogoś znajomego za granicą. Dobrze tez podac pozostałym członkom rodziny...W Polsce lek nie jest dostępny, zakazany przez Ministerstwo Zdrarowia. A ludzie chodzą do lekarzy. Ci diagnozują coraz to nowsze jednostki chorobowe (wrażliwe jelito, Halitoza itp.) tylko nikogo nie mogą wyleczyć i tak dorabiamy koncerny farmaceutyczne dokupując kolejne dawki leków które zamiast leczyć czyszczą nam portwel i powodują kolejne dolegliwości. Jaki mieliby z nas pożytek gdyby szybko nas wyleczyli !?? Mi pomogła w diagnozie Wega Medica w Warszawie, ale od dawna podejrzewałem, że to moze być tasiemiec. Powiedzieli, jaki lek kupić.... dodatkowo, w bardzo wielu przypadkach u dzieci ale nie tylko występuje włosogłówka. To nie prawda, że bytyje tylko w jelicie. Potrafi je przebijać i przenikac do tkanki podskórnej.Powoduje bóle nóg (w szczególności na odcinku między kolanem a stopą, "popękane" naczynka, rozdrażnienie, "złe" sny, niespokojny sen, bladość - powoduje anemię, szczekający kaszel, swędzenie skóry. Lek np. Vermox najlepiej podać w nów (faza księżyca) i robić kąpiele przeciwpasożytnicze z miodu i mąki, po lekach lub w pełni... Trudno ją usunąć samymi lekami bo przenika do organizmu. Nie słuchajcie, że to zabobony, bo tak piszą ludzie których poważne problemy zdrowotne nie dotyczą. Toksokaroza (glista psia, kocia) też może dawać podobne objawy. Choroba z piaskownic. Na to można zrobić badanie krwii w lepszym labolatorium. Pomagajcie SWOIM DZIECIOM bo nikt za Was tego nie zrobi...chyba, że wolicie aby lekarze faszerowali je sterydami, antybiotykami, itd, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariam
Autorko - ja też mam przewalone z teściową i jej matką, dlatego chcemy się z mężem jak najszybciej wyprowadzić - myślę, że to najlepsze rozwiązanie również dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariam
"mloda jestes, niedoswiadczona, ksiazek sie naczytalas i glupoty pleciesz - zobacz ile ja dzieci wychowalam i zdrowe" - ja to samo słyszę od teściowej, tylko że już conajmniej 2 razy mi prawie dziecko wykończyła, bo włąśnie ona wie lepiej - mały ma dopiero 3 miesiące. My też się budujemy i czekam cierpliwie na wyprowadzkę, potem ograniczę kontakty i po sprawie. Póki co staram się zajmować dzieckiem sama, już nawet na uczelni niemal w ogóle nie bywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×